Kto nie potrzebuje Muchy

Słowackiego bramkarza, który w przyszłym roku zagra z reprezentacją swojego kraju na mundialu, oglądali niedawno wysłannicy Stade Rennais. Francuzi nie są jednak pod ścianą, bo bardzo dobrze w lidze francuskiej broni Nicolas Douchez. Pod ścianą była za to Toulouse, bo kontuzje leczy aż trzech jej bramkarzy. "Czy to oznacza powrót do pomysłu zatrudnienia Słowaka Jan Muchy lub Peruwiańczyka Raula Fernandeza?" - zastanawiał się wczoraj dziennikarz lokalnej gazety "La Depeche du Midi". Kilka godzin później klub zatrudnił jednak byłego bramkarza Bordeaux Mathieu Valverde.

- CSKA może potrzebować bramkarza wtedy, gdy sprzeda Igora Akinfiejewa, a ten jest zainteresowany tylko grą w najlepszych klubach i jego odejście nie jest pewne. Pogłoski o zainteresowaniu CSKA Muchą słyszeliśmy, ale wszystkie pochodzą z Polski - twierdzi Ivan Tarasenko z "Sowieckiego Sportu".

Greccy dziennikarze również nie widzą Muchy w Olympiakosie i Panathinaikosie. - Może latem, zimą na pewno nie - mówią.

O ewentualnym transferze Słowaka do Hannoveru zaczęto pisać po śmierci bramkarza tego klubu Roberta Enkego. - Mucha jest ciekawym zawodnikiem, ale nie jestem pewien, czy w Hannoverze jego temat jest w ogóle poważny. Mówi się o nim tylko w kontekście plotki. Hannover będzie szukał bardziej znanego bramkarza - mówi "Gazecie" dziennikarz "Hannoversche Allgemeine". Na forach internetowych kibice nie ufają bramkarzowi z zagranicy, wolą Niemca. O Słowaku poza "Bildem" nie napisała żadna gazeta, w tym najlepiej zorientowane dzienniki z Hanoweru.

Nie jest Słowakiem zainteresowany Arsenal. - Wiadomo tylko tyle, że Arsene Wenger może chcieć bramkarza. Mówi się o Hugo Llorisie z Lyonu - twierdzi Jeremy Wilson z "Daily Telegraph". - Jest nieźle broniący Manuel Almunia, poza nim trzej inni bramkarze [m.in. Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny], więc wielkiej potrzeby nie ma - dodał, po czym spytał się jeszcze raz, w jakiej reprezentacji broni bramkarz, o którego pytamy.