News: Kasper Hamalainen: Zapamiętam tego gola

Kasper Hamalainen: Zapamiętam tego gola

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

09.04.2017 21:18

(akt. 07.12.2018 10:40)

- Możecie mnie nazwać jokerem. Mam nadzieję, że nie jestem do niego podobny (śmiech). Oczywiście, moja bramka zdobyta w takich okolicznościach sprawia, że czuję się wyjątkowo. Co mogę więcej powiedzieć. Zwyciężyliśmy w ważnym meczu – skomentował po spotkaniu z Lechem Poznań Kasper Hamalainen. Za chwilę dodał: - Ostatnio po starciu z Lechem stwierdziłem, że to jeden z moich ważniejszych goli. Ten również znajdzie się w tej klasyfikacji. Na pewno zapamiętam ten moment na zawsze - dodał "Hama".

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

- We wcześniejszym spotkaniu strzeliłem gola Lechowi ze spalonego, którego nie odgwizdał sędzia. Jednakże nie ma to dla mnie znaczenia. Teraz dostałem fantastyczne podanie od Adama Hlouska. Próbowałem wyprzedzić obrońcę. Nie pamiętam, z kim się ścigałem. Udało mi się, oddałem dobry strzał i piłka trafiła do siatki – powiedział bohater niedzielnego spotkania.


- Czy słyszałem tę ciszę na stadionie po moim golu? Tak. A precyzyjniej… nic nie słyszałem (śmiech). Przegrywaliśmy 0:1. Zdołaliśmy wyrównać, a potem w końcówce meczu zdobyliśmy zwycięską bramkę. To nie pierwszy raz, kiedy odwracamy losy starcia. W Gdańsku również mieliśmy „comeback”. Pokazujemy w ten sposób, że jesteśmy charakterni – mówił „Hama”.


- Kiedy wchodziłem na boisko, trener życzył mi po prostu powodzenia.


- Nie mam nic do udowodnienia kibicom z Poznania. Takie rzeczy w piłce się zdarzają. Trochę to wszystko wygląda tak, jakbym się specjalnie motywował na mecze z Lechem. Miałem po prostu szczęście. Byłem w odpowiednim miejscu, we właściwym czasie. Jestem szczęśliwy – kontynuował piłkarz.


- To bardzo ważne zwycięstwo. Zostało nam tylko dziewięć spotkań do końca sezonu. Pamiętajmy, że swój mecz wygrała również Jagiellonia, którą gonimy w tabeli. Każda kolejna konfrontacja jest istotna – powiedział Hamalainen.


- Nie wiem, czy ten gol zmieni moją sytuację w drużynie. Robię co w mojej mocy, by pokazać trenerowi, że może na mnie liczyć.


- Mam sporo przyjaciół tutaj w Poznaniu. Zawsze staram się witać ze wszystkimi piłkarzami Lecha. Mam dobre wspomnienia z tego miejsca. Nie zapominam o tym – zakończył Fin.

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.