Konferencja prasowa
25.02.2007 00:03
- Na wstępie chciałbym pogratulować Darkowi zwycięstwa bo zwycięstwa zawsze budują. Tym bardziej, że niedługo zaczyna się liga. Był to troszeczkę dziwny mecz. Przyjechaliśmy tutaj żeby powalczyć z Legią, mecz ułożył się dla nas niekorzystnie chociaż mogło być inaczej bo mieliśmy w 20 sekundzie idealną sytuację do zdobycia gola, ale jej nie wykorzystaliśmy - powiedział na zorganizowanej po meczu konferencji prasowej trener Łódzkiego Klubu Sportowego, <b>Marek Chojnacki</b>.
- Chwilę później straciliśmy bramkę. Chcieliśmy nawiązać równorzędną grę, ale czerwona kartka pokrzyżowała nasze plany. Wiadomo, że zespół Legii jest taki, że nie można grać z nimi otwartej piłki. Musieliśmy więc szukać szansy w kontratakach. Stworzyliśmy sobie jeszcze sytuacje bramkowe i ubolewam nad tym, że ich wykorzystywanie to jest nasz największy mankament. Dzisiaj zespół Legii co sobie stworzył to wykorzystał, a my mieliśmy dwie, albo trzy sytuacje bramkowe i praktycznie nie zagroziliśmy bramce Legii. Jeżeli chcemy zdobywać punkty w lidze to musimy takie sytuacje wykorzystywać. Jeszcze raz gratuluję Darkowi zwycięstwa. Chcieliśmy się tutaj zaprezentować jak najlepiej. Na ile nas było stać, na tyle zagraliśmy - powiedział po meczu trener ŁKS, Marek Chojnacki.
Dariusz Wdowczyk, trener Legii:
- Dziękuję Marek za słowa otuchy i za stwierdzenie, że nie było to złe spotkanie. Wygraliśmy ten mecz. Zważając na panujące warunki atmosferyczne uważam, że było to dobre spotkanie. Naprawdę trudno jest grać przy silnym mrozie i na zmrożonym boisku. Myślę, że zasłużenie wygraliśmy. Od momentu usunięcia zawodnika ŁKS'u panowaliśmy na boisku, chociaż muszę przyznać, że ŁKS grał od samego początku otwartą piłkę i starał się atakować. Tak jak powiedział Marek już w 20 sekundzie mieli po długiej piłce zagranej pomiędzy naszych dwóch środkowych obrońców, sytuację do strzelenia bramki, ale jej nie wykorzystali. My jednak też swoje sytuacje jeszcze w tym meczu mieliśmy. Myślę, że kilka naszych akcji mogło się podobać. Od 65. minuty graliśmy na zwolnionych obrotach na utrzymanie wyniku. Być może wpływ na to miały zmiany, które zrobiliśmy. Z autopsji wiem, że to nie jest nic przyjemnego wchodzić przy takiej temperaturze na boisko w trakcie trwania meczu. Cieszy nas dobry start, bo to jest ważne. Cieszy również to, że nie straciliśmy bramki. Tak jak już powiedziałem było kilka ciekawych akcji w naszym wykonaniu, jednak były także i proste błędy, których nie powinniśmy popełnić. Jesteśmy zadowoleni z meczu chociaż skład był trochę eksperymentalny, bo ani Hugo Alcantara, ani Dickson Choto, ani też Wojtek Szala nie mogli dziś zagrać. Stąd też występ dwójki Dick i Balde na środku obrony. Komunikacja między nimi nie była najlepsza. Mamy jeszcze tydzień do ligi i większych eksperymentów w składzie już raczej nie będzie. Chociaż zdarzyć się może, że w meczu z Płockiem wyjdzie trochę inny skład, a na mecz z Cracovią zupełnie inny. Co do postawy Bartłomieja Grzelaka to trudno to ocenić po 30 minutach gry i to w dodatku w takich warunkach jakie dziś panowały. Mam na myśli przenikliwy mróz. Piłkarze przez godzinę siedzieli na ławce rezerwowych i przez 15 minut rozgrzewali się, ale to nie jest nic przyjemnego przy takiej temperaturze wchodzić na boisko. Wierze, że Bartek swoje na boisku zrobi i będzie dla nas strzelał bramki. Nadal trwa rywalizacja między napastnikami. Z dobrej strony zaprezentowali się Dawid Janczyk i Maciek Korzym, ale zarówno Bartek jak i Piotrek Włodarczyk nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Chciałbym jeszcze sprostować, że mamy w kadrze już 24 piłkarzy. Sebastian Szałachowski i Junior zostali zgłoszeni do gry z tego względu, że Łukasz Fabiański spełnia wymogi zawodnika, który jest szkolony w naszym klubie. Z tych 24 piłkarzy na pewno będziemy korzystali, bo będą oni w lidze potrzebni i przydatni.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.