Domyślne zdjęcie Legia.Net

Konferencja POL-MOTu w sprawie stadionu

janior

Źródło:

30.01.2003 04:02

(akt. 04.01.2019 03:00)

Nie milkną echa po wtorkowym wywiadzie z prezesem Koła Seniorów CWKS Legia i członkiem zarządu Legia SSA mecenasem Jerzym Lewińskim, który ukazał się we wtorkowej Gazecie Wyborczej. Wczoraj specjalne oświadczenie wydała Legia SSA, jak również specjalną konferencję zwołał POL-MOT, posiadacz 80% akcji Legii SSA. - Mamy poparcie władz miasta, teraz tylko czekamy na decyzję – powiedział Gazecie WyborczejEdward Trylnik, prezes SSA Legia Warszawa, - Zaniepokoił nas wywiad udzielony przez jednego z bardziej znanych ludzi w Warszawie. To członek naszego zarządu. Powinniśmy działać wspólnie, a wygląda, jakby tak nie było. Takie wypowiedzi podważają naszą wiarygodność. Jeżeli w stolicy ma istnieć duży i silny klub piłkarski, to posiadanie przez niego nowoczesnego stadionu jest podstawowym warunkiem. Na przeszkodzie stoi niewyjaśniona sprawa dzierżawy interesujących nas terenów. Tylko od tego zależy wejście sponsorów do naszego projektu. Do tej pory płaciliśmy CWKS za dzierżawę - 2,2 tys. zł miesięcznie. Pan mecenas zarzuca, że Pol-Mot przestał płacić. Po sprzedaniu terenów miastu i wydzierżawieniu ich z powrotem klubowi na trzy miesiące, do 31 stycznia cena wzrosła wielokrotnie. Wygląda to tak, jakby CWKS chciał na nas zarabiać. A przecież to Pol-Mot jako udziałowiec większościowy regulował większość rachunków. Pan mecenas wspomniał o tym, że CWKS chciałby dostać tereny od miasta i samodzielnie budować stadion. A przecież swego czasu składaliśmy CWKS Legia ofertę wykupienia od nas udziałów. Jeżeli pamięta się przykłady "sukcesów" z innymi sekcjami jak siatkarska czy koszykarska, wiara w powodzenie takiego przedsięwzięcia nie może być duża. Gdy CWKS dostanie dzierżawę na kolejne trzy miesiące, to sprawa zacznie się odwlekać, a to niczemu nie służy – wyjaśnił prezes Trylnik. Najbliższym krokiem, który zbliży do rozpoczęcia budowy będzie założenie spółki pomiędzy Legia SSA i miastem st. Warszawa oraz PZPN i Polskim Związkiem Tenisowym. Ta sprawa ma stanąć na porządku obrad Rady Warszawy w połowie lutego. Według projektu 51% udziałów w spółce podzielą między siebie Legia SSA, PZPN, PZT i CWKS Legia (ok. 20%), a miasto, które pod koniec zeszłego roku wyłożyło 16 milionów złotych na zakup terenów od Agencji Mienia Wojskowego otrzyma 49%. Z czasem miasto zmniejszy swoje udziały tak żeby odzyskać wyłożone pieniądze. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem spółka zostanie zarejestrowana w marcu, a od kwietnia rozpoczęła by swoją działalność. W pierwszej kolejność spółka zajmie sięszukaniem inwestorów. - Prowadzimy zaawansowane rozmowy z dwoma bardzo poważnymi inwestorami. Nie dostaniemy jednak pieniędzy bez dania gwarancji. A taką gwarancją byłaby przynajmniej długoterminowa dzierżawa terenów – powiedział Gazecie WyborczejPaweł Gilewski, pełniący w POL-MOTcie funkcję zastępcy dyrektora ekonomiczno-finansowego. - Nasze przedsięwzięcie to normalny biznes. Budowa stadionu pochłonie od 30 do 35 mln euro (koszt miejsca dla jednego widza wyniesie 1200-1500 euro). Nakłady powinny zwrócić się po 8-10 latach – wyjaśnił Gilewski. Po wybudowaniu stadionu spółka zajęła by się zarządzaniem nowym obiektem. Planuje się, że nowy obiekt otrzymał by imię Kazimierza Deyny, a pierwszy mecz zostanie rozegrany w 85 rocznicę pierwszego meczu na obecnym stadionie Wojska Polskiego czyli 10 sierpnia 2005 roku.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.