Konferencja prasowa po finale Pucharu Polski
13.05.2008 21:14
- Jeśli chodzi o emocje to było ich dzisiaj bardzo dużo. Obie drużyny nie chciały pozwolić przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł. Było widać od początku, że mecz rozstrzygnąć może jedna sytuacja. Jakiś pojedynczy rzut wolny, rzut rożny, czy pojedyncza przypadkowa akcja mogła zakończyć się bramką. Po dzisiejszym meczu można powiedzieć, że był to dla nas sezon bardzo, bardzo udany – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Legii <b>Jan Urban</b>.
- Z naszej strony chciałbym życzyć Wiśle Kraków jak największych sukcesów w Lidze Mistrzów, abyśmy w przyszłości nie musieli zaczynać eliminacji już tak szybko, bo od pierwszej rundy. Obyśmy zdobyli jak najwięcej punktów - tego życzę wszystkim drużynom, które zagrają w europejskich pucharach, w tym także i nam - powiedział trener "Wojskowych".
- Sytuacja w meczach wyjazdowych właściwie w całym sezonie była podobna. Zawsze na wyjeździe mieliśmy doping. Jeśli do tego doszedłby doping na własnym boisku, to moglibyśmy się cieszyć piłka i nią bawić. Cieszmy się jednak z tych sukcesów, które mamy. Piłka nożna to ciągłe wzloty i upadki. Jeśli dzisiaj się wygrywa, to trzeba się z tego cieszyć, bo przyjdzie moment, by przełknąć też gorycz porażki. To też trzeba umieć przyjąć po sportowemu i z godnością. Ale w takich warunkach na pewno łatwiej grać na wyjazdach - zakończył szkoleniowiec zdobywców Pucharu Polski.
Trener Wisły Kraków, Maciej Skorża: - W dniu dzisiejszym przegraliśmy w najgorszy z możliwych sposobów. Na koniec sezonu, po 120 minutach ciężkiej walki i pracy, jaką wykonali zawodnicy na boisku. Niestety szczęścia przy nas nie było. Jeśli chodzi o przebieg gry, to mieliśmy za mało atutów ofensywnych. Na pewno zabrakło nam Pawła Brożka. Mieliśmy kilka sytuacji podbramkowych i powinniśmy jedną z nich wykorzystać. Gratuluję drużynie Legii i trenerowi Urbanowi zdobycia Pucharu Polski i życzę powodzenia w występach w europejskich pucharach.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.