
"Kolejorz" w głowach trenujących piłkarzy
14.05.2013 15:30
(akt. 14.12.2018 04:21)
Piłkarze Legii wyszli na boisko o godzinie 11:00. Zabrakło trzech Michałów: Efira, Kopczyńskiego oraz Żyry. Nie było też Danijela Ljuboi, który został odsunięty od pierwszego zespołu i zesłany do ekipy występującej w Młodej Ekstraklasie. Do zdrowia wraca z kolei Dominik Furman, który miał kłopoty z barkiem po upadku za w polu karnym w drugim meczu finałowym Pucharu Polski ze Śląskiem. Pomocnik nie zagrał w Białymstoku, ale dziś ćwiczył przez większą część zajęć i możliwe, że będzie gotowy do gry w meczy z Lechem.
Zawodnicy stołecznej drużyny skupiają się na sobotnim starciu z poznaniakami, którego rezultat może mieć kluczowe znaczenie w walce o tytuł mistrza Polski. Widać, że gracze są skupieni, ale atmosfera w zespole pozostaje dobra. Sztab szkoleniowy liczy na to, że w tym meczu, podobnie jak miało to miejsce w jesienią w stolicy Wielkopolski, piłkarze będą szybko wymieniali podania i kontrolowali przebieg spotkania. Pod to dyktando prowadzone sa ostatnie treningi legionistów.
Ważnym fragmentem zajęć była gierka, w której trenerzy podzielili zawodników na cztery drużyny. W bramkach na zmianę stali Dusan Kuciak, Wojciech Skaba, Igor Berezowski oraz Mateusz Tobjasz, 18-letni zawodnik Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa.
Ważną rolę podczas wspomnianej gierki odgrywali Marek Saganowski i Wladimer Dwaliszwili, którzy cały czas przebywali na boisku i wspomagali zespoły będące w danej chwili w ataku. Trenerzy zwracali uwagę, że na zmniejszonym polu gry, ważny jest nie tylko atak i zdobyte gole, ale przede wszystkim należy uważać na defensywę. Dobrze w obronie spisywał się Tomasz Jodłowiec, który z każdym dniem wygląda coraz pewniej.
Składy zespołów były następujące:
Pomarańczowi: Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Dickson Choto, Marko Szuler
Żółci: Janusz Gol, Daniel Łukasik, Michał Kucharczyk, Jakub Kosecki
Niebiescy: Tomasz Jodłowiec, Artur Jędrzejczyk, Bartosz Bereszyński, Jakub Wawrzyniak
Zieloni: Michał Żewłakow, Tomasz Brzyski, Ivica Vrdoljak, Miroslav Radović
Wysoką skutecznością popisywał się dziś "Sagan", a niezwykle starał się i ciężko pracował Miroslav Radović. Gra Białymstoku w podstawowej "jedenastce" przez pełne 90 minut dobrze podziałała na Janusza Gola, który wczoraj, a także dziś, był wyróżniającą się postacią na treningu.
W kolejne dni treningi zaplanowano również na godzinę 11. W środę ostatni otwarty trening dla mediów. Zarówno w czwartek i piątek Jan Urban przeprowadzi zajęcia bez obserwacji przez dziennikarzy. potkanie z Lechem zaplanowano na sobotę, na godzinę 13:30.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.