Komentarze Wawrzyniaka, Brzyskiego i Vrdoljaka
30.05.2013 21:58
- Wszystko zależy od meczu – każde spotkanie jest inne. Gdybyśmy wykorzystali swoje sytuacje, to byłoby zupełnie inaczej, ale trudno. Jedziemy dalej i zapominamy o tym co było. Wszędzie gdzie się udajemy, kibice nas wygwizdują. Nie możemy tego słuchać, ani patrzeć na trybuny. Musimy z jak najlepszej strony pokazywać się na boisku. Dziś nie było najlepiej, ale nie można się martwić, gdyż za trzy dni możemy wygrać ze Śląskiem i zakończyć sezon tak jak powinniśmy.
Tomasz Brzyski - Mieliśmy swoje sytuacje, ale niestety nie wykorzystaliśmy ich, przez co tylko zremisowaliśmy przy Cichej. Częściej byliśmy w posiadaniu piłki i boli nas, że nie udało się pokonać Michala Peskovicia. Ruch walczy o utrzymanie i zapunktował dzięki temu, że czekał przede wszystkim na swoje kontry. Słyszeliśmy dziś głównie gwizdy. Nie powinno być tak, że mistrz kraju jest tak traktowany, ale wszędzie gdzie jedziemy, jesteśmy obrażani... To też przez to, że wygrywamy i zazdrości nam się sukcesów.
- Jak oceniam swoje pół roku w Legii? Średnio. Dostałem sporo szans, bo grałem we wszystkich meczach pucharowych. Nie prezentowałem pełni swoich umiejętności. Mogę mieć pretensje jedynie do siebie. Raz bywało gorzej, a raz lepiej. Muszę więcej pracować, bo stać mnie na więcej. Mam dużą konkurencję w postaci Wawrzyniaka i Koseckiego, ale nie mogę się poddawać.
- Jędrzejczyk miał dobrą rundę i nie dziwię się, że zgłosił się po niego bogatszy klub. Stało się tak, a nie inaczej. Mamy graczy, którzy go zastąpią. Czeka nas jeszcze jeden mecz, potem rozjedziemy się do domów, a po powrocie, zaczniemy myśleć o Lidze Mistrzów.
Jakub Wawrzyniak - Możemy sobie pozwolić na remis, gdyż mamy już zapewnione mistrzostwo. W meczu z Ruchem prowadziliśmy grę, mieliśmy sytuacje i zabrakło chyba determinacji pod bramką Peskovicia. Rywale mieli dwie kontry… Chcielibyśmy żeby przeciwnik nie miał żadnych sytuacji, ale nie róbmy z tego tragedii. Opuściłem boisko przez kontuzję mięśnia dwugłowego. Dawno nie wygraliśmy ze Śląskiem w Warszawie, więc chcemy się pokusić o zdecydowane zwycięstwo.
- Nie wiem co kibice Ruchu mają w głowach. Przydałoby się odrobinę szacunku, gdyż przyjechał nowy mistrz kraju, ale zdecydowanie się do takiego traktowania przyzwyczailiśmy.
- Żartowaliśmy ostatnio, że „Jędza” tak wszystkich poustawia w Krasnodarze, że wszyscy będą tam mówili po polsku. Po pewnym czasie, zobaczymy czy podjął dobrą decyzję. Na pewno będzie go brakować w szatni, ciężko będzie go zastąpić, ale znajdziemy kogoś, kto wykreuje atmosferę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.