Koniec Laty i spółki jest realny
15.10.2009 15:38
Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej z prezesem <b>Grzegorzem Latą</b> na czele może zostać odwołany jeszcze w tym roku! Jeśli dojdzie do buntu klubów Ekstraklasy, wszyscy rządzący obecnie polskim futbolem będą musieli podać się do dymisji. Co musi się stać, by Lato i spółka odeszli? Wystarczy, że delegaci nie przyjmą rocznego sprawozdania z pracy zarządu. Jeśli zarząd nie uzyska absolutorium na zjeździe sprawozdawczym, będzie to oznaczało jego koniec.
Zdaniem "Faktu" do takiej próby odwołania obecnych władz i rozpisania nowych wyborów dojdzie pod koniec roku na wspomnianym zjeździe. - Jeśli delegaci nie przyjmą sprawozdania zarządu, ten musi natychmiast podać się do dymisji - tłumaczy były kurator PZPN Robert Zawłocki.
Latę i obecny zarząd związku są w stanie odwołać kluby, które mają dość tego, że przez działania PZPN od futbolu odwracają się kibice. - Mniej ludzi na stadionach, to od razu mniejsze zainteresowanie naszym futbolem sponsorów czy reklamodawców. Jednym słowem, mniej kasy - mówi członek zarządu PZPN z ramienia Ekstraklasy SA Jacek Masiota.
Kluby boją się start finansowych i dlatego według "Faktu" pod koniec roku spróbują zmusić zarząd PZPN do dymisji, nie dając mu absolutorium. - Odrzucenie sprawozdania zarządu to w tej chwili jedyny sposób, żeby rozbić beton z PZPN i spróbować zrobić wreszcie porządek w naszym futbolu, bez gróźb odebrania nam organizacji Euro 2012 czy wykluczenia naszych drużyn z europejskich rozgrywek - mówi Robert Zawłocki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.