Domyślne zdjęcie Legia.Net

Konferencja po meczu z Ruchem (akt.)

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

23.03.2010 17:01

(akt. 16.12.2018 09:08)

– Jest mi bardzo smutno, ze odpadliśmy z Pucharu Polski. Zawodnicy w drugiej połowie pokazali się dobrej strony, ale brakuje nam tej pracy pod bramką. Fantastyczne interwencje bramkarza Ruchu spowodowały, ze nie zdobyliśmy drugiej bramki. Te trzy mecze w ciągu ośmiu dni to jest dla Legii w tej chwili za dużo. Zmagamy się bowiem i sami ze sobą i z problemami kadrowymi. Celowo wystawiłem taki skład, Kiełbowicz i Borysiuk zdali egzamin, przekonali mnie do siebie. A Rybus i Szałachowski także wnieśli sporo do gry. Przy trzeciej zmianie już łapałem się brzytwy. Radović zagrał bardzo dobre zawody w Chorzowie, dziś też miał szanse ale nie udało się. Ale Szałachowi nic nie jest, uspokajam wszystkich.  Nie gramy już o Puchar Polski, została jedynie Ekstraklasa. Co myślę o manifestacji Grzelaka? Nie widziałem tej sytuacji, ale obejrzę ją i przedyskutuję sobie z zawodnikiem. Nie może być tak, że piłkarze wypowiadają jakąś wojnę kibicom – powiedział tuż po spotkaniu trener Stefan Białas.<p> </p>
Waldemar Fornalik – To jest dwumecz, nasz cel dziś był prosty – obronić zaliczkę, którą wypracowaliśmy sobie tydzień temu. Mecz powinien być rozstrzygnięty przez Marina Zajaca i to dwukrotnie. Nie wyszło i zrobiła się dogrywka. Ale ważne, że Janoszka zdecydował się przeprowadzić akcję i strzelił piękną bramkę. Choć oczywiście na sukces pracował cały zespół. Zawodnicy Legii się starali, ale nie zawsze im wychodziło.

Polecamy

Komentarze (67)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.