Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kadrowicze: Jesteśmy zadowoleni

Mirosław Drożdż

Źródło: Legia.Net

08.02.2008 12:27

(akt. 21.12.2018 06:13)

Korzystając z okazji, że w dniu dzisiejszym zawodnicy Legii mają wolny dzień, poprosiliśmy naszych kadrowiczów <b>Jakuba Wawrzyniaka</b> i <b>Kamila Grosickiego</b> o kilka słów na temat zgrupowania kadry na Cyprze, panujących tam warunków, warsztacie pracy selekcjonera oraz spędzania czasu wolnego.
Jak było na zgrupowaniu reprezentacji? Trener Beenhakker był bardzo zadowolony z waszej postawy...Kamil Grosicki - Treningi były bardzo ciekawe i urozmaicone. Cieszę się, że solidnie przepracowałem to zgrupowanie, że złapałem, można powiedzieć lepszą formę niż miałem na poprzednim obozie w Esteponie. Ale to chyba dlatego, że wcześniej nie miałem tyle kontaktu z piłką. Powoli dochodzę do siebie tak w stu procentach i mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Bardzo mnie cieszy to, że zagrałem w reprezentacji, i ze w sumie był to udany debiut. Od jutra zaczynam przygotowania do rundy wiosennej i chcę powalczyć o miejsce w pierwszym składzie. Jakub Wawrzyniak - Był to dla mnie bardzo udany okres i bardzo się cieszę, że mogłem być na zgrupowaniu kadry. W sparingach grałem na trochę innej pozycji niż w klubie - na środku obrony. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są tam lepsi piłkarze na tą pozycję. Na obecną chwilę Bąk, Żewłakow, czy Jop, którzy stanowią o sile środka obrony. No ale ja czekam na swoją szansę. Jacek Bak wspominał, że po mistrzostwach Europy kończy swoją karierę reprezentacyjną, więc myślę, że będę miał jeszcze swoje "pięć minut" w kadrze. - Jak moglibyście porównać pracę trenerów, jakie są różnice w koncepcji gry obu szkoleniowców? K.G - Obydwaj trenerzy mają podobną koncepcję gry, podobne wizje... Zresztą zapewne dlatego trener Beenhakker zaprosił trenera Urbana do swojej ekipy na zgrupowanie w Turcji i na finały mistrzostw Europy. Obaj szkoleniowcy podczas treningów są zwolennikami małych gier, aby często utrzymywać się przy piłce, nie tracić jej w bezsensowny sposób. Również obaj kładą nacisk na jak najczęstszy kontakt z piłką podczas treningu . Poza tym ciężko jest porównać ich warsztaty szkoleniowe, ponieważ trener klubowy ma zdecydowanie więcej czasu niż selekcjoner. Na kadrze spotykamy sie raz na 2-3 miesiące przez tydzień i trener musi przekazać bardzo dużo informacji, sporo zagadnień teoretycznych i nie na wszystko starcza czasu. - Jakie warunki mieliście na Cyprze? J.W. - Pierwsze dni były fatalne. Mimo, że to był Cypr i wydawałoby się, że powinno być ciepło - było okropnie zimno i na treningu ręce nam marzły. A co do warunków, to w dzisiejszych czasach są właściwie wszędzie super. Nic nie można zarzucić. Podobnie jak tutaj mamy własny zamknięty dla obcych hotel, do dyspozycji jest odnowa, siłownia, są świetnie przygotowane boiska, także wystarczy skupić się tylko i wyłącznie na treningach. Mamy idealne warunki, aby jak najlepiej przygotować się do sezonu. Wszystko pod tym względem zmieniło się w polskiej piłce na dobre: jeśli chodzi o podejście klubu czy organizatorów do piłkarzy. To już nie jest tak jak kiedyś, gdy zgrupowania odbywały się w Polsce, nieraz w nie najlepszych warunkach. Te czasy już minęły i teraz większość klubów wyjeżdża na zagraniczne zgrupowania. - Czy jesteście zmęczeni po zgrupowaniu kadry? K.G. - bardziej zmęczeni jesteśmy wczorajszą podróżą. O godzinie 7.45 wyjechaliśmy z hotelu, później lot do Amsterdamu, tam przesiadka na samolot do Barcelony i kolejna przesiadka na lot do Alicante. Na miejscu byliśmy około 20-ej, więc praktycznie cały dzień w podróży. - Jak zamierzacie spędzić pierwszy dzień w Campoamor? J.W. - Prawdopodobnie wybierzemy sie na gokarty. A jeśli nie to na pewno gdzieś pójdziemy. Trzeba aktywnie spędzać czas a nie tylko siedzieć w hotelu. W ten sposób się zrelaksujemy i odpoczniemy. Rozmawiał: Mirosław Drożdż.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.