News: List od Czytelnika: Większa doza realizmu potrzebna od zaraz

Kazimierz Węgrzyn: Wszyscy będą obserwować Legię

Marcin Szymczyk

Źródło: przegladsportowy.pl, Przegląd Sportowy

07.02.2014 09:34

(akt. 21.12.2018 22:32)

- Nie trzeba być wielkim strategiem, żeby wiedzieć, że bez wypracowania pewnych podstawowych schematów wiele się nie ugra. Nie ma się co oszukiwać, w polskiej ekstraklasie jest niewiele drużyn, o których moglibyśmy powiedzieć, że mają swój styl. Że grają w sposób, który wyróżnia je spośród reszty. Większość zespołów na boisku improwizuje, co oczywiście czasami jest przydatne, ale na dłuższą metę nie wygląda dobrze. Dlaczego? Powód jest bardzo prosty - trenerzy przedkładają przygotowanie fizyczne nad taktykę. Uważają, że lepiej będzie jeśli ich zawodnicy są w stanie biegać przez 90 minut, zamiast nauczyć się kilku podstawowych schematów gry - ocenia na łamach "Przeglądu Sportowego" Kazimierz Węgrzyn.

- Powinno być tak, że trener podczas okresu przygotowawczego wypracuje sobie odpowiednie schematy, których będzie pewny i które przyniosą jego drużynie punkty. W pierwszych kolejkach rundy wiosennej wszyscy będą się bacznie przyglądać Legii. Nie tylko dlatego, że jest liderem i głównym kandydatem do zdobycia mistrzowskiego tytułu, ale też dlatego, że będziemy chcieli się przekonać czy Henning Berg coś w grze zespołu z Łazienkowskiej zmienił - komentuje dla "Przeglądu Sportowego" Węgrzyn.


- Norweg miał sporo czasu, żeby poukładać Legię tak, jak tylko chce. Jestem ciekaw, czy jako człowiek z zewnątrz, dostrzegł coś, czego nie widzieliśmy my. Czy sprawi, że jego zespół będzie grał dokładnie tak, jak sobie to wymyślił. Ciekaw jestem też, czy mając tak szeroką kadrę będzie rotował składem, tak jak robił to Jan Urban, czy może wybierze sobie grupę 14-15 piłkarzy i oni będą u niego grać. Jest wiele znaków zapytania, ale jedno jest pewne, jeśli Berg nie zdobędzie mistrzostwa, będzie największym przegranym. Bo, tak na dobrą sprawę, nie ma w tej chwili zespołu, który byłby w stanie podjąć walkę z Legią. Górnik raczej nie wytrzyma tempa i już niedługo odpadnie z wyścigu o tytuł. Zresztą w Zabrzu pewnie będą się cieszyć z miejsca w czołowej ósemce, bo to i tak trzeba będzie rozpatrywać w kategorii sukcesu. Jest jeszcze Wisła i Lech, ale też nie wiem, czy te drużyny są w stanie powstrzymać Legię, chociaż żadnej z nich nie można jeszcze skreślać. Jest na to po prostu za wcześnie i sporo się może jeszcze wydarzyć.

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.