Konferencja prasowa po meczu ze Śląskiem

- Jednak tak nie było, a Śląsk to drużyna, w której jest dużo jakości i, jeśli nie jest się skutecznym, to się z tą drużyną nie wygrywa. Co dalej z Legią i ze mną? Nie wiem, zobaczymy. Czas pokaże - odpowiada szkoleniowiec Legii. - U Ostrowskiego wszystko zmieniło się bardzo szybko. Awansował dopiero co do Ekstraklasy, trafił do Legii, gdzie oczekiwania są ogromne, nie przepracował odpowiednio okresu przygotowawczego ale wierzę że od nowego sezonu będzie wzmocnieniem drużyny - mówił Urban o byłym graczu Śląska. - O wzmocnienia nie będzie łatwo, choć przydałby się nam napastnik. Liczę, że wyleczy się Grzelak i rozegra więcej meczów niż to ostatnio bywało. Miał operację i wiele wskazuje, że poprzednie urazy brały się właśnie z kolana. Do tego dojdzie jeszcze Paluchowski lub Majkowski - ocenia Urban. - Nie mam pretensji do sędziego, że Gancarczyk przyjmował przy bramce piłkę ręką. To jest cwaniactwo boiskowe, pretensje możemy mieć tylko do siebie, że potrzebujemy tylu sytuacji do strzelenia bramki - zakończył trener Legii. Trener Śląska Wrocław, Ryszard Tarasiewicz: – Remis jest wynikiem sprawiedliwym, ale nie jestem usatysfakcjonowany. Na Łazienkowskiej przegraliśmy, a dziś tylko zremisowaliśmy. Choć jestem zadowolony z dyspozycji chłopaków i w takiej formie możemy powalczyć z każdym. Z Lechem graliśmy podobnie, ale dziś mieliśmy sytuacje. Nie jest tak, że na Legię się bardziej zmotywowaliśmy. Gdyby zawodnicy Legii chcieli tak zdobyć mistrzostwo jak trener Jan Urban, to pewnie by je zdobyli.