Kosowski przekonał Paza do Wisły

Teraz Paz może trafić do drużyny mistrza Polski. - O Wiśle i samym Krakowie słyszałem same dobre rzeczy. Wiem, że to piękne miasto, a Wisła to silny zespół, który co roku walczy w Polsce o najwyższe cele. Regularnie gra też w europejskich pucharach, a to jest dla mnie bardzo ważne - mówi hiszpański obrońca. Przy Reymonta nie ukrywają, że poszukują środkowego obrońcy. - Prowadzimy rozmowy z kilkoma zagranicznymi stoperami - mówi Maciej Skorża. Zmusiło ich do tego zamieszanie z Adamem Kokoszką. 22-letni obrońca jest przekonany, że może opuścić Wisłę na podstawie Prawa Webstera. Nawet jeśli okaże się, że nie miał racji, trudno oczekiwać, by jesienią był ważną postacią krakowskiej drużynie. A przecież już z zespołem pożegnał się Dariusz Dudka, który również mógł grać na środku obrony. O Pazie jak najlepsze zdanie ma Kamil Kosowski, który przez ostatnie pół roku grał z nim w Cadiz. - To piłkarz klasy Arka Głowackiego. Jego przybycie do Polski uatrakcyjni całą naszą ligę. Wiem, że chce spróbować transferu, bo przez całe życie grał w Hiszpanii.