Karuzela transferowa - notowanie III

Cracovia – Po transferze Enrika Jendriska zespół z Krakowa wzmocnił się kolejnymi zawodnikami. Kontrakt w końcu podpisał powracający po przygodzie w Rosji Piotr Polczak. Z koreańskiego Gyeongnam FC pozyskany został również obrońca – Sreten Sretenović. Wydaje się, że nie jest to jeszcze koniec transferów. O ruchach w drugą stronę ostatnio jakby ciszej. Covilo jednak raczej pozostanie w drużynie „Pasów”. Do Krakowa nie trafi ostatecznie Kamil Mazek.

GKS Bełchatów – W Bełchatowie po początkowym „ciśnieniu” na transfery cisza. Przez ostatnie dwa tygodnie w klubowej kasie zatem status quo. Teraz najważniejsze jest zgranie drużyny w czasie okresu przygotowawczego. Zarówno Arkadiusz Malarz jak i Michał Mak prawdopodobnie pozostaną w zespole GKS-u. Chociaż kto wie, w polskiej lidze do zamknięcia okienka transferowego jeszcze mnóstwo czasu.

Górnik Łęczna – Nareszcie coś zaczęło dziać się w Łęcznej. Choć z całą pewnością spektakularnych transferów nie zaobserwowano. Do drużyny dołączyli Josu (z Terraciny Calcio 1925) i Filipp Rudik (ze Spartaka Semej). Po kontuzji do treningów powrócił  Nikolajs Kozacuks. Póki co Górnik się nie osłabia. Możliwa wydaje się za to sprzedaż Pawła Buzały – do Bytovii Bytów.

Górnik Zabrze – Na testach znajduje się Erik Grendel (gracz Slovana Bratysława). Na transfery gotówkowe nie ma w Zabrzu oczywiście co liczyć. Jakieś drobne na jeden, może dwa, mogą się jednak znaleźć. Wiele zależy od ruchów przeciwnych. W ostatnich dniach do chińskiego Henan Jianye odszedł Mateusz Zachara. Kolejny zawodnik z naszej ekstraklasy wybierający dość egzotyczny kierunek.

Jagiellonia Białystok – Do zespołu ze stolicy Podlasia dołączył były defensor Widzewa Łódź Rafał Augustyniak. I to tyle, jeżeli chodzi o transfery do klubu w ostatnich dniach. Na plus fakt, że większych osłabień zespołu na horyzoncie – pomimo prasowych doniesień – w tej rundzie nie widać. Potwierdzono jedynie wypożyczenie Adama Waszkiewicza do Rakowa Częstochowa. Natomiast w Reading na testach przebywa Jakub Słowik.

Korona Kielce – W Kielcach udało się uspokoić sytuację. Kolejnych osłabień nie ma. Transfer do klubu jak na razie jeden. Do Korony dołączył były zawodnik PFK Sewastopol i Skonto Ryga – Łotysz Aleksandrs Fertovs. Większych rewolucji w tym okienku spodziewać się już raczej nie możemy. Najważniejsze jest uzyskanie dofinansowania ze strony miasta i możliwość walki na boisku w bieżącym sezonie.

Lech Poznań – W Poznaniu w dalszym ciągu wiele się nie dzieje. Osłabień brak, ciężko przecież za takie uznań odejście Huberta Wołąkiewicza. Kontrakt podpisał środkowy pomocnik David Holman. Pojawiają się informacje o dwóch możliwych transferach – Tamasa Kadara z Diosgyori oraz Sasy Markovicia z Partizana Belgrad. Nie wiadomo co z Sadajevem. Ponoć wyskoki Czeczena mają zły wpływ na szatnię Lecha.

Lechia Gdańsk – Najgłośniejszy transfer pomiędzy polskimi klubami w tym okienku transferowym już chyba za nami. Po kilkumiesięcznych negocjacjach do klubu z Gdańska dołączył Sebastian Mila. O kolejnych wzmocnieniach względnie cicho. Z zespołu poza Tiago Valente i Danijelu Aleksiciu nikt nie odszedł. Teraz pora na zgranie ze sobą tych kilkunastu zawodników. Czy wystarczy okresu przygotowawczego?

Legia Warszawa – Jakby ucichły doniesienia o ewentualnych transferach z klubu. Dominują informacje o wzmocnieniach. Do tej pory oficjalnie potwierdzono wypożyczenie Dominika Furmana. Jest to chyba konsekwencja sprzedaży Krystiana Bielika do Arsenalu Londyn. Poza tym na testach przebywał Taye Taiwo – nigeryjski defensor z przeszłością w naprawdę dobrych klubach. Nie przekonał jednak do siebie sztabu szkoleniowego. Sporo mówi się o pozyskaniu Michała Masłowskiego.

Piast Gliwice – Transferów do klubu ostatnio nie ma, jedynymi wzmocnieniami pozostają zatem Daniel Ciechański i Dobrivoj Rusov. Za to bliski odejścia z Piasta jest Kamil Wilczek przebywający na testach w zespole Bolton Wanderers. Może to być jedyne poważniejsze osłabienie drużyny w tym okienku. W Gliwicach zatem spokój, kadra wydaje się być ustabilizowana.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Pierwsze transfery do klubu już za nami. Kierunek poszukiwań oczywisty – Słowacja. Z Podbeskidziem kontrakt podpisali Kristian Kolcak ze Slovana Bratysława oraz Robert Mazan z FK Senica. Obaj mają za zadanie wzmocnić defensywę zespołu z Bielska-Białej. W ostatnich dwóch tygodniach nie było za to osłabień. Kto miał odejść, raczej już to zrobił.

Pogoń Szczecin – Poza Michałem Janotą klub potwierdził jeszcze jeden transfer – Karola Danielaka z Chrobrego Głogów. Nie wiadomo, czy do zespołu dołączy Hubert Wołąkiewicz. Obrońca nie zadecydował jeszcze o swojej przyszłości. W ostatnich dniach do Błękitnych Stargard Szczeciński dołączył Andrzej Kotłowski.

Ruch Chorzów – Po Rafale Grodzickim do zespołu z Chorzowa dołączyli Kamil Mazek oraz Matus Putnocky z MFK Rużomberok. Wzmocnienia zatem są, jednak niezbyt spektakularne. Zdecydowanie większy ruch panuje w transferach z klubu. Z ważniejszych zawodników: do FC Sankt Gallen powędrował Daniel Dziwniel, Kamil Włodyka zaś trafił do Termalici Bruk-Bet Nieciecza.

Śląsk Wrocław – Do zespołu z Wrocławia dołączyło ostatnio dwóch napastników – Milos Lacny oraz Andrei Ciolacu. Ciolacu występował ostatnio w Dinamie Bukareszt.  W tym sezonie rozegrał piętnaście spotkań zdobywając ledwie jedną bramkę. Skończyła się za to saga z transferem Sebastiana Mili. Klub zaakceptował ostatecznie ofertę Lechii Gdańsk. Były bramkarz obu tych klubów – Wojciech Pawłowski – trafił ostatecznie do Bytovii Bytów. Nieprawdopodobny wręcz zjazd.

Wisła Kraków – W Wiśle, jeżeli idzie o transfery, dzieje się niewiele. Wciąż niepewne jest pozyskanie byłego młodzieżowego reprezentanta Słowenii Bobana Jovicia już w przerwie zimowej. Pieniędzy na wzmocnienia raczej nie ma, zwłaszcza, że zawodnicy z Krakowa – poza Stiliciem – nie cieszą się zbytnim zainteresowaniem.  Z klubem ostatecznie pożegnał się Osman Chavez.

Zawisza Bydgoszcz – W ostatnich dwóch tygodniach do zespołu dołączył jedynie Sebastian Kamiński z Floty Świnoujście. Rozwiązano kontrakty z Luisem Carlosem i Heroldem Goulonem. Czy zatem Zawisza skompletował już skład na walkę o utrzymanie? Jeśli tak, to kibice z Bydgoszczy optymistycznie nastawieni być nie powinni. Być może z klubu odejdzie jeszcze Michał Masłowski.