Korzystne zapisy w umowie wypożyczenia Mikity
26.03.2014 09:16
Jak na razie "Miki" furory w Łodzi nie robi, a kibice coraz częściej na zawodnika Legii narzekają. Zarówno po tym jak umieszcza filmiki z imprezy na swoim profilu na facebooku, jak i po meczach z jego udziałem. Jak donosi serwis widzewtomy.net władze Legii zadbały o to, by młodzieżowy reprezentant Polski regularnie pojawiał się na murawie i nabierał doświadczenia w ekstraklasie, a nie w III-ligowych rezerwach. Umowa z Widzewem została tak skonstruowana, że napastnik ma niemal pewne miejsce na boisku. Gdyby Mikita nie rozegrał w Łodzi odpowiedniej liczby minut, z prawie darmowego wypożyczenia zrobiłby się całkiem kosztowny transfer. Ponoć chodzi o 50 procent średniego czasu gry.
Jak na razie legionista zagrał w czterech spotkaniach w widzewskich barwach. Opuścił jedynie starcie w Chorzowie, co było efektem złapanego kilka dni wcześniej przeziębienia. Legionista debiutował w meczu z Piastem Gliwice, od razu wybiegając w wyjściowym składzie. Pełne 90 minut zaliczył także przeciwko Lechowi Poznań oraz Lechii Gdańsk, gdzie był jednym z najsłabszych zawodników. W piątkowym pojedynku z Zagłębiem Lubin wszedł na boisko z ławki rezerwowych i także nie zachwycił. Bilans gier to zero goli i zero asyst, jedna żółta kartka oraz jeden celny strzał.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.