Konferencja prasowa

- Absolutnie nie czujemy się jeszcze mistrzami. Zostało wiele kolejek i dużo się może wydarzyć. Cztery punkty przewagi dają nam pewnego rodzaju komfort. Nadal jednak musi walczyć i to na całego. Nadchodzący tydzień może przynieść wiele zmian. Gramy za trzy dni z Lechem, który wczoraj sprawił sporą niespodziankę wygrywając z Wisłą Kraków. Potem jedziemy do Płocka, gdzie również gra się dosyć trudno. Także zdecydowanie za wcześnie jest na mówienie o tym czy Legia zdobędzie mistrza Polski. Jesteśmy na dobrej drodze do tego tytułu, ale droga jeszcze długa. Jan Żurek - Po większości przegranych meczów, słyszę z ust rywali pochwały pod naszym adresem. Zamieniłbym te pochwały na wygraną i punkty. Wierzyłem, że dziś przy sprzyjających okolicznościach będziemy w stanie urwać Legii punkty. Rywale byli jednak piłkarsko od nas po prostu lepsi. Pierwsza bramka padła po błędzie naszego doświadczonego zawodnika. Drugi gol to już stadiony świata. Niestety, aby wygrać z Legią trzeba więcej biegać od niej, grać ambitniej. Życzę Legii, by dalej grała skutecznie. W ten sposób pomoże nam, wygrywając z naszymi sąsiadami z tabeli. Teraz w tym tygodniu czekają nas jeszcze bardzo ważne dwa mecze. Musimy zdobyć w nich punkty. Chłopcy walczą, starają się, ale póki co im nie wychodzi. Teraz to się musi zmienić. Wierzę, że dojdziemy jeszcze rywali i utrzymamy sie w lidze.