Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kto w obronie Legii? Raczej nie Choto

Marek Szabrański

Źródło: Gazeta Wyborcza

21.08.2006 22:26

(akt. 25.12.2018 03:45)

Dickson Choto raczej nie zagra z Szachtarem. Hugo raczej tak - mówi lekarz Legii <b>Stanisław Machowski</b>. Gdy pod koniec pierwszej połowy meczu z ŁKS mięsień dwugłowy naciągnął <b>Hugo Alcantara</b>, okazało się, że Legia będzie miała kłopot ze skompletowaniem czwórki obrońców. Na stoperze - po raz pierwszy w karierze - musiał wystąpić <b>Łukasz Surma</b>.
Ponieważ debiutujący w lidze Artur Jędrzejczyk nie radził sobie, w drugiej połowie na prawą obronę wszedł Tomasz Kiełbowicz mający praktykę, ale po lewej stronie boiska. Przed meczem z Szachtarem wyłączeni z gry na pewno są Wojciech Szala i Grzegorz Bronowicki. W kadrze pierwszego zespołu jest Artur Chałas, ale nigdy nie zagrał w poważnym spotkaniu, więc na pewno nie wystąpi także jutro. Skład defensywy na mecz z Szachtarem rysuje się od prawej strony tak: Kiełbowicz, Hugo, Balde i Edson. Gdyby zagrał Choto, na prawą stronę przeszedłby Balde, a ze składu wypadłby Kiełbowicz. Odkąd Dickson Choto pojawił się w Legii w połowie 2003 roku, nie miał ani jednego sezonu, który minąłby mu bez kłopotów. Ubiegła runda wiosenna rozegrana przez niego niemal w całości była wyjątkiem. Obrońca z Zimbabwe ciągle walczył z urazami - a to z mięśniami brzucha, a to z dwugłowym, teraz skręcił staw skokowy. A oto jak wyglądały jego występy w poszczególnych sezonach: 2003/04: 31 meczów na 34 rozegrane przez Legię (we wszystkich rozgrywkach) 2004/05: 13 na 42 2005/06: 22 na 38 2006/07: 7 na 8 W sumie: 71 na 122 (58,2 proc.)

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.