Koszykówka: Wciąż bez wygranej. Śląsk lepszy od Legii
19.12.2019 22:30
Mecz Legii ze Śląskiem to spotkanie dwóch uznanych firm, ale i dwóch rozczarowań bieżącego sezonu. Legia wygrała tylko dwa spotkania i wyprzedza jedynie Polpharmę, a Śląsk miał wrócić do gry o najwyższe cele, a na własnym parkiecie jak do tej pory wygrał tylko jeden mecz, resztę zwycięstw odniósł na wyjazdach... W spotkaniu bezpośrednim lepsza była ekipa z Wrocławia. Legioniści tradycyjnie źle weszli w mecz. Trener Tane Spasev krzyczał pobudka, budzimy się, ale na niewiele się to zdało - rywale wypracowali sobie 11 punktów przewagi. W drugiej kwarcie "Zieloni Kanonierzy" gonili wynik, doprowadzili nawet do remisu, mieli szansę dwukrotnie wyjść na prowadzenie, ale żadnej z akcji nie wykorzystali. Skończyło się na 8 punktach straty i nadziejami, że po przerwie będzie lepiej. W trzeciej części gry mecz był wyrównany, niestety w czwartej kwarcie nastąpił brutalny dla legionistów odjazd Śląska - wynik tej częsci gry to powiększenie przewagi o 18 puntów. Legia zasłużenie przegrała ze Śląskiem.
Udany debiut zaliczył Kahlil Dukes. Pokazał, że dysponuje niezłym rzutem, zaliczył 7 asyst i 5 zbiórek. Było też 5 strat ale to można usprawiedliwić małą liczbą treningów i brakiem zgrania z kolegami. Niestety był to jedyny pozytyw czwartkowego meczu.
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 71:98 (17:28, 24:21, 23:24, 7:25)
Legia: Michalak 20 (4), Dukes 18 (3), Milovanović 8, Matczak 4, Belemene, Pinder 14 (1), Sączewski 3 (1), NIzioł 3 (1), Koźkow 1, Linowski, Nowerski, Sadowski
Śląsk: Humphrey 12 (1), Wojciechowski 12, Joseph 11 (1), Gabiński 9 (1), Łączyński 7 (1), Dziewa 22, Gibson 11 (3), Musiał 5, Dorn 3 (1), Kulon 3 (1), Chrabascz 3, Żelezniak
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.