Komentarz: Przedłużmy kontrakt ze Smudą
19.06.2012 10:09
O postawie Polaków na turnieju w Polsce i Ukrainie dyskusja dopiero rozpoczęła się i będzie zapewne trwać jeszcze przez wiele dni. Jedni mówią, że nie było tak źle, a inni nie zostawiają suchej nitki na polskim zespole. Nie mam zamiaru dokładać tutaj swoich trzech groszy. Moje zdanie jest podobne do wypowiedzi Dariusza Dziekanowskiego, którą mogliście przeczytać wczoraj wieczorem na naszej stronie. Suche fakty są takie, że planem minimum było wyjście z grupy i ten plan nie został zrealizowany. Franciszek Smuda mimo kontraktu do końca sierpnia (kto wymyślił taki termin?) zapowiedział, że jego praca z kadrą już się skończyła. Dla władz związku powinien to być jasny sygnał o konieczności poszukiwania nowego selekcjonera.
Już 15. sierpnia reprezentacja Polski rozegra jedyny mecz towarzyski przed eliminacjami do Mistrzostw Świata. Kolejnym meczem będzie już spotkanie o punkty z Czarnogórą (7 września). Rywal może nie najtrudniejszy, ale na pewno mecz nie będzie wyglądał jak ten z Andorą. Na początku września zespół powinien być gotowy do walki, bo tym razem nie mamy zagwarantowanego udziału w turnieju finałowym.
Jednak w Polskim Związku Piłki Nożnej jesienią będą wybory i nikt przed wyborami nie chce podjąć decyzji dlatego istnieje duża szansa, że po raz kolejny skazani będziemy na rozwiązanie tymczasowe. Już na koniec eliminacji do mundialu w RPA kadrę przejął Stefan Majewski. Ostatnie dwa mecze o punkty, które dla młodych zawodników przygotowujących się do turnieju w Polsce mogły być bezcennym doświadczeniem zostały zmarnowane. W tej chwili może być podobnie z tą różnicą, że jeśli zawalimy spotkania w tym roku (z Czarnogórą, Mołdawią i Anglią), to potem możemy zająć się przygotowaniem kadry na eliminacje do Mistrzostw Europy, które odbędą się w 2016 roku.
W mediach pojawiło się już kilkanaście nazwisk osób, które mogłyby objąć opiekę nad kadrą, ale osoby popierane przez obecnego prezesa Grzegorza Latę niekoniecznie pasuje jego ew. następcom (np. Zbigniewowi Bońkowi). Dlatego być może tymczasowym selekcjonerem zostanie Stefan Majewski, Jerzy Engel lub dotychczasowy asystent Jacek Zieliński (to rozwiązanie, jako tymczasowe ma jeszcze jakiś sens). Z tego powodu mimo, że to brzmi absurdalnie lepszym rozwiązaniem od tymczasowego szkoleniowca byłaby dalsza praca Franciszka Smudy. Odmienionej drużyny raczej nie moglibyśmy się spodziewać, ale może udałoby się nie przegrać ważnych spotkań. Nie ma co się łudzić, że w PZPN decyzja o nowym szkoleniowcu będzie podjęta na podstawie merytorycznych argumentów. Dlatego jeśli konieczne jest czekanie z wyborem nowego szkoleniowca do wyboru nowych władz to nie marnujmy czasu poprzez tymczasowe rozwiązanie. A od nowego roku kadrę obejmie nowy selekcjoner zaaprobowany przez wszystkich, który przez zimę będzie mógł spokojnie przeanalizować potencjał polskich piłkarzy.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie nowego selekcjonera w przeciągu miesiąca, tak, aby od połowy lipca mógł przygotować się do meczu z Estonią, a następnie z Czarnogórą o punkty. Jednak takie rozwiązanie przerasta chyba możliwości decyzyjne Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Na dziś zapowiedziana jest konferencja prasowa, w której udział weźmie Grzegorz Lato i Stefan Majewski, trener zespołu U-21. Czego można się spodziewać?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.