Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kosmala: Transfery już w tym tygodniu

Marcin Szymczyk

Źródło: Polskie Radio Program I

25.05.2010 11:15

(akt. 16.12.2018 02:16)

- Mogę zdradzić, że pierwsze transfery zostaną potwierdzone jeszcze w tym tygodniu. W najbliższych dniach zdarzy się dużo i kibice będą zadowoleni z tego okienka transferowego. Transfery są już w dużej mierze dopięte albo dopinane. Najbliższe 10 dni zaowocuje w wiele ciekawych dla fanów informacji - zapowiada prezes KP Legia Warszawa <strong>Paweł Kosmala</strong> w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia. Poniżej zapis całej rozmowy. 

- Sezon był bardzo nieudany w naszym wykonaniu i nie ma go co łączyć z turniejem w Stanach Zjednoczonych. Natomiast turniej w Chicago był bardzo udany zarówno od strony sportowej jak i innych. To było wydarzenie w tym mieście, ludzie tam bawią się piłką, ale dyscyplina ta wymaga jeszcze promocji. Dlatego zaproszone zostały trzy dobre drużyny z Europy. Dodatkowo w tym roku przypada 50. rocznica podpisania umowy partnerskiej między Warszawą a Chicago. Nasz pobyt i udział w turnieju był jednym z elementów tych obchodów, co podkreślił burmistrz Chicago w rozmowie z nami. Myślę, że wypełniliśmy misję zarówno od strony sportowej jak i od strony promocji piłki nożnej i Warszawy w Chicago.

Ten ostatni mecz, zwycięski mecz był chyba wszystkim bardzo potrzebny ze względów psychologicznych?

- Zgadza się, mieliśmy wyraźną przewagę. Nie było wątpliwości , która drużyna jest lepsza i zasługuje na zwycięstwo. Tym bardziej cieszy wygrana i trzecie miejsce w turnieju. Być może gospodarzom należała się jedna bramka, ale nie ma co teraz na ten temat rozmyślać. Szczególnie w drugiej połowie pokazaliśmy wyższość nad Chicago Fire, nikt nie miało co do tego wątpliwości. Takie też były relacje w prasie.

Teraz przyjdzie czas na podsumowania i wyciąganie wniosków.

- Tak jak powiedziałem sezon nie należał do udanych, nie chcielibyśmy aby się kiedyś powtórzył. Legia zawsze musi walczyć o najwyższe cele, a nie o czwarte miejsce. Musi też regularnie, co roku grać w europejskich pucharach i do tego będziemy zmierzać. Musimy tak ukształtować skład drużyny by uzyskać dużo lepszy wynik – walczymy o mistrzostwo.

Miało być piękne otwarcie budowanego obiektu. Bardzo Pana boli fakt, że na nowym stadionie Legii zabraknie europejskich pucharów?

- Tak, to był bolesny cios.  Jednak otwarcie będzie piękne, wszystkich zapraszam na mecz z Arsenalem, przyjeżdża czołowa drużyna świata, mecz odbędzie się 7 sierpnia i będzie to duże wydarzenie bo przecież niezbyt częste na polskich stadionach. Rzadko do Polski przylatują zespoły tej klasy. Na pewno elementem tego nowego otwarcia będzie też nowa drużyna. Wkrótce przekonają się Państwo jakie to będą zmiany, będziemy o tym na bieżąco informować. Pierwsze transfery zostaną potwierdzone jeszcze w tym tygodniu. Oczywiście przed podpisaniem kontraktu nie mogę zdradzić żadnych szczegółów.

Nowi piłkarze mają przyciągnąć kibiców bo na razie sprzedało się około 3 tysięcy karnetów. To nie dużo?

- Sporo z uwagi na to jak jest wcześnie. O tej porze roku nigdy jeszcze nie sprzedawaliśmy karnetów na nowy sezon.  W pierwszych kilku tygodniach karnety były sprzedawane tym, którzy mieli je na poprzednim stadionie. Oni w większości kupili abonamenty także na nowy stadion. Sprzedane są najlepsze miejsca na trybunie wschodniej, kilka sektorów jest już niemal całkowicie wyprzedanych. Z pozostałych najlepsze miejsca także są kupowane, zachęcam wszystkich do pośpiechu. Karnet kupuje się bowiem na cały sezon, ale miejsce na całe życie albo na długie lata. Kto nabędzie karnet na ten sezon, zapewne nie odda tego miejsca już nigdy.

Nie chciał Pan mówić o nowych zawodnikach, ale wciąż mówi się o tym, że 1 czerwca nowym trenerem zostanie Maciej Skorża, a ośmiu piłkarzom kończą się umowy. Czy Legia będzie chciała kogoś z nich zatrzymać?

- Tak będziemy chcieli kogoś zatrzymać, a z kimś się rozstać. Jednak nie mogę niczego zdradzić przed magiczną datą jaką jest 1 czerwca. Sytuacja jest taka, że kończą się kontrakty, my rozmawiamy, ustalamy z poszczególnymi zawodnikami co dalej. Proszę jednak nie wymagać bym zdradził cokolwiek zanim wynik tych rozmów stanie się jasny dla zawodnika i dla klubu.

A jak słyszy Pan nazwisko Sebastiana Szałachowskiego, który zdobył dwie bramki z meczu z Chicago to co Pan wtedy myśli?

- Zdobył dwie ładne bramki, zagrał bardzo dobrą drugą połowę spotkania. Chciał się pokazać z dobrej strony i mu się to udało. Zobaczymy co będzie dalej. Proszę o cierpliwość, zostało już raptem kilka dni do tych obiecanych informacji. Mogę jedynie powiedzieć, że zdarzy się dużo i kibice będą zadowoleni z tego okienka transferowego. Transfery są już w dużej mierze dopięte albo dopinane. Najbliższe 10 dni zaowocuje w wiele ciekawych dla fanów informacji.

Złośliwi mówią, że będzie lepiej bo gorzej być już nie może. Po takim sezonie po prostu musi przyjść jakiś progres.

- Nie ma co się samobiczować i opowiadać, że gorzej być nie może. Różnie to bywało, jak mówiłem jesteśmy bardzo niezadowoleni z minionego sezonu. Będzie lepiej, takie są nasze cele. Legia nawet w starym składzie pokazała w Chicago w dwóch meczach, że może grać dużo lepiej. Także z tą Legią nie jest wcale tak źle, jak się to maluje w czarnych barwach. Oczywiście wynik końcowy sezonu jest słaby, ale nie ma żadnego powodu by sądzić że się on powtórzy w przyszłym sezonie. Będzie dużo, dużo lepiej. To mogę obiecać wszystkim kibicom.

Rozmawiał: Tomasz Kowalczyk

Polecamy

Komentarze (170)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.