Komorowski, Biton i Pareiko o meczu

David Biton (Wisła Kraków):

- To był ciężki mecz na stadionie Legii. Wojskowym skutecznie pomógł ich obiekt oraz bardzo głośni kibice. Oba zespoły miały swoje szansę, ale skuteczniejsi okazali się gospodarze. W Wiśle nie ma kryzysu. Nie wyszły nam jedynie dwa pojedynki. Musimy po prostu wrócić na właściwe tory. Z Twente przegraliśmy, bo Holendrzy byli od nas lepsi. Podobnie było dzisiaj... - stwierdził David Biton, który po meczu miał samolot do Izraela.

Sergei Pareiko (Wisła Kraków):

- Musimy iść do przodu nawet po takiej przegranej. Przy pierwszej bramce wszystko działo się bardzo szybko. Ljuboja zdołał przyjąć piłkę i się obrócić. Miałem szansę wybić mu piłkę, ale niestety się nie udało. Ciężko rozmawiać po tej porażce... Mieliśmy nawet kłopoty ze stwarzaniem sytuacji pod bramkowych. Nie wiem czego nam zabrakło. Musimy zapomnieć o przegranych i myśleć tylko o tym co przed nami.