Kazimierz Moskal: Wysoko zawiesiliśmy poprzeczkę

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

09.02.2020 19:48

(akt. 09.02.2020 23:56)

– Wynik nie jest dla nas korzystny, ale do pewnego momentu mecz układał się tak, jak chcieliśmy. Muszę jeszcze raz zobaczyć pierwszą straconą bramkę, bo doszło do tego zbyt łatwo. Legia dopięła swego i wygrała mecz. Była lepsza, choć nie zawsze lepszy wygrywa. Wydaje mi się, że ŁKS wysoko zawiesił poprzeczkę - powiedział Kazimierz Moskal, trener łódzkiej drużyny po porażce 1:3.

- Po przegranym meczu trudno pozytywnie oceniać poszczególnych zawodników. Przez długi czas realizowaliśmy swój plan i byliśmy bliscy sprawienia niespodzianki. Nikt nie wzniósł się na maksymalny poziom, ale dla wielu był to debiut na trudnym terenie. Nie miałem z ławki rezerwowych odczucia, że ktoś nie daje rady lub zespół nie daje rady - mówił Moskal pytany o nowych graczy. – Maciej Dąbrowski ma mocno stłuczony mięsień czworogłowy, ale mam nadzieję, że to nic poważnego. Za 2-3 dni ma nadzieję będzie do dyspozycji - dodał szkoleniowiec ŁKS-u. 

- Przemysław Sajdak po raz pierwszy zagrał w oficjalnym meczu ŁKS i jego występ w roli młodzieżowca trzeba ocenić pozytywnie. Gra przeciwko Legii na jej terenie nie jest bułką z masłem. Jestem zadowolony z tego, co miał do zrobienia i zrobił - stwierdził trener łódzkiej drużyny. 

- Nasi rywale gromadzą punkty? Arka przegrała, Korona zremisowała, a Wisła wygrała. Walczyliśmy z Legią, ale wiedzieliśmy, że w Warszawie nie będzie łatwo o punkty. Ten mecz nie decyduje o naszym spadku, tak jak wygrana nie zapewniałaby nam utrzymania. Musimy optymalnie przygotować się do kolejnych spotkań - dodał Moskal.

 

Polecamy

Komentarze (37)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.