Janis Berzins
fot. Jan Szurek

Koszykówka: Hit na Torwarze

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legiakosz.com

15.10.2022 12:00

(akt. 15.10.2022 01:59)

Koszykarze Legii nie wygrali jeszcze domowego meczu w tym sezonie i do niedzielnego spotkania z Anwilem (16.10, godz. 17:30; 4. kolejka Energa Basket Ligi) przystąpi z mocnym postanowieniem poprawy. Warszawiacy po raz trzeci tej jesieni zagrają w największej stołecznej hali, czyli COS Torwar.

Początkowo mecz miał być rozegrany we Włocławku, ale na prośbę Anwilu doszło do zmiany gospodarza. Ze względu na sobotnią imprezę bokserską na Torwarze, obie drużyny przystały na brak przedmeczowego treningu w miejscu rozgrywania spotkania ligowego. Dla Legii będzie to pierwsza rywalizacja bez choćby jednego treningu na parkiecie, na którym rozgrywany będzie mecz.

Stołeczny zespół ma za sobą dwie gry na Torwarze – w meczu ze Śląskiem wyglądał słabo pod względem skuteczności, ale również brakowało odpowiedniej energii. W spotkaniu z Hapoelem Holon dało się zauważyć wyraźną poprawę – gracze klubu z Warszawy na tle mocnego przeciwnika prezentowali się z bardzo dobrej strony i gdyby nie przestój w czwartej kwarcie, powinni ten mecz zakończyć wygraną. Największą niespodzianką okazał się pierwszy występ na Bemowie, gdzie podopieczni Wojciecha Kamińskiego przegrali ze Spójnią 69:71, w końcówce popełniając błędy w ataku, a w całym meczu pudłowali na potęgę rzuty wolne. Słabsza czwarta kwarta i brak siły w kluczowych minutach dało się zauważyć po raz kolejny, podczas wtorkowego, wyjazdowego spotkania z Galatasaray. Legioniści zagrali w Stambule bez kontuzjowanego Travisa Lesliego, którego również w niedzielę zabraknie w kadrze meczowej. Przez blisko 35 minut "Zieloni Kanonierzy" prezentowali się bardzo dobrze, będąc stroną nieznacznie przeważającą na gorącym terenie, z mocnym rywalem, który mierzy w czołowe lokaty w Lidze Mistrzów. Niestety, wynik czwartej kwarty, przegranej 8:23, po raz kolejny zdecydował o porażce.

Warszawiacy potrzebują zwycięstwa, by uwierzyć we własne możliwości. Wobec braku Lesliego, a także wciąż niebędących w pełni sił Grzegorza Kulki i Łukasza Koszarka, którzy później niż pozostali przystąpili do treningów, uwidacznia się krótka rotacja, która może skutkować brakiem mocy, szczególnie gdy rywal dysponuje szerokim składem. Cieszy na pewno rosnąca forma Janisa Berzinsa, jak również Raya McCalluma, który trafia coraz więcej rzutów z dystansu i w dwóch spotkaniach (z Hapoelem i Spójnią) brał na siebie kluczowe rzuty. Gracze zdecydowanie lepiej wykonywali rzuty wolne w Stambule, więc niewykluczone, że poprawiła się koncentracja, a swoje zrobiły również ostatnie dodatkowe treningi w tym elemencie, który rywaźnie kuleje podczas meczów ligowych w tym sezonie (tylko 51 procent skuteczności).

Legia w minionym sezonie miała bardzo korzystny bilans gier z Anwilem. W rundzie zasadniczej wygrała po bardzo zaciętej końcówce na Bemowie 74:73, w rewanżu w hali Mistrzów zwyciężyli gospodarze (94:81). Kiedy warszawiacy trafili na Anwil w półfinale play-off, zdecydowanym faworytem był mający przewagę parkietu zespół z Włocławka. Jakież było zaskoczenie wszystkich kibiców i ekspertów, kiedy legioniści wygrali dwa pierwsze mecze na trudnym terenie – kolejno 83:79 (po dogrywce) i 77:71, a następnie w hali na Bemowie przypieczętowali awans do wielkiego finału! Trójkę Roberta Johnsona od tablicy, na 47 sekund przed końcem dogrywki, fani Legii zapewne pamiętają do dzisiaj. "Zieloni Kanonierzy" wygrali trzy ostatnie, domowe mecze z Anwilem – oprócz dwóch z poprzedniego sezonu, również w styczniu 2021 roku, kiedy zwyciężyli 85:76. 

W składzie brązowego medalisty z ostatniego sezonu doszło do licznych zmian. W zespole prowadzonym przez Przemysława Frasunkiewicza zostali przede wszystkim kapitan drużyny, Kamil Łączyński, a także sprowadzony parę miesięcy przed końcem minionych rozgrywek z MKS-u Dąbrowa Górnicza, Michał Nowakowski. W kadrze pozostał 22-letni Marcin Woroniecki, który dostaje coraz więcej minut, Marcin Bojanowski, a także – podpisując kontrakt dość późno – doświadczony podkoszowy, Szymon Szewczyk. Anwil zatrzymał jednego obcokrajowca z ostatniego sezonu – grającego na pozycjach 4/5 Luke'a Petraska. Do polskiej rotacji sprowadzono Dawida Słupińskiego, który ostatni sezon spędził w Słupsku. Trener Frasunkiewicz zdecydował się na zakontraktowanie trzech zawodników, znanych z naszej ligi, z którymi miał już okazję współpracować i którzy powinni być wyróżniającymi graczami EBL na swoich pozycjach. To rozgrywający Phil Greene IV, obwodowy Josh Bostic, który w Arce prezentował się wyśmienicie, a później karierę tego doświadczonego gracza przystopowała kontuzja, a także chorwacki środkowy Josip Sobin, który grał już w Anwilu przez trzy sezony, później występował w Ostrowie Wielkopolskim, a ostatni sezon spędził w Dąbrowie Górniczej. Na pozycję niskiego skrzydłowego sprowadzono Janariego Joesaara, który na początku sezonu doznał poważnej kontuzji i czeka go dłuższa przerwa. Nawet bez niego włocławianie dysponują naprawdę mocnym zespołem, który ma spore szanse, by w kolejnym sezonie powalczyć o medale mistrzostw Polski.

Anwil rozpoczął sezon od dwóch pewnych wygranych – z Zastalem (+21) i Sokołem w Łańcucie (+18), a następnie na własnym parkiecie przegrał po bardzo emocjonującej końcówce ze Śląskiem (73:75). Parę dni później włocławianie ponieśli również porażkę, po dogrywce, w wyjazdowym spotkaniu z Astorią (-11). W tych czterech meczach EBL widoczna była bardzo słaba skuteczność drużyny za 3 pkt – tylko 25,7 procent. Wyraźną poprawę w tym elemencie gry dało się zobaczyć już parę dni później – w środowym meczu w Lizbonie, na inaugurację fazy grupowej FIBA Europe Cup, Anwil trafił aż 21 trójek! I pokonał miejscowy Sporting aż 113:89. O wysokiej wygranej zdecydowała przede wszystkim pierwsza kwarta, w której Anwil w ataku grał bezbłędnie, o czym najlepiej świadczy niespotykany na tym poziomie wynik... 42:23. Bardzo dobre spotkanie w Lizbonie zagrał Nowakowski, zdobywca 24 punktów, a podwójną zdobycz punktową mieli także Bostic (19), Greene (19), Petrasek (16), Łączyński (13) i Sobin (10). W lidze najlepszym strzelcem zespołu z Włocławka jest Petrasek (śr. 15 pkt. na mecz), a powyżej 10 punktów zdobywają też Greene (12,3 pkt. i 4,3 as.), Sobin (11,0), Nowakowski (10,8) i Bostic (10,5).

Przed sezonem Legia zagrała 2 sparingi z Anwilem. Na Bemowie wygrała 80:71, wcześniej zaś włocławianie zwyciężyli na własnym parkiecie 76:73. Trener Frasunkiewicz wraz ze swoim sztabem uważnie przyglądał się także grze kontrolnej Legii na tydzień przed startem EBL, z Bnei Herzliya, którą stołeczny zespół przegrał we Włocławku 72:82.

Niedzielny mecz w hali przy ulicy Łazienkowskiej 6a rozpocznie się o godz. 17:30. Zachęcamy do wcześniejszego przybycia na miejsce. Istnieje możliwość skorzystania z płatnego parkingu na stadionie Legii – wjazd bramą vis-a-vis głównego wejścia na Torwar. W przerwie spotkania odbędzie się tradycyjny konkurs – Koszykarska Kumulacja LOTTO, w której do wygrania będą 3000 złotych. Na płycie hali COS Torwar, w pobliżu sektora J, usytuowany będzie specjalny kącik dla najmłodszych, gdzie będą mogli spróbować swoich sił w koszykówce. Zapraszamy!

Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport Extra, początek o godz. 17:20. Bilety cały czas kupować można na eBilet.pl, a w sprzedaży są nie tylko miejsca na trybunach, ale i na kanapy znajdujące się bezpośrednio za linią boczną boiska.

LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 1-4
Liczba wygranych/porażek u siebie: 0-3
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 71,7 / 73,0
Średnia skuteczność rzutów z gry: 42,9%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 32,5%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 50,5%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 51,0%

Skład: Łukasz Koszarek, Ray McCallum, Szymon Kołakowski, Bartosz Prokopowicz (rozgrywający), Travis Leslie, Devyn Marble, Benjamin Didier-Urbaniak (rzucający), Janis Berzins, Grzegorz Kulka, Grzegorz Kamiński, Jakub Śliwiński (skrzydłowi), Geoffrey Groselle, Dariusz Wyka, Jakub Sadowski (środkowi)
trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik

Przewidywana wyjściowa piątka: Ray McCallum, Devyn Marble, Janis Berzins, Grzegorz Kulka, Geoffrey Groselle.

Najwięcej punktów: Devyn Marble 42, Ray McCallum 42, Janis Berzins 27, Geoffrey Groselle 27.

Ostatnie wyniki: Sokół Łańcut (w, 72:83), Śląsk Wrocław (d, 63:76), Hapoel Holon (d, 81:84), Spójnia Stargard (d, 69:71), Galatasaray Stambuł (w, 86:71).

Ostatnie mecze obu drużyn:
09.05.2022 Legia Warszawa 87:77 Anwil Włocławek (play-off)
06.05.2022 Anwil Włocławek 71:77 Legia Warszawa (play-off)
04.05.2022 Anwil Włocławek d. 79:83 Legia Warszawa (play-off)
19.03.2022 Anwil Włocławek 94:81 Legia Warszawa
14.11.2021 Legia Warszawa 74:73 Anwil Włocławek
17.01.2021 Legia Warszawa 85:76 Anwil Włocławek
03.10.2020 Anwil Włocławek 86:78 Legia Warszawa
18.01.2020 Anwil Włocławek 105:79 Legia Warszawa
08.10.2019 Legia Warszawa 87:94 Anwil Włocławek
19.03.2019 Anwil Włocławek 89:75 Legia Warszawa
24.11.2018 Legia Warszawa 72:103 Anwil Włocławek
18.01.2018 Legia Warszawa 60:95 Anwil Włocławek
05.11.2017 Anwil Włocławek 107:66 Legia Warszawa

ANWIL WŁOCŁAWEK
Liczba wygranych/porażek: 3-2
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 2-1
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 81,0 / 74,5
Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,1%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 25,7%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 61,4%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 82,0%

Skład: Phil Greene IV, Kamil Łączyński, Marcin Woroniecki (rozgrywający), Josh Bostic, Bartosz Łazarski (rzucający), Janari Joesaar, Michał Nowakowski, Maciej Bojanowski, Daniel Dawdo, Luke Petrasek (skrzydłowi), Szymon Szewczyk, Josip Sobin, Dawid Słupiński (środkowi)
trener: Przemysław Frasunkiewicz, as. Piotr Blechacz, Grzegorz Kożan

Przewidywana wyjściowa piątka: Kamil Łączyński, Josh Bostic, Michał Nowakowski, Luke Petrasek, Josip Sobin.

Najwięcej punktów: Luke Petrasek 60, Phil Greene IV 49, Josip Sobin 44, Michał Nowakowski 43, Josh Bostic 42.

Ostatnie wyniki: Zastal (d, 82:61), Sokół (w, 67:85), Śląsk (d, 73:75), Astoria (w, 95:84), Sporting Lizbona (w, 89:113).

Termin meczu: niedziela, 16 października 2022 roku, g. 17:30
Adres hali: ul. Łazienkowska 6a (COS Torwar)
Pojemność hali: 4806 miejsc
Ceny biletów: 10, 30, 40 i 50 zł (ulgowe) oraz 10, 40, 50 i 60 zł (normalne)
Transmisja: Polsat Sport Extra

KUP BILET NA MECZ JUŻ DZIŚ!

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.