Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kadra Smudy może nie zagrać w Krakowie

Jan Szurek

Źródło: przegladsportowy.pl

26.08.2010 10:23

(akt. 15.12.2018 16:36)

Mecz z Australią (7 września) w Krakowie mocno zagrożony. Rozpoczął się nerwowy wyścig z czasem. PZPN stawia warunki, które wykonawca musi spełnić w ciągu najbliższych dni. Jeżeli nie spełni, mecz zostanie rozegrany w innym mieście. We wtorek obiekt Wisły wizytowali wysłannicy PZPN i do Warszawy nie wrócili w dobrych nastrojach. Oficjalnie federacja nie wydała żadnego komunikatu, ale wiemy, że działacze stanowczo domagają się od wykonawcy obiektu natychmiastowego wypełnienia warunków, które określa między innymi ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych.
-  Chodzi o masę drobnych spraw, której jednak w sumie tworzą jeden wielki problem. Mam tu na myśli choćby prawidłowe oznakowanie dróg ewakuacyjnych i miejsc na sektorach. Stadion jest oczywiście nowoczesny, ale jeszcze nieukończony. Trybuna za jedną z bramek to nadal wielki plac budowy - mówi nam jeden ze związkowych diałaczy.

- Wykonawca ma wypełnić wszystkie zalecenia do 31 sierpnia. Nie powinno być z tym żadnego problemu - uspokaja z kolei Barbara Janik, doradca prezydenta Krakowa.

Działacze związkowi takimi optymistami nie są. - Do meczu zostały niespełna dwa tygodnie. Na pewno nie będziemy spokojnie czekać do ostatniej chwili. Musimy rozważać inne lokalizacje tego meczu - przyznają w PZPN.

Choć oficjalnie nadal obowiązuje umowa z Krakowem, sytuacja jednak jest taka, że w każdej chwili można ją unieważnić.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.