Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kontuzje – gdzie tkwi ich przyczyna?

Marcin Szymczyk

Źródło:

24.05.2009 16:34

(akt. 17.12.2018 17:14)

Liczba kontuzjowanych zawodników w Legii w rundzie wiosennej jest naprawdę duża. W pewnym momencie trener Jan Urban nie mógł skorzystać, aż z dziesięciu zawodników kadry pierwszego zespołu. Urazy są zróżnicowane, podobnie jak ich przyczyny. Urazy dzieli się na ostre i przewlekłe. Te pierwsze powstają nagle, np. w skutek działania dużej siły i wynikają z sytuacji na boisku. Są to np. złamania, zwichnięcia czy zranienia. Te drugie wynikają z działań mniejszych sił lub mikrourazów - czytamy w miesięczniku "Nasza Legia".
W słabszym punkcie mięśnia, ścięgna lub kości powstają zmiany, które prowadzą do uszkodzenia lub przerwania struktury tkanki. Typowym przykładem uszkodzenia ścięgna jest zmęczeniowe uszkodzenie ścięgna Achillesa lub złamanie piątej kości śródstopia. Do urazów przewlekłych prowadzi splot kilku czynników. Ważne są kwestie anatomiczne – nieodpowiednie ukształtowanie kości, wady mięśni, wiązadeł. Równie ważnym czynnikiem są obciążenia, ich długość i intensywność. Obecnie jednak optymalizacja treningu indywidualnego jest tak daleko posunięta, że przetrenowanie właściwie się już nie zdarza. Kluczowe są także warunki treningu. Prawdziwą zmorą są sztuczne nawierzchnie. Dlatego treningi pierwszego zespołu na sztucznym boisku to ostateczność. Chyba, że jest to nawierzchnia najnowszej generacji. Legioniści korzystali ze sztucznych nawierzchni tylko w okresie przygotowawczym , ale takie zajęcia należały do mniejszości. W czym więc upatrywać przyczyn tak znacznej liczby kontuzji. Trener Jan Urban wskazał niedawno na piłki. Pomiary wykazały, że podczas treningu w warunkach wilgotnych, piłki zwiększały swoją wagę nawet o 150 g, przez co przestały spełniać normy. Granica między wytrenowanie, a przetrenowaniem jest bardzo płynna. Zła waga piłek lub błotniste boisko zmienia całkowicie efekt ćwiczeń. Wpływ mogą mieć także warunki atmosferyczne – zawodnik może rozgrzać się nieadekwatnie do panującej temperatury. Wpływ mogą mieć także buty o czym kilka lat temu przekonali się w FC Barcelona. Tam obuwie okazało się głównym czynnikiem kontuzji wiązadeł krzyżowych. Ważnym czynnikiem jest także rehabilitacja – niewłaściwie przeprowadzona zwiększa ryzyko następnych kontuzji. Jednak odnowa i rehabilitacja stoją w Legii na bardzo wysokim poziomie. Cały artykuł znajduje się w majowym numerze miesięcznika "Nasza Legia".

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.