Kolejni legioniści wracają do zdrowia

Po tym jak klub pozbył się dyrektora sportowego Jacka Bednarza i prawo decydującego głosu na temat składu jako pierwszy trener stracił Jacek Zieliński, zawodnicy jeszcze w zimie odesłani do rezerw (z tym że Poledica przez kilka miesięcy był wypożyczony do Pogoni Szczecin) poczuli, że mają szansę. Dudek, karany przez klub finansowo za kontrowersyjny wywiad, w którym nie do końca pochlebnie wyraził się na temat Zielińskiego, w tym samym wywiadzie stwierdził, że jego zdaniem Legię powinien poprowadzić Dariusz Wdowczyk. To właśnie się stało, a przy kłopotach kadrowych powrót Dudka i Poledicy do pierwszej drużyny wcale nie jest wykluczony. - Każdy zawodnik ma u mnie białą kartkę - stwierdził nowy szkoleniowiec legionistów podczas powitalnej piątkowej konferencji prasowej. - Jeżeli zajdzie potrzeba, porozmawiam z prezesem na temat tych zawodników - dodał. Na razie jednak jeszcze nie porozmawiał. Częściowo pewnie dlatego, że bardzo ciężka w pewnym momencie sytuacja kadrowa ostatnio się polepszyła. Po kontuzjach do sprawności wracają kolejni piłkarze. Wczoraj, gdy drużyna ciężko pracowała w ogromnej spiekocie - tak zresztą jak już od paru treningów - wokół boiska biegał kontuzjowany do niedawna Wojciech Szala. - Na mecz z Odrą powinienem być gotowy. Chociaż o to, czy zagram, to już trzeba zapytać trenera - powiedział. Może słusznie się obawiać, bo gdy z Afryki wróci Moussa Ouattara, trener Wdowczyk będzie miał do dyspozycji wystarczająco wielu obrońców. Będzie miał też wielu pomocników, bo kłopoty z plecami chyba definitywnie ma już za sobą Marcin Smoliński. - Plecy już mi nie dokuczają. Myślę, że to już koniec kłopotów - przyznał wyraźnie zadowolony młody zawodnik. Od środy Legia będzie mogła trenować niemal w komplecie. Tego dnia do drużyny wrócą wszyscy piłkarze powołani do kadry młodzieżowej: Łukasz Fabiański, Jakub Rzeźniczak, Sebastian Szałachowski i Marcin Burkhardt. Nowy trener Legii ma więc coraz większy komfort wyboru. Lista trwale kontuzjowanych jest już naprawdę krótka: Tomasz Jarzębowski, Marcin Klatt i Dickson Choto. Do zdrowia wraca jeszcze Veselin Djoković, ale do tego powrotu drogę ma już całkiem niedługą. I lekkiej kontuzji doznał Dariusz Zjawiński. To jednak napastnik z drugiego szeregu, a uraz jest stosunkowo