Konferencja prasowa
14.05.2006 01:40
<b>Dariusz Wdowczyk</b> - Przegraliśmy dzisiaj bitwę, ale najważniejsze że wygraliśmy wojnę. Wisła miała swoje okazje i my też mieliśmy swoje okazje. Błędy, które popełniliśmy drogo nas kosztowały. Odrobić te straty, szczególnie gol Wisły w końcówce spotkania, było już bardzo trudno. Niemniej jednak nasza dzisiejsza porażka nie umniejsza w żadnym stopniu całego sezon i tytułu mistrza Polski z którego się bardzo cieszymy.
- Mamy mistrza Polski i to jest w tej chwili najważniejsze. Podołaliśmy presji, która nam cały czas towarzyszyła. W całej rundzie pokazaliśmy charakter, dziś szczególnie w pierwszej połowie go nam zabrakło. Rozumiem zawodników, że celebrowali po Zabrzu, ale więcej od nich oczekiwałem, szczególnie w pierwszych 45 minutach. Teraz powoli myślimy juz o kolejnym sezonie i pracujemy nad tym by kilka nowych twarzy wzmocniło solidnie ten zespół. Potrzebujemy jeszcze kilku zawodników, którzy podniosą poziom sportowy tej drużyny. Chciałbym serdecznie podziękować za wspólnie przeżyty sezon - dziennikarzom, piłkarzom, właścicielom, Piotrowi Zygo, który jest konsekwentny w działaniach i jest skuteczny, wszystkim osobom w klubie których pracy nie widać, Jarkowi Ostrowskiemu, całemu sztabowi szkoleniowemu i wielu anonimowym ludziom bez których mistrzostwo nie byłoby możliwe. I przede wszystkim dziękuję kibicom, którzy przez cały sezon pięknie nas wspierali. Dziś pojawili się w takiej ilości, że miasto powinno czuć się w powinności do wybudowania nowego obiektu. Wierzę, że ten stadion szybko powstanie.
Konferencja z udziałem trenera Wisły Kraków miała się odbyć, ale się nie odbyła. Dan Petrescu na nią nie przyszedł. W zamian pojawił się rzecznik prasowy krakowskiego klubu, ale wypowiadał się w czasie wręczania medali piłkarzom Legii i niewiele osób miało przyjemność go słuchać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.