Domyślne zdjęcie Legia.Net

Koniec konfliktu

Mariusz Ostrowski

Źródło: Przegląd Sportowy

26.07.2010 08:12

(akt. 15.12.2018 20:22)

Gra na własnym boisku znowu będzie wielkim atutem Legii i to nie tylko z powodu otwarcia trzech trybun nowego obiektu. Po trzech latach wzajemnych oskarżeń, procesów sądowych i otwartej wojny, dziś nastąpi uroczyste podpisanie porozumienia między przedstawicielami Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa, a władzami klubu.

Umowa reguluje zasady współpracy klubu z kibicami m.in. w zakresie organizowania opraw meczowych i udziału fanów w meczach wyjazdowych. Władzom klubu bardzo zależało na zażegnaniu konfliktu jeszcze przed spotkaniem z Arsenalem Londyn (7 sierpnia), który będzie uroczystym otwarciem nowego obiektu. I nie chodzi tylko o perspektywę wzrostu przychodów. Na podjęcie zdecydowanych działań zmierzających do przywrócenia normalnej atmosfery na meczach naciskały też władze miasta, które na przebudowę stadionu przeznaczyły prawie pół miliarda złotych. Mediacje polityków, m.in. Andrzeja Halickiego z PO, dla których wizja pustych i milczących trybun była nie do przyjęcia, okazały się skuteczniejsze od tych podejmowanych przez byłych zawodników, m.in. Dariusza Dziekanowskiego i boksera Krzysztofa Kosedowskiego.

Zarząd zdecydował się uwzględnić większość postulatów fanów, m.in. obniżone zostaną ceny biletów, zniesione zostały wszystkie zakazy stadionowe orzeczone z powodu uczestnictwa w proteście. Wcześniej klub postanowił wrócić do herbu z 1957 roku, odchodząc od nieakceptowanego przez większość fanów logo. W zamian SKLW m.in. weźmie na siebie część odpowiedzialności za zachowanie kibiców na wyjazdach.

To zdecydowany zwrot w polityce Legii. Wcześniej prezes Paweł Kosmala i jego poprzednik Leszek Miklas kilkakrotnie deklarowali, że nie będą rozmawiać z organizacją kibiców, obarczając ją winą za eskalację protestu. Ten rozpoczął się po niesławnych awanturach w Wilnie, za które klub został surowo ukarany przez UEFA.

 

Polecamy

Komentarze (105)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.