Komfort we Wronkach, będą dalsze wzmocnienia
21.06.2006 23:30
We Wronkach Legia ma świetne warunki do przygotowań. Nie tylko dlatego, że są tam znakomite boiska do treningu oraz kompleks do odnowy biologicznej. Bardzo ważne, że nie ma krwiopijnych meszek, które zwykle o tej porze roku pojawiają się w okolicach ośrodka przy ul. Leśnej. Zwykle nad murawą lata ich prawdziwa chmara, a po ukąszeniach zostają swędzące bąble. - Przyjechałem do Wronek dzień wcześniej i to sprawdziłem. Wszyscy są zaskoczeni, że owadów nie ma. To nam ułatwi życie. Jest piękna pogoda, nie jest za gorąco - mówi <b>Ireneusz Zawadzki</b>, kierownik drużyny.
Podopieczni Dariusza Wdowczyka odbyli już pierwszy trening. Od jutra trenować będą dwa razy dziennie. Obóz potrwa do 30 czerwca (za każdy dzień Legia płaci 200 zł za piłkarza). Ponieważ sparing z Szinnikiem Jarosław nie doszedł do skutku trwają poszukiwania sparingpartnera. Z pewnością Legia we Wronkach zagra dwa razy z Groclinem Grodzisk (najbliższa niedziela, godz. 16 i następna środa).
- Jest kilku nowych zawodników. Towarzyskie granie ma służyć sprawdzeniu efektów treningów taktycznych. Musimy przede wszystkim wprowadzić nowych Brazylijczyków w nasz styl gry i doskonalić to, co graliśmy w poprzednim roku. Na pewno jest wiele do zrobienia - tłumaczy Jacek Zieliński.
Szykowane są też dalsze wzmocnienia zespołu.
-Wiadomo, że Hugo nie będzie ostatnim piłkarzem, który latem przyjdzie do Legii. - Na pewno ktoś dojedzie do Wronek, a jeśli nie, to do Francji. Trwają rozmowy. Liczymy, że zakończą się wraz z końcem tego tygodnia - zdradza Zawadzki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.