Komentarz: Legię łatwo przeczytać
11.07.2011 08:29
Nie, nie należę do osób, które domagają się dodatkowego piłkarza w pierwszej linii. Systemy nie grają, wszystko zależy od wykonawców. Problem w tym, że nie ma alternatywnego ustawienia, a przynajmniej go nie widać. Legię bardzo prosto przeczytać. Duisburgowi zajęło to 20 minut, przegrupował się, poustawiał i był zdecydowanie lepszy. Legioniści nadal grają bez klasycznego rozgrywającego, bo Rafał Wolski, jedyny piłkarz o takich predyspozycjach, nie jest jeszcze gotowy, by poprowadzić grę Legii, a Miroslav Radović playmakerem nigdy nie był i nie będzie. W takim przypadku kluczową rolę odgrywają skrzydłowi, oni mają rozgrywać i stwarzać okazje do zdobycia bramki. Wystarczy ich odciąć, przypilnować i koniec. Napastnik schodzi do środka pola, potem brakuje go w ataku i koło się zamyka. Żeby przez to drzwi do fazy grupowej Ligi Europejskiej się nie zatrzasnęły, zanim Legia zdoła je choćby uchylić.
Autor: Adam Dawidziuk
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.