Kolejny przegapiony talent
14.01.2009 23:14
<b>Lucas Barrios</b> napastnik Colo Colo (najpopularniejszego klubu w Chile) w minionym roku został najlepszym strzelcem na świecie. W 38 meczach strzelił 37 bramek. Władze francuskiego Nancy chcą ściągnąć go do siebie i oferują 7 mln dolarów. Co to ma wspólnego z Legią? W 2006 roku <b>Cezary Kucharski</b> polecał tego zawodnika Legii, finansowo był to zakup osiągalny. Wysłannicy klubu nawet go obserwowali, jednak ówczesny trener <b>Dariusz Wdowczyk</b>, nie był zainteresowany ściągnięciem Argentyńczyka na Łazienkowską.
W 2006 roku Lucas Barrios grał w argentyńskim klubie Tiro Federal. Tam w 12 spotkaniach zdobył 10 bramek. Legia szukała wtedy napastnika i Barrios został polecony warszawskim działaczom. Dariusz Wdowczyk nie był jednak zainteresowany ściągnięciem bramkostrzelnego napastnika. Barrios trafił ostatecznie do chilijskiego Corbeloa gdzie eksplodował jego talent. W 39 meczach zdobył 20 bramek, z czego 14 w Apertura (zwycięzca tych rozgrywek gra później w Capa Libertadores). Po tym wyczynie trafił do meksykańskiego klubu Atlas za 2,5 miliona dolarów. Na początku roku 2008 został wypożyczony do chilijskiego Colo Colo. Barrios popisał się niesamowitym wyczynem w fazie playoff Copa Libertadores 2008. W półfinale w drugim meczu na dziesięć minut przed końcem jego drużyna przegrywała 0:2. W ciągu dwóch minut Barrios strzelił dwa gole i Colo Colo awansowało do finału. Tam Barrios dołożył jeszcze jedną bramkę.
Po tym sukcesie Colo Colo wykupiło Barriosa z Atlasu za 2 mln dolarów. W Chile otrzymuje około 225 tys. dolarów za sezon. Obecnie chce go kupić francuskie AS Nancy i oferuje 7 mln dolarów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.