News: Dowhań zostaje w Legii, Magiera odrzucił propozycję z Widzewa

Krzysztof Dowhań: Antolović wciąż ma szansę

Marcin Szymczyk

Źródło: 2x45.info

24.09.2013 10:24

(akt. 04.01.2019 13:26)

- Kontuzja Dusana Kuciaka to strata dla całej drużyny. W końcu był wyróżniającą się postacią zespołu. Ale mamy go kim zastąpić. Jest Wojtek Skaba, który bronił do tej pory w Pucharze Polski. Będąc trenerem bramkarzy czy w ogóle trenerem zawsze trzeba się liczyć z tym, że zawodnicy z powodu kontuzji mogą wypaść ze składu. Przed Wojtkiem trudne zadanie, ale jest doświadczonym golkiperem - ocenia trener bramkarzy Legii Krzysztof Dowhań.

Legia chciała szukać innego bramkarza, ale wspomniał pan, że to nie ma sensu.


- Tak, no są jeszcze przecież Antolović i młody Wienczatek. Ciężko jest szukać bramkarzy, skoro ma się ich w klubie. To co mamy, powinno nam wystarczyć.


Antolović ma jeszcze szanse pokazać się warszawskim kibicom z dobrej strony?


- Szanse są zawsze. Czy się uda, zależy zarówno od niego, jak i kilku innych czynników. Na razie trenuje. Walczy. W końcu po to tutaj przyszedł. Pierwsze podejście miał nieudane, ale poszedł do Bośni, wywalczył tytuł mistrzowski i był wyróżniającą się postacią swojej drużyny. Umiejętności z pewnością ma, zobaczymy jak to się dalej potoczy.


Może po prostu oczekiwano od niego zbyt wiele?


- Oczekiwania, również moje, były bardzo duże. Wydawało mi się, że wskoczy do składu i będzie z powodzeniem bronił. W Chorwacji mocno się wyróżniał, był powoływany do młodzieżowej reprezentacji. Być może zbyt szybko wpuściliśmy go na głęboką wodę... Wiadomo, jakim klubem jest Legia.


„Legia zarobi na mnie miliony” - wielu wypomina mu tą wypowiedź.


- To pokazuje, że sam też zawiesił sobie wysoko poprzeczkę. Czasami tak jest, że nie wszystko wychodzi, jak by się chciało.


Ale wciąż wierzy pan w te miliony?


- Wierzę, wierzę (śmiech). A czas pokaże, jak będzie.


Wspomniał pan o Wienczatku. Coś więcej na jego temat?


- Niedawno skończył 20 lat. Do tej pory trenował w ME, teraz występuje w drugiej drużynie. Trening z pierwszym zespołem dla każdego młodego chłopaka jest dodatkową motywacją. Tak było choćby w przypadku Kuby Szumskiego czy Konrada Jałochy. Oliwer się uczy, również od starszych kolegów. Takie podpowiedzi czasami dają najwięcej.

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.