Kiedy zagra Sebastian Szałachowski?

W ubiegłym tygodniu Szałachowski przebywał w Austrii na konsultacjach w klinice doktora Christiana Schenka (to on zajmował się jego złamaną w ligowym meczu z Cracovią nogą). - Lekarze dają zielone światło, ale nie będę zgadywał, kiedy Sebastian zagra w oficjalnym meczu. Być może jeszcze w tym sezonie, a może dopiero jesienią. To zależy od niego, sam najlepiej wie, jak się czuje - mówi Magiera. - Na razie po prostu cieszymy się, że jest z nami. W każdym razie szkoda chłopaka, trudno znaleźć bardziej pechowego zawodnika. Nie przypominam sobie, by ktoś inny miał tyle kontuzji w tak krótkim czasie. On ma przecież 25 lat, a w tym wieku piłkarz powinien osiągnąć apogeum formy. Tymczasem Szałach co wyjdzie na boisko, to się męczy. Miejmy nadzieję, że to się wreszcie zmieni - dodaje asystent Jana Urbana.