Kikolski, Rose i Kastrati trenowali z Legią

Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich doleciał również dyrektor sportowy, Jacek Zieliński. Obejrzał poranne zajęcia w towarzystwie Pawła Tomczyka. 

Zawodnicy po tym jak wczoraj wieczorem rozegrali sparing wewnętrzny i biegali interwały, w czwartek po rozgrzewce musieli przebiec kilka kółek wokół murawy i zatrzymać się na jednej z trzech przygotowanych przez trenerów przygotowania fizycznego stacjach. Była praca nad koordynacją, dolnymi partiami mięśni oraz równowagą. 

Następnie gracze zostali podzieleni na dwa zespoły. W każdej z drużyn czterech zawodników dośrodkowywało piłkę w pole karne, zaś pozostali wbiegali w "szesnastkę" i uderzali na bramkę. Gol strzelony nogą był wyceniany na jeden punkt, zaś bramka zdobyta głową miała wagę dwóch punktów. Skutecznością po strzałach nogą popisywał się Maciej Rosołek, zaś w pojedynkach powietrznych nie miał sobie równych Mateusz Wieteska. O zwycięstwie swojego zespołu przesądziły jednak interwencje Macieja Kikolskiego. 

W zawodach strzeleckich nie uczestniczył Tomas Pekhart, który w tym czasie jeździł na rowerze stacjonarnym. W hotelu pozostali trenujący indywidualnie Rafael Lopes i Artur Jędrzejczyk. W zajęciach nie uczestniczył również Artur Boruc. Wcześniej trening zakończył Mateusz Hołownia. 

Zawodnicy Legii w czwartek po raz pierwszy będą mieli wolne popołudnie, które mają jednak spędzić we własnym gronie na terenie ośrodka hotelowego. 

- Relacje z przygotowań Legii do rundy wiosennej - informacje, foto i wideo