Komunikat Legii Warszawa
06-03-2019 / 19:09
(akt. 09-03-2019 / 22:56)
Warszawa dn. 6 marca 2019 r.
Odpowiedź na list grupy Radnych m. st. Warszawy
Szanowni Państwo,
Dziękuję za Państwa list i na wstępie chcę zaznaczyć, że jako klub nie uchylamy się od komentowania sytuacji, która miała miejsce 1 marca br. podczas meczu Legii z Miedzią Legnica. Poniżej zamieszczam treść oficjalnego stanowiska Klubu, które przekazujemy mediom.
Oświadczenie Legii Warszawa
Stadion Legii Warszawa nie służy do demonstracji żadnych poglądów politycznych, ideologicznych i światopoglądowych. To arena rywalizacji sportowej, której fundamentalną wartością jest szacunek. To także jedna z najważniejszych wartości naszego klubu, dlatego krytycznie oceniamy wszelkie formy zachowań, które są z nią sprzeczne. Podkreślamy także, że treść transparentów wieszanych przez kibiców podczas meczów nie reprezentuje stanowiska klubu. Legia ma kilka milionów kibiców w całej Polsce i na stadionie jest miejsce dla każdego. Jednocześnie apelujemy do mediów o nie włączanie Klubu Legia Warszawa w bieżące konflikty polityczne i światopoglądowe, w ramach toczących się kampanii wyborczych. Wykorzystywanie medialności Klubu do nagłaśniania tego typu sporów jest szkodliwe społecznie, a także w sposób nieuzasadniony uderza w jego dobre imię.
Poza przedstawieniem oficjalnego stanowiska klubu korzystam z okazji aby odnieść się do sytuacji, którą należy rozpatrywać w znacznie szerszym kontekście. Wbrew potocznym opiniom, stadion piłkarski nie jest jednolity społecznie, politycznie, ideologicznie i światopoglądowo. To obraz społeczeństwa, które jest coraz bardziej spolaryzowane. Piszą Państwo o problemie mowy nienawiści. W rzeczywistości na stadionie występuje ona sporadycznie, za to medialność piłki nożnej czyni z tych incydentów przedmiot publicznej debaty. Rozumiemy to, ale mówienie, że stadiony są źródłem problemu, jest błędne w założeniu. Mowa nienawiści jest codziennym językiem polityki, mediów, ulicy i internetu. Atak jest taktyką dyskursu politycznego, podziały są metodą budowania elektoratu, a ostry język sposobem na przykuwanie uwagi, cytowalność i internetowe „kliki”. Bardzo nad tym ubolewamy ale zrzucanie odpowiedzialności na kluby piłkarskie jest nieuprawnionym bazowaniem na stereotypach i zwyczajną hipokryzją. To przede wszystkim politycy wprowadzili spór i agresję słowną do naszej codzienności. Polityka tak bardzo dzieli ludzi, że stadion pozostał już jednym z niewielu miejsc, gdzie mogą spotykać się osoby, które na co dzień różnią się w poglądach. Przychodzą tu ze względu na to co ich łączy, czyli pasję do sportu i przywiązanie do Klubu. Dlatego apolityczność jest podstawą naszej tożsamości i nie damy się wciągnąć w spór polityczny.
Nikogo nie wykluczamy z grona naszej społeczności i podkreślamy, że na stadionie jest miejsce dla każdego. Wzajemny szacunek jest naszą fundamentalną wartością. I nie są to tylko słowa. Wiele się mówi i pisze o sporadycznych incydentach na stadionie Legii, ale zdecydowanie ciszej jest o naszej pozasportowej działalności, którą prowadzimy codziennie, niekomercyjnie, z własnej woli i poczucia odpowiedzialności społecznej. Zaledwie kilka dni temu jako pierwszy klub w Polsce utworzyliśmy sekcję Amp Futbolu i będziemy nie tylko aktywnie wspierać naszą drużynę, ale także promować aktywizację osób niepełnosprawnych. Nasza Fundacja, prowadzona społecznie przez moja żonę, zrealizowała już ponad 250 projektów dobroczynnych, pomagając ponad 3,5 tys. beneficjentom, wśród których większość to dzieci i młodzież. Na stałe współpracujemy m.in. ze świetlicami środowiskowymi. Fundacja Legii to kilkuosobowy zespół, który każdego dnia walczy z wykluczeniem społecznym i robi naprawdę dużo, aby wyrównywać szanse najbardziej potrzebujących. Zorganizowaliśmy dwie edycje dużej charytatywnej akcji Wszyscy Do Wioseł, dzięki którym udało się sfinalizować zakup karetki pogotowia dla Centrum Zdrowia Dziecka (akcja zainicjowana przez kibiców Legii) oraz pomoc Fundacji Hospicjum św. Krzysztofa na Ursynowie. Łącznie zebraliśmy 311 tys. zł, a w wydarzeniach uczestniczyło ponad 800 osób. To nie wszystko. Prowadzimy autorskie programy edukacyjne: „Lekcje z Legią”, „Korki z Legią”, „Szkoła językowa”, organizując ponad 870 godzin lekcyjnych dla dzieci i młodzieży, którzy z różnych powodów nie mogliby sobie na to pozwolić.
Takich przykładów jest dużo więcej. Realizujemy te projekty z poczucia misji i odpowiedzialności społecznej, lecz nigdy nie zdarzyło się, abyśmy z tego powodu otrzymali jakikolwiek „list” lub podziękowanie. Czemu o tym piszę? Nie po to bym domagał się podziękowań, ale by uczciwie oceniać działalność Legii. Przypuszczam, że nie ma drugiego klubu w Polsce, który prowadziłby tak szeroką działalność społeczną. Nie widzę też wielu przykładów innych organizacji działających w Warszawie, które w takim stopniu angażowałyby się charytatywnie. Robimy to, bo czujemy się ważną częścią warszawskiej społeczności. Jednak oczekiwanie, że stadion będzie wyspą oderwaną od otaczającej nas rzeczywistości, jest nieracjonalne. Stadion jest obrazem społeczeństwa w pigułce i jako taki pokazuje, a nie kreuje, problemy, które je trawią. Rozwiązujmy je, wspólnie, ale tam gdzie rzeczywiście powstają. My też nie jesteśmy i nie będziemy bezczynni. Wierzymy w dialog i cały czas go prowadzimy. Trzeba złej woli, aby nie dostrzegać, że stadiony dzisiaj są zupełnie innym miejscem niż jeszcze kilka lat temu. Są przede wszystkim bezpieczne. To się nie stało samo. Na nasze mecze przychodzą całe rodziny, które gorąco dopingują nasza drużynę. Na każdym meczu organizujemy dla nich wiele atrakcji, zachęcamy do pozytywnego dopingu, promujemy zdrowy, aktywny styl życia.
To prawda, że czasem (coraz rzadziej) usłyszą wulgaryzmy. Wolałbym, żeby tak nie było, ale czy nie słyszą ich także w kinie, w autobusie, na ulicy lub na Bulwarach Wiślanych? Czy na pewno zachowujemy równowagę w tej dyskusji? Odpowiadając na kluczowe pytanie - czy widząc tego typu transparenty pozostajemy obojętni? Odpowiedź jest oczywista - nie. Co możemy zrobić poza przedstawianiem naszego stanowiska? Przede wszystkim będziemy kontynuować dialog ze środowiskiem kibiców. Dialog, który przynosi efekty, bo polskie stadiony w ostatnich latach zmieniły się diametralnie. Gdy dochodzi do złamania prawa, zawsze współpracujemy z policją. W tym wypadku również przekazaliśmy stosownym organom zapis z monitoringu i w razie potrzeby udzielimy wszelkich niezbędnych wyjaśnień. To organy państwowe mają narzędzia do egzekucji prawa i do nich należy się kierować w przypadku podejrzenia złamania przepisów. Skuteczność tych działań zależy od polityków i dlatego tak jak Państwo oczekują od nas konkretnych deklaracji, tak samo my oczekujemy, że jako Radni reprezentujący w większości partię Nowoczesna, obecną także w polskim Parlamencie, wykorzystacie swój mandat do walki z wszelkimi przejawami agresji w sferze publicznej. Nie ulega wątpliwości, że wszyscy powinniśmy pracować nad tym, aby tego typu incydenty jednoczyły nas w rozwiązywaniu problemów, a nie w pogłębianiu podziałów i sporów, które przecież nie rodzą się na piłkarskich trybunach. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy najbardziej medialnym klubem w Polsce i w takich sytuacjach, aby zyskać rozgłos, najłatwiej jest uderzać w Legię. Ale prawda jest taka, że dziś problem mowy nienawiści, nietolerancji, agresji i braku szacunku nie bierze się z polskich stadionów, nie bierze się ze stadionu Legii. To przede wszystkim problem dzisiejszej klasy politycznej i jakości dyskursu politycznego.
Z poważaniem,
Dariusz Mioduski
Prezes Legii Warszawa
Komentarze (320)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Chociaż jest jakiś fajny promyczek - mam nadzieję że jutro o tej porze WSZYSCY JAK JEDEN MĄŻ będziemy się cieszyć. Legio - do boju marsz!!!
Przepraszam wszystkich, których uraziłem. Proszę o wyrozumiałość.
Szacun dla Was - Kibice Legii Warszawa.
alaryk - człowiek, który nade wszystko pragnie zgody.
Rozenek [pewnie krewny świrka] mówił ze jakiś ubol bo mu emeryturę zabrali samobójstwo popełnił. Tylko jak czlowiek któremu skarbówka firmę zamknęła sie podpalił pod kancelarią Tuska to cisza. Taka ta ich wrażliwość. A te tzw wolne sądy... Przecież w normalnym kraju ten sędzia co 5 dych zakosił by na drugi dzień by leciał z roboty. A jak nie on, to ten co wydał wyrok że niby rozstrzęsiony czy ch. .wie.
Idąc dalej.. Sprawa komornika i ciągnika. Może drodzy kodziarze przeprowadze się koło was, narobię długów i ucieknę, a komornik wam majątek zabierze... I wiele innych. PiS walczy z tym i obrywa. Z mafiami nie jest łatwo walczyć. Albo przywracanie komuchów na ulicę... 13 grudnia..
Ja wiem, że żyje wokół bezmógów, co tylko tvn oglądają i wierzą. I jeszcze bydło z Afryki chcą tu... Do siebie do domu, a nie na koszt panstwa. Jak ci zonę albo córkę zgwałcą to inaczej pogadamy. Takie mamy chore realia.
Poza tym wielu tutaj to dziady z korpo co życia nie znają. Agentura koszernej i onetu. Długo by gadać. Dostawali darmówki za ITi i teraz źli, że im zabrano. W Polsce trzeba szerokich zmian na czele z tą ubecką konstytucją.
Pierwsi byli 2 tysiące lat temu i nikomu nie przeszkadzali. Drudzy to cwani biznesmeni. Coś jak żydki, którzy z holocaustu zrobili biznes. Bo jak to inaczej nazwać. Śp. prezydent Kaczyński mądrze im powiedział. "Niemcom wybaczyliście, bo wam zapłacili". W Polsce nie ma antysemityzmu. Jest krytyczne podejście do żydostwa, które po II WŚ tu mordowało polskich patriotów. W Polsce szmalcowników AK zabijała. Tylko, ze żydki o swoich mowia, że kapowali ze strachu..
Także nie wymagajcie ode mnie szacunku do koszernych. Bo dla mnie to małe, chciwe łajzy. LBGT to kolejna grupa cwaniaków. Boniek madrze napisał na ten temat. A obecnym prezydentem Warszawy się nie przejmujmy. Za ten numer poleci albo w referendum albo w najbliższych wyborach. A określenia dresiarz itp to typowy język III RP. Liczy sie czy kochamy Polskę. Wole pijaka spod sklepu, który bedzie walczył o dobre imie ojczyzny niż niby profesora, co powie że Polacy też mają swoje na sumieniu.
Otóż Polska za nic przepraszać ie musi. To nas wystawiali. I takie sa fakty. A kazdy prawdziwy kibic powinien być murem za Klepacką, siostrą po szalu, którą szykanują lewusy, które pier.. o wolności słowa, a sami tylko donoszą.
Co niektórzy zapomnieli jak poprzednia władza weszła do redakcji Wprost czy podsłuchiwała prawicowych dziennikarzy. Akcja Widelec czy walka z kibicami to kolejny aspeekt. Ja w 2011 stałem pod Legią. Od tej pory nienawidzę PO i będę z nimi walczył na każdym kroku. W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone.
Kurek, możesz "się nie gadzać ze świrkiem" ale to co piszesz pod jego adresem to jest CHAMÓWA. Nie zatupisz chamstwa i agresji "lewactwem". Nie masz szans, Przekraczasz granice i pokazujesz swoje fundamentalne ograniczenia do prowadzenia cywilizowanej dyskusji. Przy okazji - jesteś na wojnie z Niemcami?
Aha.. o spalonej budce się zapomniało... O prowokacjach na marszach niepodległości??? Dobrze ktos kiedys powiedział - "PO zarzuca coś Pis-owi po czym sama to robi". Ja jestem nacjonalistą i brzydzę sie poprawnością polityczną. O debacie nic nie mow. Nie macie żadnych argumentów poza bełkotem w tvn-ie i innymi antypolskimi mediami.
Śmierć zdrajcom ojczyzny!!!!
Mam poglądy lewicowe. Nie uważam że prawicowe są niesłuszne, a lewicowe słuszne lub odwrotnie. Natomiast tobie Kurek brakuje elementarnej, kultury żeby zaliczyć się do grona ludzi, z którymi można w cywilizowany sposób dyskutować. Ulewa ci się chamówa i prostactwo, zwłaszcza wtedy, kiedy argumenty zastępujesz atakami ad personam. Wiem że tacy ludzie są i stanowią pewien społeczny problem. Cywilizacja i kultura ewolucyjnie i krok po kroku stawia was w gronie pariasów, którzy są w doskonałej komitywie sami ze sobą, za to mają poważny problem z komunikacją z resztą świata. Dlatego tacy "znawcy polityki" jak ty potem w wyborach dostają góra dwa procent i są nieodmiennie zdziwieni że ich "normalność i zdrowie" są tak nisko oceniane. Masz organiczny problem ze zrozumieniem świata i ludzi, a frustracje z tego wynikające zamieniasz na agresję i wyzwiska.
Ja jestem po stronie "zaborców"??? Popukaj się w łeb kolego, zanim zaczniesz pisać kolejne tego typu idiotyzmy pod moim adresem. Nawet nie będę z tym zdaniem polemizował bo to jest dla mnie poniżej jakiegokolwiek poziomu.
Sorka, ale nie masz pojęcia o polityce. Jesteś antypolskim szkodnikiem. Biedronia niemieckie msz dinansuje, a prawica musi sobie radzić pomimo ataków medialnych i braku kasy. Wy przegrywacie wszędzie. Realne lewactwo w Polsce to jakieś kilka procent. To was nie ma. A ludzie widza że tzw poprawność do niczego dobrego nie prowadzi. Patrz zachód.
To ty nie masz argumentów. Wejdź na neta i zobacz jak twój kolega Szumlewicz zbiera baty od prawicy i wolnościowców.
Kurek, nie tylko zakończyliśmy jakąkolwiek dyskusję ale również i znajomość.
Nie masz pojęcia o byciu przyzwoitym człowiekiem.
"Mam poglądy lewicowe. Nie uważam że prawicowe są niesłuszne, a lewicowe słuszne lub odwrotnie."
Ale historia ostatnich, powiedzmy 100, lat wykazała dobitnie, że wyznawcy poglądów lewicowych z chwilą gdy znaleźli się u władzy powodowali represje i morderstwa ludzi oraz zapaść cywilizacyjną na skalę uprzednio nieznaną. Komunizm w Sowietach, Chinach, Kambodży wymordował setki milionów ludzi. Hitleryzm, bo to też filozofia lewicowa, dziesiątki milionów.
Cywilizacyjnie rządy komunizmu spowodowały straty nie do przecenienia. Weź przykład Polski. Ciągle musimy gonić i gonić ten Zachód (czy nawet Północ, gdzie biedniutka Finlandia rozwijała się, gdy myśmy „budowali” socjalizm). Porównaj dwie Koree, Północną i Południową.
Ja rozumiem, że hasła lewicowe ładnie brzmią i są atrakcyjne dla wielu, ale historia wykazała, że to utopia, że postulaty lewicowe nie współgrają w codziennym życiu z naturą ludzką i są nie do zrealizowania w demokracji. Aby osiągać cele lewicy trzeba mordować i zamykać do obozów koncentracyjnych (w tym gułagów). Po czym po paru dekadach okazuje się, że nawet pod groźbą utraty wolności i życia nie można zmusić ludzi do realizowania planów lewicy i ludzie zrzucają terror tych furiatów a społeczeństwa wracają do „naturalnego” stanu rozwoju.
Przecież zanim ktoś powie „jestem lewicowcem”, powinien prześledzić trochę jak te poglądy lewicowe były realizowane w przeszłości. Byłbym ostatni, który by stawiał znak równości między lewicą i prawicą, upatrywał symetrii w tych dwóch koncepcjach rozwoju człowieka i społeczeństw.
To wszystko to oczywiście skrót skrótów. Na ten temat zapisano już miliony stron.
Pinochet, Franco, cała bananowa Ameryka południowa w minionym stuleciu to nie jest lewica - według mnie. Poza tym i na lewo i na prawo są normalni ludzie wyznający zasady państwa demokratycznego, z trójpodziałem władzy, wolnością słowa - prawda? Bo oczywiście możemy się zając ekstremą i na jej (tylko) przykładzie udowadniać sobie kto był bardziej podły. Zajmijmy sie może pozytywami robieniem czegoś dla ludzi.tak jest chyba fajniej, no nie?
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem „dzikiego kapitalizmu” (Balcerowicz i jego epigoni/kolesie), w którym liczy się tylko pieniądz, a zanika człowiek jako cel działania. Państwo musi interweniować, ale poprzez narzędzia ekonomiczne, a nie gułagi.
Co do historycznej oceny Franco i Pinocheta? Nie wiem, ale moim zdaniem ochronili społeczeństwa swych krajów przed komunizmem. Nie zniszczyli gospodarki, obydwa kraje miały możność kontynuowania rozwoju. Po ich odejściu, doskonale wykorzystały istniejący poziom do dalszego wzrostu. Ubolewam nad ograniczeniem wolności obywatelskich (i ofiarami) w tych krajach w owych czasach dyktatury. Gdyby jednak nie oni, to wygrało by lewactwo i skutki - dla obywateli - byłyby duuuuużo gorsze. Na temat republik bananowych w AŁ nie mam specjalnego zdania (za mało wiem), ale sądzę, że dorwali się tam do władzy raczej prymitywni kacykowie.
Ale na zakończenie powiem coś, co Cię niesłychanie wprost zdenerwuje :)). Otóż zasady społecznej gospodarki rynkowej, w której człowiek jest w centrum uwagi polityków, są chyba wpisane w tzw. społeczną naukę Kościoła, czyż nie?
Kolego wybacz - mordowanie ludzi nie jest żadną ochroną. W tym sensie bandzior jest bandziorem i koniec pieśni.
Jeśli chodzi o twoje ostatnie zdanie z wpisu to tam nie ma nic, co by mnie denerwowało. Chyba że uważasz mnie za "wroga Kościoła"? Jeśli tak, to proszę przestań tak o mnie myśleć bo to jest oczywista nieprawda.
To że się z kimś zgadzam w jakiejś kwestii nie znaczy że go kocham.
Dlatego też dziwią mnie coroczne obchody rocznicy „Bitwy Warszawskiej 1920 roku”, kiedy to bandziory zamordowały iluś tam bolszewickich żołnierzy, uniemożliwiając postępowym siłom ze Wschodu ustanowienie na naszej ziemi najlepszego z możliwych, prawdziwie lewicowego systemu, gwarantującego ludziom - poza wolnością, równością i rozkułaczeniem - dobrobyt na ziemi. Na szczęście, po 25 latach udało się naszym przyjaciołom ten szlachetny cel osiągnąć. Choć leśne "bandziory” znów utrudniały realizację tego planu, mordując niektórych reformatorów z NKWD/UB.
Co do Twego stosunku do Kościoła, to najwidoczniej źle zapamiętałem entuzjazm, jaki wzbudził w Tobie film „Kler”. Mea culpa...
Czyli ekonomicznie i gospodarczo jesteś praktycznie socjalistą stuprocentowym.
Kolego - błagam, nie mylmy pojęć. Jest różnica między wojną, która prowadzisz w obronie niepodległości, niezalęznie od tego kto cię atakuje a przewrotem politycznym wewnątrz kraju i robieniem łazienki na czerwono politycznym przeciwnikiom. Tak własnie zrobił Pinochet i tak zrobił Franco. Nie mów mi że nie widziesz rózniucy bo ci nie uwierzę.
Gdyby tę zawartość socjalizmu w moich poglądach dokładniej zmierzyć, to 100% chyba by nie wyszło. Ale generalnie - tak, takim socjalistą trochę staroświeckim. Dumny bym był, gdyby dziadek Piłsudski był moim dziadkiem. Zaś na pewno nie jestem poprawnym politycznie lewakiem-oszołomem, zwolennikiem Palikota, Scheuring-Wielgus, Wybiórczej i gromadki Biedroniów. Oraz nie jestem też sierotą po komuniźmie, jak SLD, Razem, i wszystkie te zapłakane z powodu zabrania emerytalnych przywilejów ubeki.
PS. Jestem nadzwyczaj tolerancyjny, akceptuję wszystkich myślących i mówiących prawdę. Nawet "ich prawdę". Nie cierpię tylko bezmyślnych propagandzistów i cwaniackich postempaków. No i wrogów Ojczyzny, rzecz jasna!!!
Powiem że to jest hasło z czasów wojny, kiedy walczylismy z okupantem, który mordował. Hasło proste, zrozumiałe i dopasowane idealnie do sytuacji.
Natomiast na obecne czasy KOMPLETNIE nie porzystające do sytuacji i używane przez ludzi, którzy raczej chcą się popisac swoim patriotyzmem niż faktycznie są patriotami.
Na dzisiaj lepsze jest "ucz sie i pracuj, ku chwale Ojczyzny".
Jeśli jednak uważasz że to hasło jest adekwatne na dzisiejsz e czasy, to jeśli popatrzysz na wpisy kurka to się zapewne zorientujesz że mogę miec obawy. Jeśłi do władzy dojda takie kurki to ja praktycznie juz nie zyję. tak to wygląda.
"Miej proporcje. Mocium Panie" - Fredro, polecam. Zeby było smieszniej - "Zemsta".
A o wolność i niepodległość trzeba walczyć każdego dnia. Nawet dzisiaj. I trzeba być czujnym, bo wrogowie Ojczyzny nie śpią! Do zobaczenia 11 listopada, mniej więcej na wysokości Muzeum Narodowego! Pogadam z Kurkiem, aby Ci zapewnił specjalną ochronę.
Czyli co? Olewamy nauke i pracę? jakieś inne propozycje?
1. Zapisać się do PO, KOD, Nowoczesnej. No, może jeszcze RAZEM. Przestać uznawać wyniki demokratycznych wyborów za wiążące.
2. Przestać śpiewać Hymn Polski, Rotę, pieśni Legionowe itd. Zamiast tego śpiewamy „Odę do radości”. Aby podkreślić swój patriotyzm należy wymachiwać flagą niebieską z gwiazdkami, zamiast białoczerwoną z orłem.
3. Jeśli masz jakieś krytyczne uwagi wobec wybranych demokratycznie władz, to powinieneś natychmiast skontaktować się z zachodnimi mediami, Komisją Europejską, Amnesty International, Bankiem Światowym, Radą Europy, GreenPeace…, z czymkolwiek obcym. I tam złożyć odpowiednią informacjo-skargę na temat łamania przez Państwo Polskie demokracji i nieprzestrzegania wartości europejskich. Powinno się oskarżyć właśnie Państwo, bo to przecież Państwo reprezentowane jest przez rząd. Prawdziwy Patriota nie ustanie w opluwaniu i oczernianiu swego państwa za granicą.
4. Wewnątrz kraju zaś powinieneś brać udział w najróżniejszych nielegalnych blokadach demonstracji ugrupowań innych niż Twoje, starać się wedrzeć do Sejmu, kopać w barierki porządkowe, robić Diduszkę (czyli udawać trupa na ulicy), wpłacać na fundusz alimentacyjny Kijowskiego, w teatrach i na koncertach entuzjastycznie nagradzać brawami jakiekolwiek aluzje polityczne itp. itd. I bez przerwy wyśmiewać się z PiS, a zwłaszcza z Prezydenta Polski.
5. Zaprenumerować Gazetę Wyborczą.
To z grubsza podstawowe cechy i kierunki działania współczesnego patriotyzmu. Mógłbym jeszcze rozwinąć, dodając na przykład walkę z Kościołem, ale już późno.
Ponadto, czy ja napisałem coś niegodnego nowoczesnego patrioty? Pójdź na konwencję PO, albo na demonstrację KOD – wszyscy by ci przyklasnęli, że to doskonałe pomysły. I że tak właśnie postępują od ponad trzech lat. Tylko może zasugerowali by, że trzeba je jakoś sprytniej owinąć, a nie tak kawę na ławę.
"Skąd ja mógłbym wiedzieć, czy wymac**jesz niebieską flagą z żółtymi gwiazdkami i czytasz regularnie Gazetę Wyborczą, od deski do deski? Masz coś na sumieniu, przyznaj się?"
Nie wymac**ję niebieską flagą. Jednak uznaję fakt że jesteśmy w UE, że ta organizacja ma takie a nie inne barwy i że w ramach zobowiązań które zaciągnęliśmy "zapisując się do towarzystwa" ta flaga jest obecna. Inaczej mówiąc- nie przeszkadza mi. Traktuję ją W PEWNYM STOPNIU jak swoją, Bo mi się powiększyła rodzina - 27 kolegów w Europie. To tak jak z ożenkiem i tym że masz teściową. Albo szwagra, który jest jakiś tam. Na przykład się nie myje. Ale czasami pożyczy kaskę w potrzebie.
Jeśli chodzi o gazety to zarzuciłem czytanie. Wolę książki. Newsy zbieram z netu. Wystarczy mi na ten moment.
P.S. Czytanie GW to "obciążanie sumienia":):):):)?
No i ostatnie - zaraz dostaniemy opr od adminów za "nabijanie punktów" w archiwalch.
Proponuję tak - pisz na [email protected]
Odpowiem. Jak dla mnie - fajna znajomość i proponuje rozwinąć ją przynajmniej w necie do tego poziomu.
Co ty na to?
Zauważ, że UE to nie jedyna organizacja międzynarodowa do której przynależymy. Są różne – poza głównym ONZ, mamy też autonomiczne agendy ONZ-owskie (UNICEFy, UNCTADy, MOPy itp.), specjalistyczne organizacje ochrony środowiska czy połowu ryb etc etc. Wspomnę tu również o UEFA i FIFA. Światowej Unii Filatelistycznej wymieniać nie będę, ale też zapewne jest taka i jesteśmy jej członkiem. Nie są te wszystkie organizacje traktowane u nas z taką nabożnością (i słusznie), jak to się dzieje wobec UE. Anglicy zresztą wylali kubeł zimnej wody na głowy naszych eurowyznawców, wycofując się (?) z UE. Ale czy te oblane głowy choćby trochę u nas ostygły? Absolutnie nie. Powiedzieć coś krytycznego na Unię uważane jest za grzech śmiertelny. A przecież to organizacja jak inne, tyle że o szerszym profilu. Możesz sobie wyobrazić, że któregoś dnia UE przestaje istnieć, w tej formie jaka jest obecnie? Ja mogę. I dlatego niebieskiej flagi nie traktuję jak swojej. Póki co, mogę nią pomachać, nawet z pewną aprobatą, ale moją flagą jest biało-czerwona. Chcesz się założyć o „pół litry”, że Polska przetrwa dłużej niż Unia Europejska? Tak jak człowiek, zdarza się, trwa dłużej niż jego małżeństwo.
PS. To oczywista oczywistość, że czytanie GW "obciąża sumienie". Agora to jest medialny gigant w ostatnich latach bazujący na kłamstwie.
- My w Powstaniu walczyliśmy przede wszystkim o odzyskanie niepodległości naszej ojczyzny, ale także o to, co było dla nas najważniejsze. O to, żebyśmy byli traktowani nie jak podludzie, tylko żeby każdy z nas był człowiekiem godnym szacunku. O naszą godność ludzką. I każdy, kto wie, czym jest ludzka godność, musi pamiętać, że jej podstawą jest wolność. Że nie wolno nikogo nie szanować dlatego, że ma inny kolor skóry, inne poglądy czy orientację seksualną. O ile nie wyrządza nikomu krzywdy ma prawo taki być - wyjaśnia."
Jednak dla rerekumkumatych autorytetami nie są wcale Powstańcy tylko jacyś bandyci w rodzaju Piotra S.
Ja osobiście nie sortuje ludzi - historia już pokazała jak to się kończy.
Człowiek to człowiek. Czy ktoś jest homo czy ma inny kolor skóry czy jest innego wyznania - co to za różnica?!
Dla mnie liczy się jakim jestem i co sobą reprezentuje.
Szkoda że trzeba tłumaczyć takie sprawy. Widzę , że czasem przy słowach :homoseksualizm i pedofil stawia się znak =. Szok!
Dlaczego społeczeństwo wzdryga się na osoby LGBT a nie są tak mocno atakowani np pedofile, którzy krzywdzą dzieci?! Np dlaczego w kościele przez lata pedofile gwałciciele byli ukrywani?
Chodzi mi o zajadłość w atakach na środowiska LGBT. Dlaczego nie widać takiej zaciekłej nagonki na pedofilii?!
Ja nie widzę zagrożenia ze strony LGBT, za to widzę na całym świecie ile krzywd wyrządzili pedofile (ich ofiary w końcu mają odwagę mówić).
Słychać cały czas jakie to LGBT złe, pisane są tu elaboraty przez niektóre osoby a że pedofil jest zły kwituje się jednym zdaniem, ot tak zdawkowo.
Chodzi mi tu o proporcje.
Oczywiste, że pedofil krzywdzi ale czym może skrzywdzić ktoś z LGBT?
Nie rozumiem stwierdzenia, że wyciągają ręce do dzieci?
A czy nie możemy żyć w świecie gdzie miejsce będzie dla każdego? Oczywiście nie ma przyzwolenia na łamanie prawa i krzywdzenie innych.
Lecz powinniśmy zdawać sobie sprawę, że społeczeństwo jest różnorakie. Są hetero, są i homo, są lewicowi jak i prawica, są wyznawcy Judaizmu jak i wielbiciele Proroka. Każdy niech sobie żyje.
A i warto się czasem spotkać żeby poznać pogląd innych i zobaczyć że taki przykładowy Niemiec nie musi być to wróg a i z przedstawicielem islamu idzie się dogadać.
Życie może nas zaskoczyć i okaże się tak że dogadasz się z przykładowym gejem a poróżnisz np z sąsiadem narodowcem bo Cię np okradnie...
Co to znaczy, że LGBT walczą z religią czy tam wiarą czy tradycjami itd jak to napisałeś?
Czy ktoś z ruchem LGBT zabrania komuś chodzić do kościoła i się modlić? Czy narzuca nam jak i z kim mamy i co robić w sypialni? Czy ktoś nam chce zabronić z ukochaną iść za rękę?
Nie bardzo czuje się zagrożony czy osaczony czy do czegokolwiek zmuszony przez LGBT.
Może mam to do siebie, że nie wtykam nosa w czyjeś życie i jakoś nie szczególnie interesuje się czyimś pożyciem...
Jakoś cały czas nie widzę tego armagedonu, jaki ten ruch miałby spowodować.
Ps
Mam pytanie, co to znaczy w Twoim przekonaniu NORMALNY człowiek?
Jest jakaś regułka?
Czy ten co pije pod lasem czy profesor z uczelni, prawicowiec czy lewiciwiec, ten kto słucha Popu czy Hip hopu itd itp Można tak to w ramach o sądzić?
Tresura dzieci itd
Zastanawiam się czy ja jestem adresatem Twojego posty. Rozmawiamy po raz pierwszy, chciałem zobaczyć Twoje zdanie itd.
Nie przypominam sobie abyś kierował do mnie takowe pytanie, zapewne odpowiedział bym ale nie zauważyłem aby takie było kierowane do mnie.
Więc albo coś Ci się pomyliło np posty albo moje przeoczenie, sorry.
Norma to większość? Trochę odważna teza. Czyli jeżeli w Polsce większość to Polacy i Polacy stwierdzą, że można np strzelać do Żydów to uważasz to za normę bo tak zdecydowała większość?
--przeważnie Twoje posty mają więcej minusów niż plusów - czyli większość użytkowników nie zgadza się z Twoim zdaniem. Powinno dać do myślenia ###.
Pkt2
Nie jest to dla mnie istotne czy ktoś z LGBT chodzi z paskami w tym czy innym miejscu.
W miejscu publicznym w/g mnie powinno się ubierać schludnie- lecz często widzi się panów z piwkiem bez koszulek (wyglądają często jak baryłeczki), czy młode damy w tak krótkim mini że osobiście nazywam je nerkówkami.
Tak więc jak widać czy to hetero czy homo...
Pkt3
Upodobania sypialniane...
Nie wiem, nie uczestniczyłem w takich zajęciach.
Lecz wydaje mi się że edukacja seksualna (ekonomiczna także) powinna być w szkołach.
Najlepiej jakby rodzice w domu tłumaczyli ale niestety często z dziećmi się nie rozmawia, więc same się dowiadują np z internetu (a to może być dla nich za mocne doznanie).
Niech więc dzieci wiedzą, że w kapusta to tylko na polu a dzieci tam nie będzie tylko głąby kapuściane...
Pkt4
Nie wiem co tu powiedzieć, chyba szok...
Dalszą część : uderzać w kościół i rodzinę czy księży i wszystko co ich dotyczy ( hipokryzja, opasłość, pedofilia, pranie $ w Watykanie itd)?
Pkt 5
Uderzanie w wartości innych? A czy wartosci np LGBT, Muzułmanów czy Żydów są... No właśnie, co z nimi?
Musimy zdawać sobie sprawę,że społeczeństwo jest różnorakie. Są wśród nas Hetero i Homo, Niemcy, Rosjanie, grubi o łysi itd Czy to akceptujemy czy nie to i tak niczego nie zmieni.
Kiedyś Hitler próbował unicestwić wszystko czego nienawidził a może się bał i czym to poskutkowało? Co to zmieniło? Pytanie retoryczne.
Pkt 6
Nie wiem jak odpowiedzieć na tak zadane pytanie. Tresura dzieci, obróbka ideologiczna...
Nie uczestniczyłem w takich zajęciach, więc nie mogłem sobie wyrobić zdania.
Czy to są rozmowy i tłumaczenia i staranie wytłumaczenia na czym to wszystko polega czy może narzucanie, tak bo tak.
Takie samo zdanie usłyszałem kiedyś a propos lekcji Religi w szkole - że to indoktrynacja i dzieci są zmuszanie itd
Każdy ma prawo tu do własnych przemyśleń.
Jeżeli chodzi o temat dyskusji, to wydaje się zakończony, gdyż możemy tak w zasadzie bez końca się przepychać a to i tak do niczego nie doprowadzi.
Do zobaczenia w dyskusji w innych wątkach a najlepiej w tych dotyczących naszego klubu.
Druga sprawa.
Nie miałem czasu przeczytać matrycy WHO, więc się nie odniosłem merytorycznie do tematu.
Dla mnie połączenie sexu i dzieci to sprawa nie do ogarnięcia. Nie jestem specjalistą, niech oni wypowiadają się kiedy i w jaki sposób trzeba to przedstawiać.
Piszasz :"oswajac te dzieci z alternatywnymi modelami rodzin".
Znaczy uświadamia się, że na świecie funkcjonują nie tylko model rodziny Mama i Tata, czy tak? To akurat prawda, tak na świecie jest i nie istotnym jest czy to się komuś podoba czy nie. Taki fakt.
Koniec dyskusji i do zobaczenia w innym wątku.
Proponuję tak bez negatywnych emocji i postaraj się zrozumieć co wszyscy w tej rozmowie chcą przekazać.
Tak jak napisałem, Ty masz swoje zdanie ja mam swoje ( chociaż tak naprawdę własnego tutaj mało wyraziłem, raczej poznawałem Twoje bądź pytałem np retorycznie - wczytaj się dobrze).
Dlaczego tak bardzo pragniesz narzucić swoje zdanie innym i dlaczego oczekujesz, że świat będzie taki jak Ty oczekujesz, bądź grupa społeczną z którą się identyfikujesz? Pozostawiam to Tobie, abyś sam się zastanowił. Tym bardziej, że jesteś rodzicem i dajesz tym przykład dziecku. Dziecko też ma tak myśleć jak Ty, postępować, głosować i robić to co Ty? Nie musisz odpowiadać, pomysł tylko o Tym.
Ps
To jest forum, każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy, ale proponuję Tobie kolego abyś powstrzymał się od obrażania innych użytkowników czy insynuowania np inteligencja modelki itd
Pamiętaj, świat jest rożnoraki i przeważnie inny sami byśmy sobie tego życzyli...
Po Twoim tonie wypowiedzi wnioskuję, że prawdopodobnie cierpisz na "syndrom rospieszczonego dziecka" aż dziwne, gdyż zaznaczasz że sam posiadasz potomstwo co wskazywałoby na Twoją pełnoletność.
Jak zaznaczyłem dokumentu WHO nie czytałem ale jak dobrze zerkniesz odniosłem się do jego treści (przynajmniej części), sam przecież jakieś info dotyczące sprawy dołączyłeś, nieprawdaż? O odniosłem się do tego co pisałeś.
Dla mnie sex i sprawy z tym związane w kontekście dzieci są czymś nieakceptowalnym. Edukacja TAK, ale fizyczność NIE. Wydaje mi się że jasno się wyraziłem.
I proszę Cię czytaj ze zrozumieniem+ grzeczniej trochę proszę, bo po tonie Twoich wpisów można byłoby zasugerować jakiś kurs z ogłady tudzież grzeczności - pamiętaj, że bądź co bądź jesteś rodzicem.
PS
Jeżeli sam sobie będziesz stawiał plusy, to nie spowoduje, że wypowiedzi będą "lepsze".
Też tak myślę! Nie pozwólmy, żeby różnice w poglądach politycznych przeszkodziły nam we wspólnym kibicowaniu
Treść komentarza Palestinofc została ukryta ze względu na niską ocenę.
- Odsłoń komentarz -Na marginesie dodam, że przeczuwałem, iż pod płaszczykiem nacjonała skrywa się prawdziwy wrażliwiec. Dam Ci za to plusa ;)
Nie chciałem tylko, abyś w tak łatwy sposób wytłumaczył sobie fakt pojawiania się minusów przy swoich wypowiedziach. Może po prostu głosisz tezy, z którymi nie zgadza się więcej osób niż my dwaj. Jeśli jesteśmy popierani po kluczu postępu i tolerancji to warto pomyśleć według jakiego klucza Ty dostajesz minusy...
Zgodnie z duchem mojej piętnowanej tolerancji pozdrawiam Cię serdecznie życząc miłego dnia. ;)
Dobrze się stało, że ktoś próbuje wyciągać z tego wnioski i stawiać tamę mowie nienawiści.
Spłaszczasz to stasznie sprowadzając temat nauki tolerancji, obiektywizmu, poszanowania czy akceptacji do promocji LGBT.
Nie każda wypowiedź na temat praw człowieka o odmiennej orientacji jest promocją homoseksualizmu. Zachowując proporcje to tak jakby o każdym księdzu zbliżającym się do dziecka mówić, że to pedofil.
Religia w szkole kosztuje nas z budżetu Państwa jedyne 1,36 mld rocznie. Samo się na to nie zarobi tak więc... bez odbioru...
Mówię za siebie - ale nie ma dla mnie znaczenia to, skąd jesteś. Znaczenie ma nasza pasja, która nas łaczy.
Człowieku...:):):):) pozdrawiam:)
Bardzo mi tym zaimponowałeś gdy do nas dołączyłeś.
Szkola powinna byc neutralna swiatopogladowo i przekazywac (w miare mozliwosci - nie zawsze jest to takie proste np. w przypadku historii) obiektywne tresci.
Szeroko pojete wychowanie swoich dzieci nalezaloby zostawic rodzicom !
A tymczasem od lat przegiecie:
1) Czasy slusznie minione: 'pionierzy', ZMP, komunistyczne akademie;
2) Przez moment nadzieja na normalnosc i wajcha w druga strone: znow religia do szkol. Co zlego pytam bylo w katechezie przy Kosciolach ? Rodzice sami pilnowali dzieci by chodzily jesli im zalezalo. Ja tak sie wychowalem. Teraz religia zamiast sacrum stala sie kolejnym 'przedmiotem', ani to na dobre nie wyszlo szkole ani na dluzsza mete kosciolowi;
3) Ostatnio zmasowany atak milosnikow teczy...
Fajny wpis. Dużo racji.
Ja również jestem z pokolenia, które na religię udawało się do sali katechetycznej.
Mam wrażenie, że odkąd religia weszła do szkół jej nauka przerodziła się w próbę masowej indoktrynacji.
Poraża mnie też poziom hipokryzji w dzisiejszym kościele. Jak to możliwe, że organizacja mająca tak nienaturalnie duży odsetek homoseksualistów, a nawet pedofili w swoich szeregach i jednocześnie miłosierdzie oraz miłość do bliźniego „na sztandarach” mieni się jedynym wyznacznikiem moralności mając przy tym znikomą tolerancję dla odmienności?
Tęczowa propaganda również mnie uwiera jak wszelkie skrajności. Nie należy jednak mylić jej z próbami nauki tolerancji, akceptacji czy zerwania z mową nienawiści.
@Palestino
Chętnie zostawiłbym dzieci w domu, gdyby nasze nautralne Państwo wraz z tolerancyjnym kościołem spozycjonowały religię na pierwszej lub ostatniej lekcji. Dziwnym trafem wypada ona jednak zawsze w środku bloku lekcyjnego, a ja nie chcę narażać dziecka na ślęczenie przez 45 minut na korytarzu.
Wyobraź sobie, że zamiast religii pośrodku innych lekcji Twoje dziecko miałoby zajęcia z kimś z ruchu LGBT, a nad tablicą obok orzełka powieszono by tęczową flagę. Albo, aby nie mieszać porządków wyobraź sobie, że w ramach wszechobecnego pluralizmu jakim cechuje się dziś nasze Państwo orzełek musiałby jeszcze zrobić miejsce dla półksiężyca i gwiazdy dawida. Czy wówczas również powiedziałbyś, że szukam problemu tam gdzie go nie ma po przecież można odstawić dzieciaka do poczekalni?
Coś mi się nie wydaje...
Co do Panów toczących spor na jeden i ten sam temat, pod każdym wątkiem na tej stronie...mozecie już odpuścić ? Wasza dyskusja przypomina mi dzień świra, moja prawda jest bardziej mojsza... Nie przenośmy polityki do świata naszego klubu.. Można czasem wyrazić opinie ( sam to robilem) Ale takie kłótnie gdzie każdy z Was na siłę szuka argumentów by przekonać do swojej racji jest wg mnie bezsensowne... Różnimy się wszyscy swiatopogladem i to normalne ale pamiętajmy że wszyscy jesteśmy kibicami Legii i szanujmy się wzjamnie :)
Miłego dnia
jak to jest, ze ludzie siedząc w kinie, teatrze, operze - gdziekolwiek NIE dymia racami, nie rzucają petard i NIE poswięcają swojej aktywnosci pokazywaniu na kogo ostatnio głosowali w wyborach oraz kogo i co czczą na co dzień?
I żeby była jasność - NIE ma tego również na mityngach lekkoatletycznychj, na meczach osza, siaty, ręki czy podczas jakże w Polsce popularnych konkursów skoków narciarskich.
Czy to jest jakies ciężkie schorzenie psychiczne grupy ludzi chodzących na piłkę nożną? Wizytówka jakiegos ich wyobcoawnoia, alienacji i choroby sierocej, syndromu odstawienia?
ciekawe byłoby tez zobaczyć jaka będzie reakcja ochrony w kinie czy multipleksie
Przeczytaj to proszę oddzielnie i bez nadinterpretacji, a będzie Ci łatwiej zrozumieć to, o czym do Ciebie piszemy.
Wracając do tematu:
”pochwała nieboszczyka Adamowicza, wchodzenie w rolę biegłych psychiatrów w sprawie Stefana W.”
To właśnie nazywam nadinterpretacją.
Po drugie, padają tu słowa o dyktacie mniejszości, ciekawy jestem ankiety o stosunku mieszkańców Warszawy do kibolstwa. Jakoś jestem pewien że po ogłoszeniu wyników trzeba by rozwiązać klub i wyburzyć stadion.
Po trzecie, jak historia i bieżące życie pokazało czym bardziej krzykliwy homofob tym bardziej jest to osoba o słonościach homoseksualnych a swoim atakiem chce się uwiarygodnić w swoim środowisku.
Co do Mioduskiego, jeśli myśli o przeniesieniu Legii na inny wyższy poziom to nie ta droga.
Gościu, rozumiemn że masz swoje poglady. szanuję twoje prawo do ich prezentowania. ja natomiast jestem porzeciwny panoszeniu się prawiszoństwa ze swoim bałwochwalczym uwielbieniem dal czarnosukienkowych teori na życie. I co ty na to? Jak mamy życ w tym kraju obok siebie?
Wiesz czemu pytam? Bo zastanawiam się nad dwoma rzeczami:
1. Czy ty w ogóle rozumiesz co to znaczy "ustrój demokratyczny " oraz towarzysząca mu "wolność słowa"?
2. Jak dziecko, młodzież czy nawet ludzie dorośli mają moć wybrać w życiu cokolwiek nie będą c informowanymi?
Burzysz się zę śmierć Adamowicza to nie efekt mowy nienawiści tylko wygłup wariata? Śmiem wątpić. Zwłaszcza po wygłaszanych przez "wariata" tekstach, które wygłaszał tuz po tym jak "zamknął sprawę".
Tak, porównanie Dmowskiego z Banderą jest uzasadnione z powodu zbliżonego światopoglądu. To jest decydujące, anie liczba ofiar, którą można każdemu z nich (Bandera, Hiotler) przypisać. Cghcesz mi wmówic że Dmowski to taki soft nazi?
Jeśli jesteś przeciwny „włażeniu lewactwa do szkół” to co powiesz na włażenie do niej nacjonalizmu, co powiesz o pisaniu historii od nowa, co powiesz na klerykalną indoktrynację? Nie uwiera Cię krzyż obok godła czy modlitwy w czasie zajęć skoro szkoła ma pozostać taka neutralna światopoglądowo?
Skoro masz dziecko w podstawówce to wiedz, że ono nie wyrośnie na heteroseksualiste tylko dlatego, że tata tak chce. To nie jest takie proste. Ucz się lepiej akceptacji i tolerancji bo jeszcze nie wiesz czy nie będą potrzebne również Tobie...
Obawiam się, że ci którzy dziś składają kwiaty pod pomnikiem Dmowskiego dalece odbiegli od jego myśli.
W naszym narodzi idzie odnaleźć ludzi o semickich korzeniach, ciemnym kolorze skóry, lewicowych poglądach czy homoseksualnej orientacji.
Coś mi się wydaje, że nie mieszczą się oni w kanonicznej wizji Polaka, którą wygoleni młodzieńcy mają przed oczami, gdy wykrzykują „Polska dla Polaków”...
Wiesz, czułem instynktownie ze wchodząc z polemike z tobą walę głowa w mur ale przynajmniej próbowałem rozmawiać.
Tak, przeczytałem Dmowskiego Myśli nowoczesnego Polaka" a także "Polityka polska i odbudowanie państwa" oraz "Przewrót". I uważam ze prezentowany tam światopogląd jest w większości archaiczny, naiwny i po częsci mitomańskiTyle
Inaczej - moge ci opylić wydanie "Przewrotu" z 1934. odziedziczyłem po dziadku (rocznik 1897). Bardzo dobry stan. Dla takiego fana Romana jak ty to zapewne gratka.
Teraz do rzeczy. Sadzisz się strasznie - chcesz zapewne pobawić się w "różnicę" między Dmowskim, Banderą, Adolfem a Benito. I błyszczeć elokwencja wytrawnego badacza mysli pan Romana. Otóz nic z tego. Te "detale" uchwytne dla takich wytrawnych badaczy jak ty sa KOMPLETNIE nieistotne z punktu widzenia historii. Wiesz dlaczego? Bo nacjonalizm jako taki jest historycznie ideologią (intelektualnie i moralnie) ostatecznie i nieodwołalnie skompromitowaną - ze względu na swoje "osiągnięcia". Jest antyludzki i antycywilizacyjny.
Kto tego nie rozumie i próbuje coś tam odnaleźć, wytłumaczyć lub usprawiedliwić jednoznacznie określa siebie jako intelektualnie i moralnie istotę zbankrutowaną.
Polski nacjonalizm nigdy nie doszedł do władzy dlatego nie dał popisu swoich możliwości w pełni. Wszędzie tam gdzie nacjonalizm doszedł do władzy kończyło się morzem trupów. Dlatego "sobie nie przypominasz".
Natomiast przed wojną mieliśmy getto ławkowe, zwierzęcy antysemityzm ujawniający się pod różnymi postaciami więc "potencjał bł". Ekscesy szmalcowników podczas drugiej wojny są tego pokłosiem. Udawanie więc głupiego i machanie ludziom przed nosem "oświeconymi" myślami pana Romka są więc zwykła hochsztaplerką paraintelektualną.
Polska myśl narodowa jest całkiem prozaicznie tak samo zbankrutowaną popłuczyną jak jej analogiczne koleżanki w całym świecie. A ci co nie śpią i im styki łączą niech uważają żeby zbyt duże natężenie ich nie spaliło.
PS. Dodam jeszcze że palnales wywód niczym agitator w Piotrogrodzie. Sam Lenin by tego lepiej nie ujął. Brakowało jeszcze tekstów o reakcyjnych bandach w lasach." - kolego, spróbuj trzymać jakiś poziom i nie dopisuj mi treści. To że umiesz nadinterpretować lub być nieuważnym już pokazałeś.
List D.Mioduskiego przypomniał mi boje jakie z nieudacznikiem-wojewodą mazowieckim, czyli z gdańszczaninem Jackiem Kozłowskim, toczył swego czasu Leśny. Kozłowski postanowił wypromować się na Legii i co i raz szantażował klub, że zamknie stadion. Przez to pełno było go w mediach. Na szczęście Leśnemu udało się poskromić kretyńskie zapędy tego politycznego miernoty.
I jeszcze jedno. W moim rozumieniu, hasło jakie zawisło na Żylecie na meczu z Miedzią, nie dotyczy homoseksualistów jako takich. To hasło było przeciw PROPAGANDZIE PROMUJĄCEJ homoseksualizm (skrótowo określanej jako LGBT, a przez Żyletę jako „pedalstwo”). Czyli, mówiąc skrótowo i obrazowo: pedały – tak, ale pedalstwo – nie. A owo hasło – „Warszawa nie dla pedalstwa LGBT”- zawisło jako uzupełnienie baneru „Zośka – jesteśmy z Tobą”. A Zośki bronić trzeba, bo jest z Legii!
* Uważam rządzącą od kilku kadencji większość w Radzie Miasta za beznadziejną w swej działalności synekurę dla politycznych aktywistów z 3. czy 4. szeregu. Radni-bezradni. I bezjajeczni. Nie przypominam sobie, aby w ostatnich latach chociaż raz Rada Miasta sprzeciwiła się decyzjom i planom Prezydenta miasta. W pamięci utkwił mi zwłaszcza jeden z radnych, który przez 4 lata nie odezwał się ani razu! A aktualna Rada, która głosami większości zagłosowała (zgodnie z poleceniem Prezydenta Trzaskowskiego) aby zmniejszyć ulgi dla obywateli-mieszkańców Warszawy, czyli podnieść cenę wykupu prawa własności nieruchomości, pobiła według mnie rekord świata. Gorszego dziadostwa nie znam i niczym nie gardzę bardziej niż Radą Miasta potulnie wykonującą rozkazy władzy.
Nie tęczowa nie czerwona tylko Polska Narodowa!!!
Kurek, mityguj się trochę bo jak porównamy twoje wykształcenie i wiedzę z kilkoma osobanmi, które własnie wrzuciłeś do tego wora, to może się okazać że jesteś w rowie i masz powazne braki.
Poza tym jeszcze jedna uwaga - chcesz porozmawiac o tym co cię meczy/interesuje czy raczej twoim zamiarem jest wyszydzic ludzi, którzy inaczej widzą świat od ciebie? zastanów się nad odpowiedzią bo ona może tez byc wizytówka twojej kultury - w tym osobistej. A co za tym idzie jakie w ogóle masz kwalifikacje do prowadzenia cywilizowanej wymiany pogladów.
No chyba że lejesz na takie wartości
Stary, wybacz ale w moim rozumieniu to po prostu paru prostych chłopców powiedziało coś w stylu "pedały wypierrrr." Znam trochę tych ludzi (ZYleta) i wiem jacy są na co dzień, więc nie mam złudzeń co do postaw, zamiarów i faktycznego znaczenia treści przekazu.
A tak w ogóle to po kiego oni się tym zajmują? mam na myśli kibiców na meczu demonstrujących swoje poglądy jakiekolwiek niezwiązane z piłka i meczem?
Wszak każde miejsce ma swoej przeznaczenie a każdy temat swoje miejsce i czas. Njak mi sie to niełączy.
A ultrasi dlatego się zajęli "pedalstwem", że "pedalstwo" zaatakowało Zośkę, naszą Zośkę, Legionistkę. Stanęli w jej obronie. Przecież wiesz o tym, bo najwyraźniej przeczytałeś mój wpis.
Pisałem już na tych stronach, że o ile dymów nie akceptuję i nie rozumiem, to niektóre z opraw, czy tam haseł na Żylecie, świadczą - moim zdaniem - o inteligencji "ulicy warszawskiej". I, niech jeszcze dodam, hasła na żylecie najczęściej są odpowiedzią na wydarzenia i zaczepki tworzone przez polityków, dziennikarzyny i różne lewactwo. Według mnie, Żyleta reagując prezentuje zdrowo-rozsądkowe podejście do wielu spraw.
I, by wreszcie zakończyć, ruch kibicowski - częściowo zorganizowany, częściowo luźny - jest częścią społeczeństwa i ma prawo posiadać swe stanowisko w różnych kwestiach, istotnych według nich dla tego społeczeństwa. Na stadionach oczywiście nie można urządzać permanentnie wieców politycznych, ale jak od czas do czasu pojawi się jakiś trafny i aktualny transparent, to ja mogę takiej inicjatywie tylko przyklasnąć.
Ale choćby my dwaj dajmy przykład że można. Zresztą już daliśmy i to nie raz. Przy okazji pozdrawiam PICCO:)
Ponieważ pozdrowiłeś PICCO, to w takim razie ja też go pozdrawiam.
Coz, JZ jest po prostu dobrze tu znanym trollem, trollem Prezesa, co dzien trzaskajacym tone postow, wytrwale tepiacych kazda krytyke. Trollem platnym zapewne, choc mozliwe tez ze dla zaspokojenia swego uwielbienia pelniacym dodatkowa funkcje jako podbiurkowy lachociag.
Co do wyborow politycznych, mozliwe ze na innym forum, w spokojniejsze dni, po obrobieniu sie tutaj, dorabia jako tuba PO.
Świat się kończy po raz pierwszy się z Tobą zgadzam
https://www.tvp.info/41599555/gangster-z-bojowki-legii-zatrzymany-z-narkotykami
Jakoś nie widzę, żeby bandyci z innych miast byli opisywanie, że są kibicami Górnika, Śląska czy Amiki.
Ten rząd ma wiele wad, ale daje gwarancję normalności. Transparent znakomity!!! Tak jak ten z szubienicą. To jest ten typ co płynie z pradem, a jak pisał Herbert [najwybitniejszy polski poeta] z prądem płyną śmieci i zdechłe ryby.
"Między argumentami ad personam a chamstwem jest ogromna różnica." -hahahahaaha i kto to mówi :D
Dokładnie tak to wygląda, a ostatnie dwa zdania, to dobre podsumowanie działania tych środowisk.
Pierwsi przesuwaja wciaż granice swoich żądań, jeszcze niedawno chodziło im o informację medyczną lub dziedziczenie majątku, tak jakby nie można było pójść do notariusza i spisać testament, a teraz zabierają sią za wychowywanie naszych dzieci w duchu swojej ideologii.
Drudzy dla korzyści materialnych fałszują historię, a tych, którzy oponują przeciwko tej jawnej ignorancji historycznej, nazywają antyeskimosami. Przypomina to walenie pałką w kraty klatki, w której siedzi małpa, im mocniej walniesz, tym silniej reaguje małpa.
O stanowczej dezaprobacie klubu wobec ataków na naszą zawodniczkę Zosię Klepacką za dobitne wyrażenie swojego zdania na temat planów wprowadzenia do przedszkoli i szkół edukacji seksualnej maluchów.
Właśnie próby karania za wyrażanie poglądów w prywatnym czasie ("zabrać jej medale", twoje "won z Legii") budzi oburzenie i sprzeciw. Każdy ma prawo napisać "Klepacka gada głupoty", ale zabieranie jej osiągnięć, czy choćby przynależności klubowej to jest dokładnie to, co absolutnie nie powinno mieć miejsca. A robią to piewcy tzw. tolerancji. Dla nich tolerancja kończy się na tym z kim się sypia i jaką ma się skórę. Ale myśleć wg. ich opinii wszyscy mają tak samo - i to koniecznie tak jak oni chcą. Taki to postęp, droga na skróty do totalitaryzmu.
Podpowiem: strach przed posądzeniem o dyskryminacje jest skuteczna bronia..
Juz pare ladnych lat temu jak kumpela leciala z globalnej korpo pewne srodowiska byly nie do ruszenia. (Btw w firmie funkcjonowal nawet portal gdzie mogli sie rejestrowac (:.
Teraz przychodzi to na nasze podworko.
Majac do wyboru czyj etat 'zredukowac' wybiora mniej klopotu.
Zakaz transparentów. Zakaz flag. Zakaz opraw. Zakaz wstawania z krzesełek podczas trwania meczu. Zakaz wulgaryzmów.. Etc etc itp itd. Klub w postaci np piłkarzy chwaliłby zamiast dopingu i opraw stricte frekwencję "czuć ogrom wsparcia kibiców w postaci obecności na meczu - bardzo to cenimy" - fajnie by się to słuchało. Można by było nawet się odnieść do legendarnej ligi angielskiej poprzez porównanie.. Nawet jeśli tyczyłoby się wyłącznie atmosfery na trybunach. Ad vocem frekwencji.. Jestem ciekaw również jak na frekwencji odbiłaby się owa reforma? Może faktycznie okazałoby się,że może być lepiej! Pojawiłby się obfity napływ nowej maści kibiców,których wynik czy też styl oraz poziom prezentowany na boisku by nie interesował a dzięki temu $. Wszyscy by cmokali na temat panującej przy Ł3 atmosfery a potencjalni inwestorzy wręcz by się zabijali o audiencję u prezesa Dariusza Mioduskiego. Natomiast oczywiście dzięki zaoszczędzonym PLN z tytułu kar trafiłyby do nas nowe, portugalskie wzmocnienia lub też wreszcie ruszyłyby prace nad ośrodkiem rodem z Amsterdamu.
Sukces na wyciągnięcie ręki... Co zatem z tym zrobi pan prezes Mioduski..?
Myślisz, że np z fajerwerkami z Cracovią miałby problem klub, Canal+ i KL, gdyby plan został ustalony z realizatorami?
Myślisz, że komuś by przeszkadzała sektorówka z Miedzią, gdyby nie dym?
Myślisz, że komuś by przeszkadzał transparent z poparciem dla Klepackiej, gdyby nie został obrócony na drugą stronę?
A co do zaangażowania północnej w doping i wspieranie zawodników - powiedz - ile razy został wygwizdany Bozo Musa za skasowanie Szymańskiego na Miedzi?
Wschodnia zyje meczem bardziej niż wy....
Rozjaśnię,bo może faktycznie są wśród nas naiwni pozbawieni powszechnej wiedzy w temacie trybun - race są wnoszone KARTONAMI i często ROZDAWANE dosłownie pod BRAMAMI STADIONU. OPRAWA jest wnoszona na STADION poprzez m.in KONTROLĘ. Prezes MA TO W GŁĘBOKIM POWAŻANIU,bo to wciąż lepsze niż skupienie się na choćby wynikach czy poziomie sportowym prezentowanym przez jedynkę.
PS. Odnosząc się do mnie per "wy" jedynie uświadamiasz mnie jak bardzo błądzisz...
Skoro zgodnie z prawem i regulaminem ligi to klub odpowiada za incydenty ultrasów to "wolność ruchów kibicowskich" powinna powędrować gdzieś w okolice Łochowa.
Ponadto musimy wypracować standardy przenoszenia odpowiedzialności za występki ruchów kibicowskich na ruchy kibicowskie.
Ewentualny bojkot NS, my, normalni z wschodniej będziemy starać się rekompensować znajomymi z pracy.
DM - jesteśmy z Tobą, jednak to do Ciebie należy pierwszy krok w walce z patologią.
Na delkaracje polityczne i światopoglądowe na stadionie nie powinno być miejsca.
Zamanifestowaliście swoje poglądy, a cała krytyka i konsekwencje idą na klub.
Jeśli chcecie protestować - z Ł3 na Wiejską jest ile? 1.5 km?
I wy będziecie 'walczyć z patologią' i klub nie oberwie za waszą akcję.
Na meczu chcemy obejrzeć mecz, a nie race i manifesty polityczno-światopoglądowe.
A każde uderzenie w wizerunek klubu nas boli a co gorsza ze względu na wymierne straty finansowe klubu obniża poziom sportowy widowiska.
jak coś to ja mogę podać : St. Pauli z Hamburga :)
Dla mnie brawo nie dajmy pluć na siebie na LEGIE WARSZAWA która sportowo może jest gorsza niż kilka lat temu ale społecznie udziela się jak żaden inny klub i to nie tylko Warszawski ale i Polski.
A prezes napisał, żeby nie mieszać polityki ze sportem, więc nie powinniśmy odnosić się do tego, że Zofia postanowiła zostać gwiazdą prawicowych okładek razem z gościem od Majteczek w Kropeczki.
rozumiem, że tobie odpowiada edukacja czterolatków przez edukatorów seksualnych wywodzących się ze środowiska mniejszości seksualnych, bo mi absolutnie nie, i takie też zdanie wyraziła Zosia.
Rozumiem też, że popierasz stanowisko Rabieja w sprawie wyrzucanie Zosi z klubu i odebrania jej medali.
nigdzie nie ma mowy o edukacji seksualnej 4-latków.
Rozumiem, że popierasz homofobię i to że jej dziadkowi było bliżej w poglądach do strony nazistowskiej niż polskiej, bo to rzekła Zosia?
Bo ja nie.
Zresztą mieszanie w to Powstańców jest strasznym świństwem.
Poza tym Prezes napisał, że transparenty nie reprezentują stanowiska klubu, więc nie ma co bronić poglądów jednej z zawodniczek innej sekcji niezwiązanych ze sportem.
Szczególnie, że obraźliwy transparent nie był czytelnie powiązany z Zosią dla postronnych widzów, więc tym bardziej prezes piłkarskiego klubu nie powinien mieszać się w jej poglądy polityczne.
Nie rozuniesz. Jest mi zupełnie obojętne, kto i co robi w swojej sypialni, ale nie ma mojej zgody na propagowanie zachowań i odmienności seksualnych wśród małych dzieci w przedszkolach i uczniów w szkołach. To środowisko wymaga nie tylko tolerancji, ale chce wprowadzenia specjalnych praw dla siebie, nikt nie robi tyle zła dla tego środowiska, jak ich agresywna propaganda i wściekłe ataki na tych, którzy mają tradycyjne poglądy na wychowanie SWOICH DZIECI.
to Twoja ocena, z którą np ja się nie zgadzam, więc tym bardziej nie widzę powodu, dla którego prezes miałby publicznie stawać w obronie zawodniczki innej sekcji.
Jak Zosia powie, że nie lubi Czarnych też ma ją bronić i się do tego odnosić?
Prezes nie musi podzielać ani moich ani Twoich poglądów, ale odpowiada za treść transparentów, bo to Legia jest organizatorem meczów.
Jak na meczu europejskich pucharów zawiśnie taki transparent przeciwny idei Respect, to też napisze do Uefy, że to nie jego sprawa i winna jest mowa nienawiści?
A swoje poglądy z Zosią możecie prezentować na Radach Miasta, spotkania z Prezydentem, w działach oświaty i zebrać do pomocy wszystkie ONRy i Falangi, które uważam za dużo większe zagrożenie niż LGBT.
Byle nie mieszać w to Legii i w szczególności spotkań przez nią organizowanych.
Sam list: o takim czymś mówi się DYPLOMACJA, czyli sztuka powiedzenia wszystkim malkontentom SPIER..LAJ ale w taki sposób aby poczuli podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży.
po twoim wpisie, rozumiem, że masz wątpliwosci?
Ty to pewnie uszy po sobie i jeszcze spełniłbyś ich żądania, czyli zwolniłbyś Zosię z klubu, by zaspokoić Rabieja i jego środowisko?
hmmmm ale ....stadion i mecz to nie miejsce na takie manifestacje ....tym bardziej ze cierpi na tym Nasz klub
Dalszy twój wątek o pindolu powinien znaleźć się w drugim twoim wpisie, wtedy dostałbyś za to plusy.
Stracić może tylko Legia, bo jak widać chętnych brak.
Z reszta dlaczego miasto "miałoby nie podpisać"? Ze względu na "paru debili"? Dobre :)
Nie w gestii państwa jest reagowanie na przestępstwa?
Za transparenty na stadionie i wizerunek odpowiada klub, dlatego na Legię są nakładane kary przez KL, a nie na paru debili.
Sorewicz za farmazon.
Wow...spory rozrzut w temacie.
Nie no...aż tak to nie :)
No coś mi się pomyliło. Stąd mój wpis o uprawie prosa na Ł3 gdyby nie doszło do przedłużenia najmu...
Ech, potrzebuję wakacji.
Wiceprezydent miasta rozkręca zmasowany hejt na naszą zawodniczkę, bo wyraziła swoje zdanie na temat wprowadzenia edukacji seksualnej w takiej formie, jak chcą tego środowiska mniejszości seksualnych.
Zosia ma prawo do swojego zdania jako Warszawianka i matka i domaganie sie wywalenia jej z klubu i odebrania medali jest niczym innym, jest próbą zamknęcia nam wszystkim ust. Nie ma zgody na takie zachowania władz miasta i na wprowadzanie cenzury.
BTW https://www.youtube.com/watch?v=abHr2uCFMIU - pewien zagubiony chłopiec nawołuje do usunięcia czynnika ludzkiego (od 02:50). Wyobrażacie sobie co by się działo gdyby takie słowa padły na marszu narodowców? Zainteresowałyby się pewnie tym media z całego świata, a tu cisza...
smieszny koleś. pewnie za dużo glutenu je.
Cała ta manifa to się nadaje. Ja jestem z natury tolerancyjny, ale pewnych rzeczy mimo wszystko nie jestem zaakceptować. Jakbym miał więcej czasu, to zgłosiłbym do prokuratury podżeganie do zagłady ludzkości i rozkręcił hype w prawicowych mediach. Mogłoby być zabawnie :)
Ludzie w domach mogą robić co chcą i nikogo to nie powinno interesować.
Jednak normalni ludzie powinni głośno przeciwstawić się promowaniu dewiacji w szkołach, ponieważ to może mieć katastrofalne skutki.
Mowa nienawiści to wytrych do cenzurowania wypowiedzi, a poprawność polityczna powoduje że ludzie stają się miałcy.
Jest mi bardzo blisko prywatnie do stanowiska Prezesa. Również nie akceptuję dualizmow, podzialu na lewaków, lewaków,
Kontynuując, też widze sztucznosc podziału na lewaków czy prawakow, to jest ten sam model którzy wykorztywali naziści, komuniści i każdy inny chcący zapanować nad masami. A ludzie idący w ten model tak samo poszli by sto lat temu w ww wymienione, nie mam co do tego złudzeń. I serio nie widzę różnicy w skrajnym lewaku czy prawaku, dla mnie to dokładnie ten sam typ człowieka o tym samym potencjale intelektualnym tylko przypadkowo w obozie takim a nie innym.
Tak czy inaczej brawo prezesie, cieszę się, że ktoś w końcu publicznie zaczyna o tym mówić. Na media już dawno nie można liczyć, wszystkie na tym systemie żerują i obok polityków są ich głównym beneficjentem.
W ogóle ja osobiście korzystam z mojego prawa demokratycznego i na żadne wybory nie chodzę. Nie ma tam nikogo komu mógłbym powierzyć swój głos a głosowanie przeciw komuś mnie nie interesuje. Innym też to polecam. A już naprwno omijanie szamba w postaci PiS PO nowoczesne itp.
I podzielam zdanie prezesa, że cały ten syf odpowiadają politycy.
Przeszkadzają transparenty, race, dym? Ustanowić odpowiednie prawo i je PRZESTRZEGAĆ. Klub sam nic nie może, przeciez nie jest stroną prawną. Chcą się pozbyć bandytów ze stadionów to niech się wezmą do roboty, a nie zwalają na kluby. Tak najłatwiej i najszybciej, nie?
No jak to?
Odpowiada organizator imprezy czyli klub. Przecież jak będzie transparent niezgodny z prawem, to sędzia może nawet przerwać mecz dopóki nie będzie zdjęty.
Jakoś w ostatnim meczu Wisły, to klub nie wyraził zgody na płótna ultrasów i go nie powieszono, więc to akurat sprawa Legii, co jest wywieszane na jej stadionie.
Osobiście wolałbym transparenty odnośnie meczów, a takie światopoglądowe to mogą się umówić i iść pod ratusz, żeby protestować.Czekam na kolejny transparent na meczu ze Śląskiem, bo po Bodku i lgbt czas chyba no nie wiem... na garbate noski? Nienawidzimy wszystkich!
Swoją drogą: "Stadion jest obrazem społeczeństwa w pigułce i jako taki pokazuje, a nie kreuje, problemy, które je trawią." pięknie napisane - nic dodać, nic ująć...
A później zdziwienie, że w pucharach europejskich gramy przy pustym stadionie albo nakładane są ogromne kary.