piłka piłki
fot. Jan Szurek

Kovacik w Legii, Słowacy czują się oszukani

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: mskzilina.sk

14.02.2024 23:40

(akt. 15.02.2024 00:32)

MSK Zilina potwierdziła, że Samuel Kovacik i Samuel Sarudi trafili do Legii Warszawa. Drugi z wymienionych już wcześniej został ogłoszony nowym zawodnikiem "Wojskowych", a wokół pierwszego pojawiły się kontrowersje. Obaj zaczną grę w zespole juniorów starszych.

Samuel Sarudi (środkowy pomocnik; rocznik 2006) to reprezentant Słowacji U-18 (2 mecze w październiku ub.r.), który w pierwszej części trwającego sezonu, jako piłkarz klubu z Żyliny, występował w rozgrywkach ligowych do lat 19 (13 spotkań, 1056 minut, 1 gol, 2 żółte kartki) i UEFA Youth League (2 gry z Pafos FC).

Wspólnie zgodziliśmy się z Sarudim, że byłoby dla niego lepiej, gdyby kontynuował karierę gdzie indziej. To wielki talent. Niestety, nowy system 3-4-3 mu nie odpowiadał i nie potrafił się do niego idealnie dostosować. Wierzymy, że zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre i jeszcze o nim usłyszymy. Życzymy mu wszystkiego najlepszego – powiedział Jaroslav Bacik, dyrektor akademii MSK Zilina.

Do "Wojskowych" przeszedł też Samuel Kovacik (napastnik; rocznik 2007), który jesienią był podstawowym zawodnikiem reprezentacji w el. EURO U-17 (3 mecze, 1 gol, 1 asysta). W minionej rundzie grał w MSK Zilina do lat 17 (11 spotkań, 707 minut, 6 bramek, 1 żółta kartka) oraz 19 (1 występ). – Jego odejście nie zostało zaakceptowane przez klub. Jednak piłkarz wraz z rodzicami oraz nowym agentem nalegali na to i za naszymi plecami negocjowali transfer do Legii poinformowała słowacka akademia.

Kovacik wpisywał się w nasze długoterminowe plany na przyszłość, dlatego komunikowaliśmy się z nim i jego rodziną w sprawie podpisania kontraktu. Zawodnik i jego rodzice zgodzili się na tę ofertę na wspólnym spotkaniu, ale potem oszukali klub, zmienili agenta i przenieśli się gdzie indziej. Zdecydowanie nie identyfikujemy się z takim zachowaniem – mówił Bacik.

Najgorsze transfery ostatnich lat

Ivan Obradović
1/13 Steeven Langil najlepiej w Legii zagrał na … pianinie, kiedy legioniści lecieli do Dublina na mecz z Dundalk w ostatniej fazie kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Potem było źle lub jeszcze gorzej. Palił sziszę, zarzucał rasizm. Z jakiego kraju pochodził i barwy reprezentował Langil?

Polecamy

Komentarze (36)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.