Konferencja prasowa
27.04.2007 23:00
- Chciałem pogratulować Wiśle i Kaziowi zasłużonego zwycięstwa. Myślę, że w pierwszej połowie nic nie zapowiadało, że po przerwie padnie kilka bramek. Gra była wyrównana, toczyła się głównie w środkowej części boiska, niewiele było sytuacji pod jedną i pod drugą bramką. W drugiej połowie po szybko straconej bramce udało nam się odrobić straty i sądziłem, że drużyna pójdzie za ciosem. Mieliśmy znakomitą okazję do podwyższenia wyniku na 2:1. Myślę, że to była kluczowa sytuacja meczu. Później piłka od Clebera, szybki kontratak, rzut karny - mówił na pomeczowej konferencji trener Legii, <b>Jacek Zieliński</b>.
- Przy stanie 2:1, pod drugiej bramce nie udało nam się podnieść ponownie, pogubiliśmy się dosyć mocno i zasłużenie przegraliśmy dzisiaj. Trudno wygrać mecz na Wiśle, kiedy 4-5 zawodników gra poniżej swoich możliwości. Nie mieli najlepszego dnia również nasi skrzydłowi dzisiaj. Nie mieliśmy jednak tutaj zbyt dużego pola manewru dzisiaj, a nasze możliwości były mocno ograniczone z powodu kontuzji i kartek - dodał "Zielek".
- Dla nas poważnym celem jest zdobycie jak najwięcej punktów w tej rundzie i wygranie jak największej liczby spotkań. To jest dla nas najważniejsze. Mówiłem to również przed meczem z Wisła i po tym meczu również się nic z tym celem nie zmieniło - zakończył szkoleniowiec "wojskowych".
Trener Wisły Kraków, Kazimierz Moskal: - Przede wszystkim chciałem pogratulować zawodnikom. Wydaje mi się, że było to niezłe spotkanie z naszej strony. Na pewno było widać nerwowość, szczególnie w pierwszej połowie. Cieszę się, że zawodnicy w zasadzie bez większych zastrzeżeń realizowali te zadania, które sobie obraliśmy dzień przed meczem. Tak jak już Jacek powiedział, również uważam, że było to zwycięstwo zasłużone.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.