Kowalczyk, Kucharski i Bednarz o Weissie
25.05.2011 07:41
- Nawet jeśli będzie łączył funkcje kadry i Legii to nie uważam tego za złe rozwiązanie. To kwestia dobrania do współpracy odpowiednich ludzi, którzy zostaną na miejscu i przypilnują zespołu. I nie mogą to być narzuceni współpracownicy, tacy, co tylko pilnują samego trenera. Weiss musi wybrać sam sprzymierzeńców, a nie takich, co to będą robić mu wbrew. Jeśli będzie dodatkowo decydował o transferach, też dobrze, może w końcu nie będzie tak, że trener swoje, dyrektor sportowy swoje, a odpowiedzialność się rozmywa. Byle tylko Weiss nie zechciał zrobić nagle słowackiej Legii złożonej z tamtejszych przeciętniaków. Legię czeka bardzo trudny sezon. Jeśli Wisła zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, a ma ku temu wielkie szanse, poprzez przewagę finansową ucieknie klubowi z Łazienkowskiej o kilkanaście kilometrów. Pogoń za nimi może w niesprzyjających warunkach potrwać nawet kilka lat - ocenił "Kowal"
Cezary Kucharski: - Na Weissa i jego wybór należy spojrzeć przede wszystkim przez pryzmat jego dotychczasowych wyników. Osiągał sukcesy klubowe i reprezentacyjne w warunkach wcale nierewelacyjnych. Do tego jest ze świata zbliżonego do Polski kulturowo i mentalnie, co nie jest bez znaczenia w kwestii komunikacji z klubem i piłkarzami. Połączenie funkcji to jedyny problem, jaki mi się teraz jawi. Może mieć bardzo poważne konsekwencje, kiedy piłkarze poczują, że trener nie pracuje z nimi na 100 proc., angażując się w inne zajęcie. Szczerze mówiąc, to eksperyment, kolejny już w Legii, niesprawdzany dotąd w innych polskich klubach. Być może wypali, oby, bo ekstraklasie potrzebna jest silna drużyna z Warszawy. Bardzo istotne znaczenie będzie miało w tych warunkach to jakich asystentów wybierze sobie Weiss. Jeśli ma się do niego zaufanie i pozwala mu się pracować w dwóch miejscach jednocześnie, to także należy dać mu wolną rękę w wyborze współpracowników. Niewątpliwie muszą to być ludzie, którzy zostaną w Warszawie, kiedy Słowak zajmie się swoją reprezentacją.
Jacek Bednarz: - Zbyt mało wiem na temat przyjścia Weissa, zresztą byłoby niesprawiedliwe wobec Legii i samego szkoleniowca oceniać ten ruch w trakcie prowadzonych rozmów. Natomiast połączenie reprezentacja i taki klub jak Legia pochłaniają trenera do końca. Nie wierzę, że da się to połączyć. Musiałby to być tytan pracy. Kto wie, być może Weiss takim jest, ale na razie to tylko teoria.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.