News: Mioduski w radzie nadzorczej Ekstraklasy

Komisja Ligi zadecydowała o zamknięciu "Żylety"

Piotr Szydłowski

Źródło: ekstraklasa.org

16.02.2014 13:28

(akt. 21.12.2018 15:33)

W niedzielę odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Komisji Ligi Ekstraklasy SA, podczas którego analizowano zachowanie kibiców Legii podczas piątkowego meczu z Koroną Kielce. Komisja Ligi zastosowała wobec klubu Legia Warszawa środek zapobiegawczy w postaci zamknięcia "Żylety" na jeden mecz. Podczas piątkowego spotkania kibice "Wojskowych" odpalili ponad 20 rac i około 5 świec dymnych, co doprowadziło do zadymienia, a w konsekwencji przerwania meczu na ponad 5 minut. W trakcie spotkania odpalono też liczne fajerwerki.

Ostateczną decyzję w sprawie kary dyscyplinarnej za wydarzenia podczas meczu Legia – Korona Komisja Ligi podejmie na posiedzeniu w najbliższy wtorek, podczas którego dojdzie do wysłuchania przedstawicieli Klubu, którzy będą mieli możliwość ustosunkowania się do zebranego materiału dowodowego oraz przedstawienia swojego stanowiska.


- Bardzo zależało nam na szybkim działaniu. Nikomu tak jak nam nie zależy na bezpieczeństwie na stadionach Ekstraklasy, dlatego zamierzamy zawsze jednoznacznie i bez zbędnej zwłoki potępiać wszelkie przejawy łamania przepisów, zwłaszcza tych dotyczących bezpieczeństwa – skomentował decyzję Komisji Ligi Marcin Animucki, wiceprezes Ekstraklasy S.A.

Komentarz dr. Seweryna Dmowskiego, doradcy Zarządu Ekstraklasy S.A. do decyzji Komisji Ligi:


- Ekstraklasa od dawna stoi na stanowisku, że zamykanie stadionów lub poszczególnych trybun stanowi ostateczność i po środek ten należy sięgać tylko w przypadku największych zagrożeń. O ile race nie stanowią dziś realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa, a w niektórych europejskich ligach są wręcz legalne, to niewątpliwie takim właśnie zagrożeniem jest odpalanie podczas meczu fajerwerków. Może ono doprowadzić w ostateczności do poważnej utraty zdrowia lub życia, czego przykładem jest chociażby zeszłoroczny przypadek meczu Copa Libertadores pomiędzy San Jose i Corinthians, podczas którego jeden z kibiców został trafiony fajerwerkiem w oko i zmarł. Nie dopuścimy do tego, aby taka tragedia przydarzyła się w Polsce.


- Ekstraklasa do problemu pirotechniki podchodzi niezwykle racjonalnie. Konsekwentnie podkreślaliśmy, że odpalane podczas meczu race stanowią naruszenie przepisów i zawsze spotkają się z sankcjami dyscyplinarnymi, ale nie powodują realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa uczestników imprezy i nie powinny być przyczyną zamykania stadionów. Skala tego problemu nie jest zresztą tak duża, jak się powszechnie uważa – w całej rundzie jesiennej na trybunach Ekstraklasy 34 razy odpalano pirotechnikę, podczas gdy w angielskiej Premier League tylko do grudnia takich incydentów odnotowano 96.


- W procesie prac nad nowelizacją ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych Ekstraklasa nie sprzeciwiała się podnoszonemu przez kibiców postulatowi ograniczonej legalizacji pirotechniki. Niektóre kluby, w tym Legia Warszawa, zapowiedziały próby profesjonalnego, bezpiecznego i zgodnego z prawem przeprowadzania pokazów pirotechnicznych podczas meczów. Tak długo jednak, jak przepisy zabraniać będą niekontrolowanego używania pirotechniki, działania te spotykać się będą z konsekwencjami dyscyplinarnymi – szczególnie surowymi w przypadku użycia fajerwerków.

 

Polecamy

Komentarze (305)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.