Komentarz: Nie wylać dziecka z kąpielą
14.03.2012 17:54
Maciej Skorża wyciągnął wnioski z poprzedniego sezonu i konsekwentnie wciela je w życie. Kiedy jesienią 2010 roku, sprowadzeni nieco wcześniej Marijan Antolović, Srda Kneżević, Bruno Mezenga i Alejandro Cabral, zostali od razu wprowadzeni do pierwszego składu, skończyło się całkowitą klapą. Do Warszawy, jak po swoje, przyjeżdżał wówczas nawet GKS Bełchatów, a licznik ligowych porażek zatrzymał się na 11… Tym razem jest inaczej - to Ismael Blanco i Nacho Novo mają za zadanie udowodnić, że są gotowi do gry. To ich umiejętności muszą odpowiadać stylowi zespołu i taktyce, nie odwrotnie. Kadrowe kłopoty bogactwa dotyczą klasowych drużyn i… obyśmy już zawsze mierzyli się tylko z takimi problemami.
Danijel Ljuboja i Ismael Blanco razem w pierwszej linii, przynajmniej na papierze, prezentują się godnie. Układając ich jednak w ramy taktyczne nakreślone przez sztab szkoleniowy, Serb zająłby miejsce za plecami argentyńskiego napastnika, co z miejsca każe się zastanawiać nas sensem tego ustawienia. Cofnięty napastnik, przy systemie Legii, powinien być w ciągłym ruchu – w tym akurat Danijel się l(j)ubuje, ale jak zachowa się po stracie piłki? O ile pasywność w grze defensywnej Ljuboi, kiedy ten pełni rolę wysuniętego napastnika, nie jest nadto widoczna (tylko w Lidze Europejskiej czasami rzucała się w oczy), to w wypadku cofnięcia go, automatycznie brakowałoby Legii jednego zawodnika przeznaczonego do odbioru piłki. Nie od dziś wiadomo, że polskie kluby bazują na zagęszczeniu środka pola, toteż ewentualna luka warszawian w tym sektorze boiska, narażałaby Dusana Kuciaka i spółkę na groźne kontry.
Maciej Skorża od dawna preferuje duet defensywnych pomocników, jednak trzeba zwrócić uwagę na ich boiskowe obowiązki, bo te są różne. Jeden ma za zadanie pełnić funkcję libero drugiej linii, asekurować kolegów i pomagać w przesuwaniu formacji. Drugie miejsce wiąże się z kolei z koniecznością rozrzucenia piłek, dochodzenia do pressingu czy grą na wyprzedzenie. Problemem Legii wcale nie musi więc być ilość środkowych pomocników, tylko ich zbyt mała ruchliwość, co później przekłada się na aktywność całej formacji .
Jakim wykonawcom Maciej Skorża zaufa w derbach? Ciężko sugerować się meczem w Wejherowie, bo piątkowy przeciwnik jest zdecydowanie mocniejszy, niż trzecioligowiec z Kaszub. Do składu wrócą Danijel Ljuboja i Rafał Wolski, w coraz lepszej formie znajduje się Miroslav Radović, a debiutanckie trafienie ma już za sobą Ismael Blanco. Przed szkoleniowcem Legii nie lada sztuka – wybrać jak najlepiej i później cały czas uważać, by nie wylać dziecka z kąpielą.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.