Kolumbijczyk Congo zastąpi Włodarczyka
21.06.2007 07:41
(akt. 22.12.2018 21:56)
Legia stara się sprowadzić <b>Edwina Congo</b>, kiedyś gracza Realu Madryt, ostatnio występującego w Sportingu Gijon. Jeśli <b>Mirosławowi Trzeciakowi</b> uda się namówić Kolumbijczyka na grę przy Łazienkowskiej, niewątpliwie osiągnie sukces. Choć Congo jest wolnym piłkarzem i nie trzeba płacić za niego sumy odstępnego, to spełnić jego oczekiwania będzie bardzo trudno. Zawodnik chce zarabiać 300 tys. euro rocznie netto. Jeśli legioniści wyrażą zgodę, Congo zostanie najlepiej zarabiającym piłkarzem w polskiej lidze.
Congo ostatni rok spędził w Sportingu Gijon, gdzie stał się idolem kibiców odwiedzających stadion El Molinon. Wcześniej występował w Levante, Vitorii Guimaraes, Realu Valladolid i Tuluzie. Oczywiście nie licząc Realu Madryt, z którym zdobył mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar i Puchar Interkontynetalny. Jednak grał tam mało i był wypożyczany do wyżej wymienionych klubów.
Również w Gijon na początku nie zachwycał. Dopiero w drugiej części rozgrywek Segunda Division, zdobywając kilka bramek, pomógł zespołowi w utrzymaniu się. 11-krotnie pokonywał bramkarzy rywali i aż 14 razy był karany żółtą kartką. Według prasy hiszpańskiej aktualnie rozważa także propozycje z Teneryfy i Gimnastika Tarragona.
Trener Jan Urban zdaje sobie sprawę, iż będzie bardzo ciężko namówić Kolumbijczyka na grę w Warszawie. - Nie mogę potwierdzić, iż chodzi o tego piłkarza. Rozmowy się toczą. Bardzo trudno jest namówić zawodnika z drugiej ligi hiszpańskiej na przyjazd do Polski - powiedział
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.