Konferencja po meczu z Ruchem (akt.)
23.03.2010 17:01
– Jest mi bardzo smutno, ze odpadliśmy z Pucharu Polski. Zawodnicy w drugiej połowie pokazali się dobrej strony, ale brakuje nam tej pracy pod bramką. Fantastyczne interwencje bramkarza Ruchu spowodowały, ze nie zdobyliśmy drugiej bramki. Te trzy mecze w ciągu ośmiu dni to jest dla Legii w tej chwili za dużo. Zmagamy się bowiem i sami ze sobą i z problemami kadrowymi. Celowo wystawiłem taki skład, Kiełbowicz i Borysiuk zdali egzamin, przekonali mnie do siebie. A Rybus i Szałachowski także wnieśli sporo do gry. Przy trzeciej zmianie już łapałem się brzytwy. Radović zagrał bardzo dobre zawody w Chorzowie, dziś też miał szanse ale nie udało się. Ale Szałachowi nic nie jest, uspokajam wszystkich. Nie gramy już o Puchar Polski, została jedynie Ekstraklasa. Co myślę o manifestacji Grzelaka? Nie widziałem tej sytuacji, ale obejrzę ją i przedyskutuję sobie z zawodnikiem. Nie może być tak, że piłkarze wypowiadają jakąś wojnę kibicom – powiedział tuż po spotkaniu trener Stefan Białas.<p> </p>
Waldemar Fornalik – To jest dwumecz, nasz cel dziś był prosty – obronić zaliczkę, którą wypracowaliśmy sobie tydzień temu. Mecz powinien być rozstrzygnięty przez Marina Zajaca i to dwukrotnie. Nie wyszło i zrobiła się dogrywka. Ale ważne, że Janoszka zdecydował się przeprowadzić akcję i strzelił piękną bramkę. Choć oczywiście na sukces pracował cały zespół. Zawodnicy Legii się starali, ale nie zawsze im wychodziło.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.