News: Byli legioniści: Wolski strzela po raz trzeci w sezonie

Kiedy wróci Rafał Wolski?

Jan Szurek

Źródło: Gazeta Wyborcza

23.10.2012 09:32

(akt. 04.01.2019 13:08)

Rafał Wolski, najzdolniejszy polski pomocnik ostatnich lat, wciąż nie gra w piłkę. Dziś mija dokładnie rok od pierwszego gola Wolskiego w ekstraklasie. Niestety, nikt nie potrafi precyzyjnie przewidzieć, kiedy znów zobaczymy go na boisku.

Na jeden z meczów miał założyć nowe buty, które obtarły mu piętę. Niegroźny z pozoru uraz przypominał o sobie coraz częściej. Na zgrupowaniu przed Euro ból był już nie do zniesienia. Dlatego zaraz po turnieju opiekunowie medyczni Legii skierowali piłkarza na operację tzw. ostrogi. - Jak się okazuje, zupełnie niepotrzebną - mówi Cezary Kucharski, menedżer piłkarza. - Po zabiegu rehabilitacja miała zakończyć się po trzech-czterech tygodniach. Nie skończyła się, bo jakiekolwiek próby obciążania nogi kończyły się zapaleniem kości.


Kucharski twierdzi, że na własną rękę zawiózł piłkarza do dwóch niezależnych ekspertów ortopedycznych w Polsce oraz do znanego w świecie sportu Hansa Müllera-Wohlfahrta, który opiekuje się piłkarzami Bayernu Monachium, a indywidualnie udziela porad jamajskiemu sprinterowi Usainowi Boltowi. Swoją renomę 70-letni Niemiec zawdzięcza także niekonwencjonalnym metodom, jak stosowanie substancji pozyskiwanej z grzebieni kurczaków czy zastrzyki z miodu i krwi cielęcej.


Kucharski: - Wszyscy ci lekarze powiedzieli, że nie była konieczna operacja. Rafał z kolei próbuje wydobyć od medyków Legii dokumentację na swój temat. Bezskutecznie.


W Legii mało kto chce rozmawiać na temat Wolskiego. Ale czekają na niego, wierząc, że absolutnie nic nie straci ze swojego nadprzeciętnego potencjału. - Ostatnie informacje, jakie dostaliśmy, to cztery tygodnie rehabilitacji - opowiada Marek Jóźwiak, dyrektor wykonawczy ds. transferów w warszawskim klubie. - Na razie Rafał nie podejmuje się żadnych zajęć z piłką, będzie mógł to zrobić dopiero za sześć tygodni. Realnie liczymy, że zimą rozpocznie przygotowania do rundy rewanżowej.


Jóźwiak denerwuje się też, bo słyszał plotki, że przewlekła kontuzja może nawet skończyć karierę Wolskiego. - Co za bzdura, aż nie chcę wyobrażać sobie, kto ją kolportuje. Właśnie dlatego, że to młody gracz, wierzę, że nic nie straci ze swoich wielkich możliwości.


Liczymy na niego bardzo, ma kontrakt do 2014 r., a niebawem chcemy usiąść i przedłużyć z nim umowę na kolejne sezony.

Polecamy

Komentarze (45)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.