Kamil Glik: Nie napalam się na transfer
22.04.2009 05:04
Piątkowy pojedynek Piasta z Legią przy Okrzei dał warszawiakom nie tylko trzy punkty, ale również szansę przyjrzenia się aktualnej formie <b>Kamila Glika</b>. - Dyrektor sportowy Mirosław Trzeciak i Jacek Magiera, drugi trener zespołu, mocno o niego wypytywali. Sztab szkoleniowy Legii bardzo chętnie widziałby u siebie Kamila - mówi anonimowo jedna z osób blisko związanych z beniaminkiem.
Zakusy na Glika ze strony możniejszego klubu zaskoczeniem nie są. Mało tego. Można byłoby o takim mówić, gdyby były zawodnik Realu Madryt C... nie budził zainteresowania. Po odejściu do Górnika Zabrze dotychczasowego filara defensywy, Adama Banasia, to właśnie 21-latek stanowi o sile formacji obronnej gliwiczan.
- Nie napalam się na transfer. Nie mam jeszcze tak dużego doświadczenia, by od razu wskoczyć do składu drużyny walczącej w kraju o najwyższe cele. W Gliwicach czuję się bardzo dobrze. Zresztą wiąże mnie tu przecież kontrakt do 2012 roku - mówi sam zainteresowany, który dodaje, że jego myśli zaprząta wyłącznie walka z Piastem o ekstraklasowy byt.
Przypomnijmy, już jesienią młody obrońca znalazł się pod lupą HSV Hamburg. Wysłannicy przedstawiciela Bundesligi pojawili się nawet w Polsce, by na żywo oglądać jego poczynania.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.