Dariusz Wyka

Koszykówka: Porażka z HydroTruckiem. Legia zagra o trzecie miejsce w turnieju

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legiakosz.com

21.08.2021 23:00

(akt. 22.08.2021 16:44)

W półfinałowym meczu III Memoriału Karola Gutkowskiego rozgrywanego w Radomiu, koszykarze Legii Warszawa ulegli gospodarzom turnieju, HydroTruckowi Radom, 101:107. W niedzielę stołeczny zespół zagra o trzecie miejsce w imprezie z Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin.

Legioniści zaczęli mecz piątką: Muhammad-Ali Abdur-Rahkman, Josh Sharkey, Raymond Cowels, Grzegorz Kulka i Dariusz Wyka. Od samego początku mecz miał wyrównany przebieg, obie ekipy popełniały sporo błędów, ale wynagradzały to kibicom szybkim tempem gry. Liderem punktowym Zielonych Kanonierów był Abdur-Rahkman, który zdobył 9 „oczek”. Premierową odsłonę starcia legioniści wygrali 18:16.   

Początek drugiej kwarty należał do Legii, której ofensywę napędzali Łukasz Koszarek i Cowels. Nieco gorzej było pod bronioną tablicą, pod nieobecność Adama Kempa, który narzeka na drobny uraz) HydroTruck często notował zbiórki w ataku. Punkty z ponowienie i po kontratakach pozwoliły gospodarzom prowadzić 31:27 w połowie drugiej kwarty. Straty zniwelował Sharkey (akcja 2+1), Wyka i Kulka, ale to radomianie schodzili na przerwę prowadząc 41:38. Trzecią kwartę warszawiacy zaczęli od serii 10:0. Dopiero po czterech minutach gry w drugiej połowie meczu Hydrotruck zdobył pierwsze punkty. Legioniści byli na fali, lepiej niż w pierwszej połowie dzielili się piłką czym rozmontowywali obronę rywala. Na niespełna cztery minuty przed końcem tej części spotkania Abdur-Rahkman miał na swoim koncie już 20 punktów. Przed decydującą kwartą starcia Legia prowadziła 60:55.

Radomianie ruszyli do odrabiania strat – trafiali Anthony Ireland i Aleksander Lewandowski, ale Legia błyskawicznie odpowiadała celnymi rzutami Cowelsa i Wyki. Po celnych rzutach wolnych Jakuba Zalewskiego HydroTruck odzyskał prowadzenie  - tablica wyników wskazywała rezultat 72:71 dla gospodarzy na pięć minut przed końcem meczu. W ciągu kilkunastu sekund legioniści zdobyli pięć „oczek” i błyskawicznie wrócili na prowadzenie. Tuż przed końcową syreną HydroTruck zbliżył się do Zielonych Kanonierów na zaledwie dwa punkty. Josh Sharkey trafił zza łuku i na sekundę przed końcem tej części gry stołeczna drużyna prowadziła 88:85. Gospodarze zdołali jednak odpowiedzieć takim samym trafieniem i do rozstrzygnięcia spotkania konieczna była dogrywka. W niej trwała wymiana ciosów. Raz jeszcze fantastycznym rzutem z dystansu popisał się Sharkey, ale chwilę po tym identycznym rzutem odpowiedzieli AJ English i Mike Moore. Utrudnieniem dla legionistów była gra bez Abdura-Rahkmana, który musiał opuścić boisko z powodu przekroczenia limitu przewinień.

Dodatkowy czas gry lepiej wykorzystali radomianie którzy triumfowali 107:101 i zagrają w niedzielnym finale memoriału. - Za nami bardzo wymagający mecz, który miał w sobie dużo z rywalizacji ligowej. Nikt nie zamierzał ustępować nawet na krok. Jesteśmy coraz bliżej początku nowego sezonu więc takie sprawdziany jak ten są bardzo wartościowe. Jutro zagramy o III miejsce turnieju i na pewno zrobimy wszystko, żeby pokonać rywala” – powiedział po meczu Abdur-Rahkman.

W niedzielę, 22 sierpnia o godz. 17:30 w finale III Memoriału Karola Gutkowskiego HydroTruck Radom zmierzy się z GTK Gliwice. O trzecie miejsce turnieju zagrają Legia Warszawa i Polski Cukier Pszczółka Start Lublin – ten mecz zaplanowano na 15:00.

HydroTruck Radom - Legia Warszawa 107:101 (16:18, 25:20, 14:22, 33:28, d. 19:13)

HydroTruck Radom: AJ English 21, Danilo Ostojić 16, Mike Moore 16, Filip Kraljević 16, Anthony Ireland 14, Jakub Zalewski 14, Aleksander Lewandowski 5, Filip Zegzuła 5, Paweł Dzierżak 0, Daniel Wall 0, Maciej Żmudzki 0.
Trener: Marek Popiołek, as, Maciej Dudzik

Legia: Josh Sharkey 29, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 25, Raymond Cowels 15, Grzegorz Kamiński 8, Grzegorz Kulka 7, Dariusz Wyka 7, Łukasz Koszarek 5, Benjamin Didier-Urbaniak 5, Jakub Sadowski 0, Szymon Kołakowski -, Adam Kemp -
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.