Karuzela transferowa - notowanie szóste

Cracovia potwierdziła, że jej szeregi wzmocni Deivydas Matulevicius, który w przeszłość był napastnikiem Odry Wodzisław. Ostatnio występował w Żalgirisie Wilno, z którym latem przyjechał do Warszawy na sparing z Legią. O miejsce w bramce Górnika Zabrze powalczyć ma Norbert Witkowski, ale na początku rundy były golkiper Arki będzie zmiennikiem Łukasza Skorupskiego. Bramkarza kupiła również Lechia Gdańsk, która zdecydowała się na Bartosza Kanieckiego z Widzewa. Z Łodzi  nad morze powędrował również napastnik Piotr Grzelczak.

Prawdziwy zaciąg przeprowadzono w ŁKS-ie. Maksymalna pensja dla każdego nowego piłkarza wynosi 8-10 tysięcy złotych. Zobaczymy jeszcze jak będzie z wypłacalnością, ale na grę w Łodzi w ostatnich dniach skusili się m.in. Maciej Iwański, Seweryn Ganczarczyk, Romanu Geraliu i Olegs Laizans. Do końca okienka mamy jeszcze prawie dwa tygodnie i możliwe, że ekipa Piotra Świerczewskiego jeszcze kogoś zakontraktuje.

Z Ekstraklasy odeszło za to dwóch graczy, którzy wzmocnią pierwszoligową Pogoń Szczecin.Mowa o Macieju Mysiaku z GKS-u Bełchatów oraz o Hernanim z Korony Kielce. Zwłaszcza ten drugi zawodnik może być ciekawym wzmocnieniem Portowców. Z Górnika po długim czasie odszedł Tomasz Zahorski, który wyjechał do niemieckiego Duisburga. Za granicę z powodów rodzinnych wyjechał Marciano Bruma. Były defensor Kolejorza rozwiązał umowę z klubem i będzie amatorsko kopał piłkę w czwartej lidze holenderskiej.