Konsultacje w sprawie budowy stadionu
06.01.2005 14:00
Prawdziwą burzę wywołała propozycja Życia Warszawy dotycząca powstania dwóch stadionów: większego, narodowego na terenie Stadionu Dziesięciolecia i mniejszego, miejskiego przy ul. Łazienkowskiej. Sprawa okazała się na tyle ważna, że omówiono ją wczoraj podczas posiedzenia sejmowej Komisji Sportu. Nie było żadnego głosu, który kwestionowałby naszą koncepcję. Jedyne obawy to wysoki koszt obu inwestycji ok. 800 mln zł.
Hala zamiast stadionu
Tymczasem projekt podobny do zaproponowanego przez Życie Warszawy został przedstawiony przed kilku laty przez architekta, byłego szablistę Wojciecha Zabłockiego. Tak powstała bardzo ciekawa koncepcja zagospodarowania terenu na Pradze.
Według niej nowy Stadion Dziesięciolecia powinien być tak skonstruowany, by w przyszłości mógł przyjąć zarówno uczestników igrzysk olimpijskich, jak i piłkarzy podczas mistrzostw Europy. Zabłocki chciał, by wały wokół stadionu wykorzystać na stworzenie torów do jazdy na rowerach i ścieżek do biegania. W środku natomiast, tam gdzie obecnie jest boisko, powstałaby hala na 16 tys. miejsc z boiskami do gier zespołowych.
Wielka arena
Stadion na 60 tys. widzów powstałby obok. Byłby przede wszystkim obiektem piłkarskim z wysuwaną na zewnątrz płytą boiska (jak na Arena auf Schalke). Na betonowym podłożu można byłoby organizować duże imprezy kulturalne. W razie zawodów najwyższej rangi stadion przekształcano by w arenę lekkoatletyczną. Nad stadionem górowałby rozsuwany na boki dach. W pobliżu usytuowane zostały również hotel i część handlowa.
Ministerstwo jest za
Koncepcja Wojciecha Zabłockiego ma szansę na realizację. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, które jest właścicielem stadionu i okolic, deklaruje wolę przeprowadzenia szybkich zmian na podległym jej terenie.
- Powinien powstać stadion wielofunkcyjny, nie tylko lekkoatletyczny, ale przeznaczony także pod inne dyscypliny sportu - ocenia Mieczysław Grabianowski, rzecznik MENiS. - Wpisaliśmy projekt zmian na Pradze do Narodowego Planu Rozwoju Polski.
Na szczęście podobnie ocenia Kazimierz Marcinkiewicz, poseł PiS typowany na przyszłego ministra edukacji i sportu. - Stadion powinien służyć sportowcom różnych dyscyplin. To piękne kiedyś miejsce powinno jak naj szybciej lśnić na nowo dawnym blaskiem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.