Korzym wzmocniony psychicznie przed meczem z Wisłą
27.04.2007 11:38
- Na razie nic o tym nie wiem, żebym miał zagrać w podstawowym składzie przeciwko Wiśle. Trener poda skład na przedmeczowej odprawie. Faktycznie, wyszły mi te dwa podania w meczu z Koroną, chociaż to pierwsze do Aco Vukovicia było raczej z rodzaju tych śmiesznych, taki "farfocel" (śmiech). Jednak była z tego bramka, a wartości artystycznej nikt nie będzie oceniał, a mnie rozliczają z właśnie z bramek. Cieszę się tym bardziej że w przeszłości byłem raczej od wykorzystywania zagrań kolegów, a nie asystowania im - mówi nadzieja Legii, <b>Maciej Korzym</b>.
Kiedy rozmawialiśmy przed rozpoczęciem rundy, mówił pan, że chciałby się w końcu pokazać i zacząć strzelać bramki. Jak na razie realizuje pan swój plan.
- Rzeczywiście, ostatnio idzie mi całkiem dobrze. Muszę podtrzymać swoją dyspozycję, podobnie, jak cały zespół, a powinno być jeszcze lepiej. Z wszelkimi ocenami mojej postawy jednak bym się jeszcze wstrzymał. Udały mi się dwa spotkania, ale nagle może zdarzyć się jakieś słabsze i znów zaczną się narzekania. Ja wolę spokojnie robić swoje. Lepiej nie chwalić dnia przed zachodem słońca.
Dla pana to raczej wschód, niż zachód.
- Na pewno gol i dwie asysty w jakiś sposób wzmocniły mnie psychicznie. Jednak ja w siebie cały czas wierzyłem i będę wierzył. Zdaję sobie sprawę, że muszę w każdym meczu dawać z siebie wszystko, a owoce takiej postawy szybko przyjdą.
Teraz czeka pana sprawdzian na tle obrońców Wisły Kraków.
- Jak on wyjdzie, przekonamy się w piątek wieczorem. Boisko zweryfikuje wszystkie przedmeczowe założenia. Ja osobiście mam nadzieję, że uda nam się podtrzymać dobrą passę i wygramy kolejne spotkanie. Aby to zrobić, musimy zagrać z wielkim zaangażowaniem, zostawić serce na boisku.
Wisłę stać na zwycięstwo z rozpędzoną Legią?
- W polskiej lidze każdy może wygrać z każdym. Każde spotkanie jest ciężkie. Nie ważne, jak prezentują się rywale. Trzeba cały czas grać swoje. Tak, jak powtarza nam trener Zieliński. Walczyć i konsekwentnie czekać na swoją szansę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.