Konferencja przed meczem z GKS-em
27.11.2009 14:38
- Kto będzie strzelał dla nas bramki? To bez znaczenia. Może Bartek Grzelak, a może młody Kosa. A może Dickson strzeli coś po stałym fragmencie gry, może Artur Jędrzejczyk. Nieważne kto umieści piłkę w siatce, ważne by te gole padały - mówił Urban.
- Na pewno sporym naszym osłabieniem będzie absencja Inakiego Astiza. Hiszpan jest filarem naszej defensywy, z nim w składzie tracimy mało bramek. Nie zmienia to jednak naszego celu jakim jest zwycięstwo. Być może przebieg meczu będzie taki, że po ostatnim gwizdku będę zadowolony z remisu, ale teraz myślę tylko o trzech punktach. Na boisku lepszym niż nasze będziemy mieć możliwość pokazania, że potrafimy grać w piłkę. Piłka nie będzie skakać i płatać głupich figli - opowiada z optymizmem szkoleniowiec.
- Ostatnio nie dość, że murawa na Legii jest w fatalnym stanie to jeszcze nie czujemy wsparcia publiczności. Fajnie jest grać dla kogoś, tymczasem ja i piłkarze po meczu często jesteśmy przybici. Konflikt ma wpływ na nas, choć trwa tak długo że jakoś się już przyzwyczailiśmy. Cóż nie miałem szczęścia, że akurat na taki okres trafiłem na Łazienkowską - zakończył trener Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.