Mikkel Kirkeskov

Kirkeskov i sprawa transferu do Legii

Redaktor Adam Dawidziuk

Adam Dawidziuk

Źródło: Legia.Net

27.06.2019 11:00

(akt. 27.06.2019 11:24)

Od kilku dni media właściwie przesądziły o transferze Mikkela Kirkeskova do Legii. Sytuacja tak jednak nie wygląda. Oczywiście może ulec zmianie, ale dla stołecznego klubu duński lewy obrońca jest tylko jedną z opcji.

Katowicki Sport poinformował o ofercie, która wpłynęła do Piasta i była znacznie niższa, niż klauzula odstępnego w kontrakcie piłkarza (400 tys. euro). Legia była skłonna zapłacić za zawodnika niewiele więcej, niż połowa tej kwoty. Dlaczego? Najlepiej wyjaśnił to w ostatniej rozmowie z Piłką Nożną trener Aleksandar Vuković.

"Kirkeskov wpisuje się w profil zawodnika, którego poszukujemy na tą pozycję. Nie będę jednak mówił, jak niektórzy trenerzy: co to jest pół miliona euro? Mniej więcej tej wysokości klauzulę odejścia Duń­czyk ma zapisaną w kontrakcie. Wypożyczając zawod­nika do Piasta Gliwice, godzimy się dopłacać połowę jego pensji, jesteśmy dobrym wujkiem, tyle że póź­niej nie działa to w obie strony. Jako Legia musimy się szanować"

Miał na myśli warunki dwukrotnego wypożyczenia Tomasza Jodłowca, któremu Legia płaciła część kontraktu.

Przy Łazienkowskiej postawiono w tym oknie transferowym na zawodników sprawdzonych w polskiej lidze. Kirkeskov wpisywałby się w ten trend, ma za sobą świetną rundę wiosenną (podobnie jak cały Piast), zdobył mistrzostwo Polski. Jednak nie jest to zawodnik pokroju Arvydasa Novikovasa, który prezentuje solidny poziom od dwóch lat, a Litwin będzie kosztował 300 tys. euro.

Poza tym, mimo korzystnego finansowo transferu Sebastiana Szymańskiego, Legia wciąż ma ograniczony budżet na ruchy transferowe i musi dobrze oglądać każdą złotówkę, z obu stron. Owszem, gdyby uraz Luisa Rochy okazał się poważny, pewnie inaczej patrzyłaby na możliwość pozyskania Duńczyka i może zdecydowałaby się wyłożyć pieniądze odpowiadające kwocie odstępnego.

Naturalnie w przypadku Kirkeskova może być podobnie, jak z Novikovasem, czyli klub może wrócić do tematu. Na razie, póki zosało trochę czasu, bo przecież formalnie okno transferowe otwiera się 1 lipca i trwa do końca sierpnia, Legia zastanawia się także nad innymi rozwiązaniami w temacie pozyskania lewego obrońcy.

Polecamy

Komentarze (94)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.