Koszykówka: Filip Matczak koszykarzem Legii w kolejnym sezonie
12.08.2019 08:30
Zawodnik szybko przekonał do siebie sztab szkoleniowy i stał się ważną postacią w rotacji trenera Tane Spaseva. Łącznie rozegrał 19 spotkań w barwach Legii, zdobywając średnio 12.3 pkt. w ciągu ponad 26 minut na parkiecie. W tym czasie notował także 3.6 zbiórki, 4.2 asysty oraz trafiał ponad 46 procent rzutów z gry.
- Czas od zakończenia minionego sezonu był dla mnie bardzo intensywny. Dużo się działo, w czerwcu wziąłem ślub, następnie byliśmy z żoną w podróży poślubnej, a gdy wróciliśmy zająłem się sprawami związanymi ze zbliżającym się sezonem. Miałem ważny kontrakt ze Stelmetem, ale zdecydowałem się na grę w Legii. Byłem w Warszawie przez kilka miesięcy, zobaczyłem jak wszystko funkcjonuje w klubie od środka i bardzo mi się to spodobało. Czułem się dobrze w zespole, co ma dla mnie bardzo duże znacznie. Te kilka miesięcy w barwach Legii dały mi obraz całego klubu, dlatego wiem na co się zdecydowałem podpisując kontrakt z warszawskim zespołem – mówi Filip Matczak.
Niespełna 26-letni zawodnik ma na swoim koncie 242 spotkania na parkietach ekstraklasy, dwa mistrzostwa Polski wywalczone ze Stelmetem (2013 i 2017), a także brązowy medal Mistrzostw Polski (2012). W rozgrywkach młodzieżowych Filip Matczak może pochwalić się złotym medalem Mistrzostw Polski kadetów z 2009 roku. Występował także w reprezentacjach Polski U-16, U-17, U-18, U-20 oraz kadrze B. W 2010 roku w Hamburgu wywalczył srebrny medal Mistrzostw Świata do lat 17, brał także udział w Mistrzostwach Europy do lat 16 (4. miejsce w 2009 roku) oraz U-18 (6. miejsce w 2011 roku).
- Spore znaczenie miała osoba szkoleniowca. Z trenerem Tane Spasevem współpracowaliśmy już wcześniej w Gdyni, teraz w Warszawie – wiem czego się spodziewać. Bardzo się cieszę, że będę miał okazję uczestniczyć w obozie przygotowawczym, który tym razem odbędzie się w Szczyrku. Byłem pod wrażeniem poziomu na jakim funkcjonowali legioniści w minionym sezonie. Wszyscy mieli mnóstwo energii, mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Nie próżnowałem w okresie wakacyjnym, trenowałem w Zielonej Górze i jestem gotów na ciężką pracę. Cieszę się, że zagramy w europejskich pucharach – zaczniemy w eliminacjach do Ligi Mistrzów, alternatywą jest FIBA Europe Cup. To wyraźny znak, że Legia robi postępy, chce się rozwijać, co jest dla mnie bardzo istotną informacją dlatego cieszę się, że będę częścią tego projektu – dodaje legionista.
W minionych rozgrywkach w barwach Stelmetu występował również w Zjednoczonej Lidze VTB. W zbliżającym się sezonie Filip Matczak, oprócz występów w Energa Basket Lidze, powalczy z Legią o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.